Trzymacie rośliny cebulowe w schowkach na działce? Nie zapomnijcie zrobić 1 rzeczy, to najlepszy czas

Schowki czy piwniczki ogrodowe to nie tylko miejsce na składzik z przeróżnymi narzędziami, ale także miejsce, gdzie pozwalamy na przezimowanie niektórym roślinom. U mnie obecnie znajdziecie rozmaryn, który czeka na pierwsze promienie słoneczne w marcu, a także niektóre warzywa, które można wykopać z ziemi jeszcze jesienią i w całości przechować w donicach przy temperaturze maksymalnej do 13-15 stopni oraz zaciemnieniu.

Tak też robię z papryką, którą mam znacznie wcześniej każdego roku, niż inni moi sąsiedzi. Wypróbujcie tę technikę zarówno przy odmianach ostrych oraz w typie bell. Dopiero przy przedwiośniu delikatnie ułatwcie im dostęp do słońca, by mogły wypuścić pierwsze pędy i listki. Co jeszcze możemy znaleźć w komórkach? Rośliny cebulowe czy siew jesienny, który zasadziliśmy w donicach. O czym należy pamiętać, by nie przegapić dobrego momentu?

Co warto zrobić w okresie zimowym dla roślin cebulowych trzymanych w schowku?

Wielu ogrodników decyduje się na siew jesienny oraz zasadzenie cebul roślin jeszcze przed pierwszymi przymrozkami. Mając do wykorzystania przestrzeń, która posłuży nam jako idealny schowek na rozrost roślin pamiętajmy, aby doglądać ich i sprawdzać, czy temperatura jest wystarczająca. Nie mogłabym nie wspomnieć o podlewaniu - ale jak wykorzystać naturalne zasoby? To bardzo proste.

Obecne opady świeżego śniegu świetnie nadadzą się jako "zimna deszczówka" do podlewania swoich rozsad i cebulowych. Bez obaw - nie przemarzną. Pod zadaszeniem, w niedługim czasie warstwa śniegu roztopi się, przenikając wgłąb brył korzeniowych czy cebul, aby skutecznie nawodnić rośliny. To ciekawa technika, często stosowana przez osoby, które idą w myśl permakultury oraz zero waste. Doglądając rozsady oraz cebulowe, upewnijmy się, że ziemia nie nosi znamion pleśni doniczkowej oraz zaczątków chorób grzybowych. Dzięki szybszej reakcji będziemy mogli uratować większość roślin.

Czym jest ogród zimowy i czy pozwala na uprawę przez 12 miesięcy w roku?

Czy spotkaliście się z pojęciem ogród zimowy? Nie chodzi tutaj o działkę pokrytą śniegiem czy szronem, jednak o sposób zagospodarowania przestrzeni ogrodu. To bezpośrednie przedłużenie części domu z przeszklonymi ścianami. Może pełnić funkcje nowoczesnej oranżerii. Może być ogrzewana lub jedynie zabudowana. Większość ogrodników zastanawia się, czy takie rozwiązanie jest dobre, gdy planujemy prowadzić uprawę całoroczną. Jest to fajny sposób na przechowywanie rozsad oraz siewek.

To także niezastąpione miejsce na przechowywanie świeżych ziół w doniczkach, które możemy wykorzystywać w kuchni. Nie zastąpi jednak profesjonalnej szklarni czy inspektu. Pełni raczej rolę pomieszczenia i zadaszenia, w którym możemy przechowywać także rośliny doniczkowe, które lubią takie warunki. Przy formie ogrodu zimowego nieogrzewanego, możemy użyć azalii, bugenwilli czy hibiskusów.

Tekst: ZO, zdjęcie tytułowe: Julia / Adobe Stock