Wbrew pozorom, nie wystarczy tylko rozsypać nasiona trawy, podlać i czekać. Pogoda, wilgotność, typ gleby, a nawet aktywność chwastów mają ogromne znaczenie. Problem zaczyna się wtedy, gdy trawę sieje się "na chybił trafił" – bo ładna pogoda, bo sąsiad właśnie siał, bo sklepy oferują promocje na mieszanki nasion. Tymczasem pora roku ma decydujący wpływ na to, czy trawnik się przyjmie i jak będzie wyglądał.
Który moment w roku daje największe szanse na udany trawnik?
Zaskakujące może być to, że najlepszy moment na zakładanie trawnika to wcale nie wiosna – to jesień. To właśnie wtedy natura stwarza niemal idealne warunki: nagrzaną po lecie glebę, łagodne chłody i mniejsze ryzyko ekstremalnych skoków temperatur. Dzięki temu trawa ma czas i przestrzeń, by spokojnie wykiełkować, wzmocnić się i dobrze się ukorzenić przed zimą. Jakie jeszcze czynniki przemawiają za tym terminem?
Dlaczego nie wiosna?
Wiosna – choć intuicyjnie wydaje się właściwa – rzadko kiedy sprzyja zakładaniu trawnika. Niestabilna pogoda, wczesnowiosenne przymrozki i gwałtowne przejścia do suszy sprawiają, że młoda trawa nie ma warunków do prawidłowego wzrostu. Brak wilgoci i nadmiar chwastów to najczęstsze przyczyny niepowodzeń. Wymaga to intensywnego podlewania i pielęgnacji, które i tak nie gwarantują efektu.
Jesień daje przewagę, której nie warto ignorować
Jesień wygrywa jeszcze pod jednym względem – gleba jest wolna od nadmiernych ilości chwastów, które w tym okresie przestają intensywnie rosnąć. Dzięki temu trawa ma przestrzeń, by się rozwinąć bez niechcianej konkurencji. Warunki atmosferyczne są stabilniejsze, a deszcze częstsze, co znacząco ułatwia pielęgnację bez potrzeby ciągłego nawadniania.

Przygotowanie gleby to podstawa sukcesu
Aby jednak wykorzystać ten idealny moment, trzeba dobrze przygotować teren do zakładania trawnika. Ziemia musi być odchwaszczona, przekopana, wyrównana i dobrze nawieziona. Na tak przygotowanym podłożu nasiona mają szansę kiełkować równomiernie i szybko.
Nie można też zapominać o podlewaniu młodego trawnika – nawet jesienią. Choć deszcze pomagają, przez pierwsze tygodnie ziemia powinna być stale lekko wilgotna.
Czego jeszcze unikać przy zakładaniu trawnika? Uwaga na te częste błędy
Zakładanie trawnika to inwestycja na lata, dlatego warto od początku działać świadomie i unikać prostych, ale kosztownych błędów. Oto najczęstsze z nich:
- Zły dobór mieszanki traw – nie każda trawa nadaje się na każdy teren. Warto dobrać mieszankę odpowiednią do stanowiska (słoneczne, zacienione, użytkowe) i intensywności użytkowania.
- Zbyt gęsty lub zbyt rzadki wysiew – zbyt mała ilość nasion prowadzi do pustych placów, a nadmiar sprawia, że źdźbła rywalizują o światło i wodę, co osłabia ich wzrost.
- Brak wałowania po siewie – niewciśnięte w glebę nasiona mogą zostać porwane przez wiatr, spłukane przez deszcz lub zjedzone przez ptaki.
- Zbyt szybkie pierwsze koszenie – wielu ogrodników kosi trawnik, zanim źdźbła się wzmocnią. Pierwsze cięcie powinno nastąpić dopiero wtedy, gdy trawa osiągnie około 8-10 cm wysokości.
Zdjęcie tytułowe: dean / AdobeStock