Odpowiedź eksperta:
Metody walki z roślinami niepożądanymi w naszym ogrodzie zależą przede wszystkim od powierzchni uprawianej działki oraz rodzaju roślin, których staramy się pozbyć.
Pielenie i usuwanie chwastów na trawnikach za pomocą noża to sposoby ekologiczne, lecz niewątpliwie czasochłonne, jeśli występuje ich dużo. Oprysk herbicydem wykonuje się w ostateczności w drugim roku od założenia trawnika, gdy trawa jest już dobrze ukorzeniona.
Jeśli chcemy pozbyć się roślin dwuliściennych: mniszka lekarskiego, babki szerokolistnej, powoju polnego czy gwiazdnicy pospolitej, zaleca się stosowanie preparatów: Mniszek Ultra, Antychwaścik SP, Golf 292 EW lub Bofix 260 EC.
Efekty będą lepsze, gdy na początku sezonu wegetacyjnego zasili się murawę nawozem wieloskładnikowym (np. Florovit), a następnie po 2-3 tygodniach wykona oprysk z preparatu chwastobójczego. Wyżej wymienione preparaty nie zagrażają trawom, czyli roślinom jednoliściennym.
Inną niechcianą na trawniku rośliną jest mech, który pokazuje się zazwyczaj na stanowiskach zacienionych i wilgotnych. Skuteczne okazują się wtedy widły amerykańskie, które nacinając powierzchnię murawy wyrywają mech dostarczając powietrza korzeniom traw, co wpływa na lepszą kondycję darni. Drugą metodą walki z mchem jest wapnowanie trawnika lub zastosowanie preparatów zawierających siarczan wapnia – Antymech do trawników 60 WP lub 09 GR.
Na niektóre rośliny pojawiające się na trawnikach można spojrzeć jako na elementy urozmaicające i wzbogacające jego powierzchnię. Fiołki polne, stokrotki, jaskry, bodziszki zdobią i pozytywnie wpływają na bioróżnorodność murawy, przyciągając do siebie pszczoły i motyle, które z kolei wabią ptaki.
Zdjęcie tytułowe: Alina Tönjes/Pixabay