Chrobotek reniferowy (Cladonia rangiferina) to gatunek grzybów zaliczany do grupy porostów z rodziny chrobotkowatych (Cladoniaceae). Naturalnie występuje w wielu rejonach świata (w tym także w Polsce), ale najczęściej można go spotkać na półkuli północnej min. w strefie arktycznej i subarktycznej (jest ważnym źródłem pokarmu dla reniferów).
Ponieważ chrobotek żyje w symbiozie z glonami, dlatego zaliczany jest do porostów. Sam nie prowadzi fotosyntezy, ale korzysta z jej produktów dzięki glonom, które są do niej zdolne. Z kolei glony korzystają z wody i minerałów, które grzyb pobiera z powietrza i podłoża.
Chrobotek reniferowy wygląda dość niepozornie, gdyż przypomina niewielkie, białoszare, skołtunione i zasuszone kępy chrustu, leżące na ziemi. Jest jednak żywym organizmem, zbudowanym z plechy wtórnej, mającej postać krzaczkowatych, miękkich, rozgałęzionych, pustych w środku, omszonych, jasnoszarych wyrostków (podecja), tworzących kępki osiągające ok. 5-10 cm wys. Cechą charakterystyczną gatunku są wygięte i brązowiejące szczyty rozgałęzień.
Chrobotek reniferowy nie posiada tradycyjnego systemu korzeniowego, tylko chwytniki, utrzymujące go w podłożu.
🍂 Temat na czasie ▶ Czy Twój ogród jest już gotowy do jesieni? Te rzeczy przydadzą się bardziej, niż myślisz
Wymagania i uprawa
W naturze chrobotek zasiedla dość szczególne środowiska: otwarte, rozległe, słoneczne obszary tundry, wydmy lub leśne polany oraz suche, ubogie gleby. Jego uprawa jest bardzo trudna, choć może udać się w ogrodzie leśnym, w którym chrobotek sam się osiedlił (nie można przynieść go z lasu czy polany, bo w naszym kraju objęty jest częściową ochroną gatunkową).
Chrobotka trzymanego w doniczkach (który najczęściej nie jest już żywym organizmem – patrz niżej) nie podlewamy i nie przycinamy. Potrzebuje on jedynie odpowiednio wysokiej wilgotności powietrza.
Zastosowanie
Chrobotka reniferowego nie możemy uprawiać na parapecie okiennym, ale z powodzeniem możemy ozdobić nim mieszkanie w inny sposób. W sprzedaży dostępne są kępki chrobotka przeznaczone między innymi do tworzenia zielonych ścian, dekoracji w postaci drzewek bonsai, oraz elementów lasów i ogrodów w szkle.
Trzeba jednak pamiętać, że większość takich chrobotków nie jest już żywymi organizmami (choć zdarzają się wyjątki), a odpowiednio spreparowanymi i utrwalonymi m.in. za pomocą gliceryny (chrobotek stabilizowany) materiałami dekoracyjnymi, dlatego nie wymagają takiej pielęgnacji jak żywe porosty. Zwykle są też sztucznie barwione, gdyż ich naturalny kolor jest mało wyrazisty. Odpowiednia impregnacja pozwala na długi czas zachować ozdobną, krzaczkowatą formę chrobotków i nadaje im przyjemną miękkość, jednak nie ma co liczyć na to, że zasuszone chrobotki będą nawilżały powietrze lub oczyszczały je z toksyn podobnie jak rośliny. W błąd może wprowadzać też potoczna nazwa chrobotka, który często określany jest jako fiński lub reniferowy mech, choć w rzeczywistości nie jest mchem, tylko porostem.
Tekst: Katarzyna Józefowicz, zdjęcia: Dina, Иван Ульяновский, michiel, ExQuisine / AdobeStock
 
                 
 
 
 
 
                     
                             
 
 
 
 
 
 
     Kwiaty cebulowe
                    Kwiaty cebulowe                 Jesienne kwiaty
                    Jesienne kwiaty                 Ogród ozdobny
                    Ogród ozdobny                 Rośliny doniczkowe
                    Rośliny doniczkowe                 Owoce
                    Owoce                 Warzywa
                    Warzywa                 Zioła
                    Zioła                 Łąka kwietna
                    Łąka kwietna                 Roślina tygodnia
                    Roślina tygodnia                 Róże
                    Róże                 
                     
                     
                     
                     
                    