Sadzonki zdrewniałe | Łatwe rozmnażanie krzewów
Rozmnażanie przez sadzonki to doskonały sposób, by szybko, łatwo i tanio z jednego krzewu mieć kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt młodych roślinek. Wbrew pozorom ta metoda rozmnażania nie jest ani trudna, ani czasochłonna. Poradzi sobie z nią każdy, nawet mało doświadczony ogrodnik. Wystarczy jedynie zdrowa roślina mateczna z której pobierzemy sadzonki, ostry sekator, odrobina wiedzy i sporo chęci.
Krok po kroku
Co możesz rozmnażać?
Najlepiej do rozmnażania nadają się sadzonki zdrewniałe pobierane jednorocznych (tegorocznych) pędów, rzadziej z pędów dwuletnich. W ten sposób można rozmnażać: krzewy ozdobne - np. derenie, forsycje, kaliny, jaśminowce, bzy czarne, hortensje bukietowe, pęcherznice, krzewuszki, budleje i wiele innych; krzewy owocowe - np. porzeczki, agrest, winorośl.
Jak to zrobić?
Cięcie przeprowadza się bardzo ostrym sekatorem, by nie zmiażdżyć pędów. Obcinamy 1 cm nad górnym węzłem i kilka mm poniżej dolnego. Sadzonka powinna mieć 10-30 cm długości (3-4 węzły liści) i 5-10 mm średnicy. Najlepiej nadają się dolne i środkowe fragmenty pędów, najgorzej - wierzchołkowe. Dolną część sadzonki warto zanurzyć w specjalnym preparacie, który przyspieszy ukorzenianie. Następnie umieszcza się ją w ziemi, tak by 2-3 węzły znajdowały się pod ziemią. Najlepiej włożyć ją do wcześniej przygotowanego otworu (np. ołówkiem), a nie wciskać do ziemi!
Kiedy jest najlepszy czas?
Najlepiej ścinać je późną jesienią, po pierwszych mrozach (gdy rośliny wejdą już w stan spoczynku) lub wczesną wiosną (zanim wybudzą się z drzemki).
fot. Mark Shirley / Flickr / Grape Vine Cuttings / CC BY 2.0 / Wikimedia Commons |
fot. Sten Porse / CC BY-SA 3.0 / Wikimedia Commons |
Zimowanie
Warto dobrze podpisać sadzonki, by wiedzieć z jakiej rośliny zostały pobrane. Najlepiej posadzić je do głębokich doniczek, by łatwo je przenosić i przechować przez zimę w chłodnym pomieszczeniu, by łatwo je przenosić i pielęgnować - przede wszystkim podlewać, by ziemia nigdy nie przeschła. Można wprawdzie zakopać od razu w gruncie, ale będą wymagały dobrej ochrony przed mrozem - t.j. obsypania ściółką. Jeśli nie mamy możliwości posadzenia sadzonek od razu, to można je przechować w zimnej piwnicy, przysypane do 3/4 wysokości piaskiem.
Kiedy gotowe?
Większość sadzonek nie ukorzeni się w czasie zimy, ale zaczną tworzyć korzonki już od pierwszych wiosennych dni. Niektóre z nich wypuszczą nawet pierwsze listki, jednak nie będzie to znak, że system korzeniowy już się wytworzył, a jedynie, że zaczęły znowu rosnąć. Będą już ukorzenione, gdy wytworzą nowe kilkucentymetrowe pędy. Na nowe miejsce stałe najlepiej przesadzić je dopiero jesienią.
Tekst: Redakcja ZielonyOgrodek.pl, zdjęcie: suyujung - Fotolia.com