Ściółka ściółce nierówna. Sprawdź, co najlepiej dać pod hortensje

Hortensja potrzebuje więcej niż tylko podlewania

Hortensje to jedne z najczęściej sadzonych krzewów ozdobnych. Zachwycają kulistymi kwiatostanami i długim okresem kwitnienia. Ale żeby w pełni rozwinęły swój potencjał, potrzebują nie tylko odpowiedniego stanowiska, wody i nawozów. Ściółkowanie gleby wokół hortensji to zabieg, który wpływa na ich zdrowie, kwitnienie i odporność. Niestety – wiele osób wciąż go pomija lub robi to źle.

Rozsypanie ściółki z kory pod hortensją ogranicza parowanie, zatrzymuje wilgoć w glebie i sprawia, że podlewanie staje się rzadsze i bardziej efektywne

Fot. proxima13 / Adobe Stock

Hortensja to roślina o dużym zapotrzebowaniu na wodę, zwłaszcza podczas upalnych dni i intensywnego kwitnienia. Rozsypanie ściółki z kory pod krzewem ogranicza parowanie, zatrzymuje wilgoć w glebie i sprawia, że podlewanie staje się rzadsze i bardziej efektywne. Dzięki temu hortensje dłużej zachowują dobrą kondycję nawet w czasie suszy.

Po co ściółkować hortensje? Nie tylko dla estetyki

Zastosowanie ściółki to coś więcej niż dekoracja rabaty. Ściółkowanie chroni glebę przed utratą wilgoci, zapobiega wzrostowi chwastów, stabilizuje temperaturę i wspiera rozwój mikroorganizmów. W przypadku hortensji ma też dodatkowe znaczenie: pozwala utrzymać odpowiedni odczyn gleby, co bezpośrednio wpływa na intensywność barwy kwiatów – zwłaszcza u hortensji ogrodowej (Hydrangea macrophylla).

Nie można też zapominać, że hortensje płytko się korzenią. Warstwa ściółki chroni ich korzenie przed przegrzaniem, przemarznięciem i uszkodzeniem. Ogranicza także podlewanie, bo zatrzymuję wodę w glebie.

Najlepsza ściółka do hortensji? Postaw na korę sosnową

Wybór ściółki nie powinien być przypadkowy. Najlepszym materiałem do ściółkowania hortensji jest kora sosnowa – grubo mielona i naturalna. Dlaczego?

Obniża pH gleby, co sprzyja rozwojowi hortensji (szczególnie niebieskich odmian ogrodowych).
Zawiera naturalne związki żywiczne, które hamują rozwój niektórych patogenów glebowych.
Powoli się rozkłada, dzięki czemu działa przez długi czas, a jednocześnie wzbogaca glebę w próchnicę.
Tworzy trwałą i estetyczną warstwę, dobrze utrzymującą wilgoć.

Warto pamiętać, że nie trzeba od razu kupować najdroższych workowanych produktów. Świetnym i tańszym zamiennikiem może być ściółka z szyszek sosnowych – działa podobnie do kory i świetnie się prezentuje, zwłaszcza na rabatach leśnych lub naturalistycznych.

Czego unikać? To najgorsze ściółki dla hortensji

Nie każda ściółka będzie korzystna. Złym wyborem dla hortensji są trociny i zrębki drzewne z nieznanego źródła – zwłaszcza jeśli pochodzą z drzew liściastych. Często zawierają dużo tanin i związków hamujących rozwój roślin. Niepolecane są też ściółki z kory dębowej lub bukowej, które mogą podnosić pH gleby i ograniczać przyswajanie żelaza przez hortensje.

Kategorycznie należy unikać również kolorowej kory barwionej i barwionych zrębków, który nie tylko nie wspiera gleby, ale może też zawierać szkodliwe barwniki i nie rozkłada się w naturalny sposób. Lepiej także unikać czarnej agrotkaniny, która negatywnie oddziałuje na życie glebowe mikroorganizmów.

Jak prawidłowo ściółkować hortensje?

Zanim położysz ściółkę, dobrze przygotuj glebę. Usuń chwasty, spulchnij podłoże i nawodnij je, a następnie rozłóż równomiernie warstwę kory sosnowej lub szyszek. Grubość warstwy powinna wynosić 5–7 cm – cieńsza warstwa nie będzie skuteczna, a grubsza może ograniczać dostęp powietrza do korzeni.

Ściółkę warto uzupełniać co roku, najlepiej wiosną lub późnym latem. Jeśli masz młode krzewy, zostaw kilka centymetrów wolnej przestrzeni wokół pnia – nadmiar wilgoci tuż przy podstawie może sprzyjać chorobom grzybowym.

Najlepszy duet z korą

Ściółkowanie to tylko jeden z elementów pielęgnacji. Równie ważne jest regularne nawożenie, najlepiej naturalnymi środkami, które nie zakłócają pracy mikroorganizmów w glebie. Hortensje uwielbiają kompost, obornik granulowany oraz gnojówki roślinne – zwłaszcza z pokrzywy lub żywokostu.

Wiosną warto sięgnąć po nawóz bogaty w azot, by pobudzić roślinę do wzrostu. Latem – lepszy będzie nawóz z fosforem i potasem, wspierający obfite kwitnienie. Pamiętaj, że nawożenie hortensji ogrodowej wpływa też na kolor kwiatów – niebieskie barwy uzyskuje się, gdy gleba ma kwaśny odczyn i dostateczną ilość glinu (aluminium).

Inne zabiegi pielęgnacyjne

Poza nawożeniem i ściółkowaniem warto zadbać także o inne zabiegi pielęgnacyjne:

Podlewanie – hortensje potrzebują dużo wody, szczególnie latem. Nie pozwól, by podłoże całkowicie wyschło. ▶ Dowiedz się więcej o podlewaniu hortensji
Przycinanie – zależnie od gatunku (np. bukietowa, krzewiasta), przycinaj wiosną lub późnym latem. ▶ Dowiedz się więcej o przycinaniu hortensji
Okrywanie na zimę – młode lub wrażliwe odmiany warto osłonić, zwłaszcza w chłodniejszych regionach. ▶ Dowiedz się więcej o zimowaniu hortensji
Ochrona przed chorobami – ściółkowanie ogranicza wiele zagrożeń, ale przy dużej wilgotności trzeba obserwować rośliny i reagować na pojawiające się plamy lub deformacje liści. ▶ Dowiedz się więcej o ochronie hortensji

Fot. alisseja / Adobe Stock

Kora sosnowa to najlepsza ściółka dla hortensji, ponieważ naturalnie zakwasza glebę, co sprzyja ich zdrowemu wzrostowi i intensywnemu kwitnieniu. Chroni podłoże przed przesychaniem, rozwojem chwastów i wahaniami temperatury, a przy tym rozkłada się powoli, wzbogacając ziemię w próchnicę. Dodatkowo wygląda estetycznie i tworzy idealne warunki dla płytkiego systemu korzeniowego hortensji.

Ściółka dla hortensji to nie dodatek, a podstawa sukcesu

Jeśli chcesz, by hortensje bujnie kwitły i wyglądały zdrowo przez cały sezon, nie pomijaj ściółkowania – i nie rób tego byle czym. Kora sosnowa to najlepszy wybór, który działa kompleksowo: reguluje pH, chroni glebę i wspiera rośliny. W połączeniu z naturalnym nawożeniem i podstawowymi zabiegami pielęgnacyjnymi sprawi, że hortensje odwdzięczą się pięknem i trwałością.

Zdjęcie tytułowe: Feel Fine / Adobe Stock