Ogród na dachu BUW usycha
Trzęsienie ziemi w ogrodzie na dachu Biblioteki Uniwersyteckiej. Rośliny zbrzydły, pousychały. Teraz są wyrywane.
- Wymienimy je na mrozoodporne, zamierzamy się też modlić o łagodne zimy - mówi uniwersytecka ogrodniczka.
Dolny i górny ogród na dachu BUW to jedna z największych atrakcji turystycznych Warszawy. W tym roku obchodzi pierwszą dekadę istnienia.
Ale zamiast otwierać szampana, ogrodnicy ronią łzy, a publiczność kręci nosem. Młode pary nie chcą się fotografować wśród drapaków, bo zielony tunel Laury i Petrarki nie wygląda już ani romantycznie, ani tajemniczo. - Upadek. Uschnięte rośliny, łyse place bez roślin, nie mają pieniędzy, czy co? - dziwił się nasz redakcyjny kolega Jarosław Murawski.
A przecież uniwersytet chwali się, że to jeden "z największych i najpiękniejszych ogrodów dachowych w Europie". Ma ponad hektar, kwiaty, krzewy, pnącza i drzewka zajmują ponad pół hektara.
- Ogród na dachu BUW nie wygląda tak jak w poprzednich latach - przyznaje Anna Korzekwa, rzeczniczka uczelni. - Przyczyną są ogromne straty zimowe.
Ogród na dachu BUW usycha - jakie są straty i co robić dalej
Pierwsze oznaki spustoszenia widać było już po prima aprilis. Wszyscy jednak liczyli jeszcze na cud - że odbije, wykiełkuje i się zazieleni.
- Część strat ujawniła się dopiero w maju i czerwcu. Niektóre rośliny początkowo puszczały młode pędy, ale poumierały w 40 proc. - mówi Korzekwa.
Wobec skali koniecznych prac na dachu trzeba było rozpisać przetarg. Ustępująca rektor UW prof. Katarzyna Chałacińska-Macukow znalazła w budżecie 50 tys. zł.
- Temperatury plusowe utrzymywały się przez cały grudzień aż do połowy stycznia, a w drugiej połowie miesiąca przyszły mrozy do minus 20 st., i to wszystko bez śniegu. Rośliny nie zdążyły przygotować się do zimy - wyjaśnia Barbara Siedlicka, uniwersytecka ogrodniczka. - Straty były nie tylko u nas. Narzekali też Niemcy i Holendrzy podczas niedawnej wystawy zieleni w Warszawie.
I podsumowuje straty z górnego ogrodu na dachu BUW: (ponad 1,4 tys. irg, (ponad 5 tys. barwinków (rosły na pochylni przy schodach na dach), (200 berberysów, (miniaturowe jabłonki. Przetrzebione zostały pnącza: dławisz (był na pergoli zakochanych Laury i Petrarki), winobluszcz trójklapowy, zwany także winobluszczem japońskim. Zmarzły trawy ozdobne.
Pani ogrodnik zdradza, że wspólnie z projektantką zieleni BUW Ireną Bajerską uradziły: - Będziemy wymieniać niektóre nasadzenia na mrozoodporne, zamierzamy też modlić się o łagodne i śnieżne zimy.
Anna Korzekwa: - W tym roku ogród przeżywa prawdziwe oblężenie za sprawą wycieczek szkolnych, które odwiedzają Centrum Nauki "Kopernik". Wizyty uczniów, którzy czekają często dość długo na wejście do Kopernika, a do ogrodów BUW przychodzą przy okazji, są dla naszych służb sprzątających, mówiąc najdelikatniej, dużym wyzwaniem.
06.09.2012
więcej: warszawa.gazeta.pl
zdjęcie: www.buw.uw.edu.pl