Przycinasz rośliny w idealnym momencie? A może właśnie w najgorszym?

Lato i sekator to nie zawsze dobry pomysł

Lato to nie zawsze dobry czas na cięcie! Sprawdź, czy Twoje nożyce nie robią więcej szkody niż pożytku.

Posłuchaj
00:00
2

Lato i sekator to nie zawsze dobry pomysł

Ciepłe, słoneczne dni zachęcają do prac ogrodowych, ale letnie przycinanie roślin często kończy się ich osłabieniem. Wiele osób sięga po sekator, nie zastanawiając się, czy to naprawdę odpowiedni moment. Co gorsza, rośliny bywają cięte podczas upałów albo w fazie najsilniejszego wzrostu. To może doprowadzić do stresu wodnego, poparzeń liści, a nawet do zahamowania kwitnienia czy owocowania.

Dlaczego więc latem tak często sięgamy po nożyce? To pora, kiedy zieleń bujnie się rozrasta i rośliny "proszą się" o korektę. Jednak nie wszystko, co wygląda na potrzebne, jest korzystne. Kluczem jest wiedzieć, kiedy i które gatunki można ciąć, a kiedy lepiej zostawić je w spokoju.

Kiedy nie ciąć latem? Upał i intensywny wzrost

Jednym z najpoważniejszych błędów ogrodników jest cięcie roślin podczas fali upałów. Przy wysokich temperaturach tkanki są bardziej podatne na uszkodzenia. Świeżo odsłonięte pędy i liście są narażone na poparzenia słoneczne i szybsze odparowanie wody, co oznacza, że roślina może nie poradzić sobie z regeneracją.

Nie powinno się też przycinać roślin w okresie intensywnego wzrostu, zwłaszcza wiosną i na początku lata, kiedy cała energia skupia się na rozwoju pędów, liści i kwiatów. W takich momentach każdy zabieg cięcia może zakłócić fizjologię rośliny, spowalniając jej rozwój albo osłabiając odporność na choroby.

Letnie cięcie – kiedy ma sens?

Nie oznacza to, że latem nie wolno niczego przycinać. Przeciwnie – niektóre gatunki wręcz wymagają letniego cięcia, ale trzeba wiedzieć, które to są i jak to robić.

Przykładowo:

  • Krzewy owocowe, takie jak porzeczki czy agrest, można umiarkowanie przycinać po zbiorach, aby poprawić przewiewność krzewu i przygotować go do następnego sezonu.

  • Drzewa owocowe pestkowe, jak morela czy śliwa, powinny być cięte latem, a nie wiosną – minimalizuje to ryzyko infekcji bakteryjnych (np. rak bakteryjny).

  • Kwitnące krzewy (np. jaśminowce, lilaki, tawuły) warto przyciąć od razu po kwitnieniu, aby zdążyły wytworzyć nowe pędy na przyszły rok.

Letnie cięcie to także dobry sposób na formowanie żywopłotów, zwłaszcza jeśli rośliny są już dojrzałe i wymagają zachowania kształtu. Ważne jednak, by robić to w dni pochmurne lub rano, gdy nie ma ostrego słońca.

Co zamiast sekatora? Obserwacja i planowanie

Zamiast pochopnie sięgać po nożyce, warto najpierw zastanowić się nad celem cięcia. Czy chodzi o kształt? O zdrowie rośliny? A może o lepsze owocowanie? Odpowiedź na to pytanie pomoże wybrać odpowiedni moment.

Warto prowadzić notatki – kiedy dana roślina kwitnie, kiedy zawiązuje owoce, kiedy przestaje rosnąć. Dobry plan pozwala uniknąć błędów i niepotrzebnego stresu dla rośliny.

Jak przycinać latem – jeśli już musisz?

Jeśli zdecydujesz się na cięcie latem, pamiętaj o kilku zasadach:

  • Rób to tylko rano lub wieczorem, unikaj pełnego słońca.

  • Używaj czystych, ostrych narzędzi, aby nie uszkodzić pędów.

  • Nie przycinaj zbyt intensywnie – lepiej mniej niż za dużo.

  • Unikaj nawożenia tuż po cięciu, bo może to pobudzić niepotrzebny wzrost.

  • Zabezpiecz większe rany środkiem ogrodniczym, zwłaszcza u drzew.

Przycinasz rośliny latem Uważaj, to może je zniszczyć!
Fot. auremar / Adobe Stock
Przycinanie roślin w trakcie upałów to jeden z największych błędów. Wysokie temperatury i silne słońce sprawiają, że rany po cięciu goją się znacznie wolniej, a roślina traci cenną wodę przez odsłonięte tkanki. To prowadzi do nadmiernego stresu wodnego, osłabienia i zwiększonej podatności na choroby oraz szkodniki. Podobnie, cięcie w fazie intensywnego wzrostu może przerwać naturalne procesy rozwojowe, skutkując zahamowaniem kwitnienia lub owocowania w kolejnym sezonie. Zbyt wczesne lub zbyt późne cięcie może także usunąć pąki kwiatowe, które rozwijały się przez cały sezon, pozbawiając nas pięknych kwiatów.

Kiedy naprawdę ciąć? Sekret idealnego timingu 

Zatem, skoro lato bywa zdradliwe, kiedy jest ten idealny moment na przycinanie? Odpowiedź nie jest jednoznaczna i zależy od gatunku rośliny, ale istnieją pewne uniwersalne zasady.

Przede wszystkim, cięcia pielęgnacyjne warto wykonywać w okresie spoczynku roślin, czyli późną jesienią lub wczesną wiosną, zanim ruszą soki. To dotyczy większości drzew i krzewów liściastych. W tym czasie roślina nie jest obciążona produkcją liści, a rany po cięciu mają czas na zagojenie się przed intensywnym wzrostem. Wyjątkiem są rośliny kwitnące na wczesnowiosennych pędach – je przycinamy tuż po przekwitnięciu.

Jeśli chodzi o przycinanie latem, pamiętaj, że powinno być ono traktowane jako cięcie korekcyjne lub formujące, a nie jako intensywne cięcie odmładzające. Letnie cięcie jest idealne do usuwania chorych, uszkodzonych lub martwych gałęzi, które mogą stanowić siedlisko patogenów.

To także dobry moment na formowanie żywopłotów i krzewów, które mają utrzymywać określoną sylwetkę, ale tylko wtedy, gdy nie panują ekstremalne upały. Letnie przycinanie może również pomóc w kontrolowaniu nadmiernego wzrostu i poprawie cyrkulacji powietrza w koronie drzewa, co zmniejsza ryzyko chorób grzybowych. Ważne jest, aby unikać cięć w najgorętsze dni lata i zawsze robić to wczesnym rankiem lub późnym popołudniem, gdy słońce jest mniej intensywne.

Letnie cięcie ma swoje miejsce w kalendarzu ogrodnika, ale nie każda roślina i nie każdy dzień to dobry moment. Czasem warto odłożyć sekator i poczekać na odpowiedni moment – jesienią lub wczesną wiosną. Pamiętaj: mniej znaczy więcej, szczególnie przy roślinach osłabionych lub rosnących w trudnych warunkach.

Zdjęcie tytułowe: Ludmila / Adobe Stock

Autor
Redakcja portalu Redakcja portalu

Redakcja ZielonyOgrodek.pl to zespół ogrodników i projektantów, który dzieli się z wami swoją praktyczną wiedzą i pomysłami na ogród. 

Artykuły autora Wszyscy autorzy
Komentarze

Tagi
Najnowsze treści