Czym skutecznie odstraszać dzikie zwierzęta z ogrodu?
Bezpieczny płot pod napięciem
Niektóre dzikie zwierzęta mogą stać się uciążliwymi szkodnikami w ogrodzie. Kopią dziury w trawniku i rabatach, szukając smakowitych owadów, cebulek, kłączy i odżywczych pędów. Oczywiście ciężko je do tego zniechęcić. Niektórzy stawiają zmyślne, kłujące przeszkody, inni obsadzają teren nieprzyjaznymi zwierzętom roślinami. Rzadko jednak te metody zdają egzamin – gruboskórne dziki i zwinne zające mają swoje sposoby na takie utrudnienia.
Jednym z lepszych rozwiązań może być postawienie ogrodzenia pod napięciem (często jest ono nazywane "pastuchem"). Jednak zanim się do tego zabierzemy musimy wziąć pod uwagę wiele rzeczy, ale przede wszystkim to, aby było ono jedynie odstraszaczem, a nie niebezpieczeństwem!
Czy pastuch elektryczny jest legalny?
Powstrzymajmy się od samodzielnego wykonania takiego ogrodzenia! Na rynku można kupić gotowe i bezpieczne instalacje z atestami, które powinni zakładać profesjonaliści. Dodatkowo w przypadku, gdy mamy większy teren dobrym rozwiązaniem będzie wynajęcie firmy, która profesjonalnie założy wybrane ogrodzenie.
Jak wygląda ogrodzenie pod napięciem?
Zasady montowania
Aby zniechęcić zwierzęta oraz nauczyć je omijania naszego terenu, wystarczą naprawdę niewielkie ogrodzenia pod niskim napięciem. Profesjonalne grodzenie składa się zwykle z kilku poziomych drutów, przez które będzie płynąć prąd (najczęściej jest ich 4) – najniższy może być nawet 7,5 cm nad ziemią.
Słupki od ogrodzenia są umieszczane co ok. 3 m. Muszą mocno trzymać druty, aby nie uginały się pod naporem większego ciężaru. Dobrze napięte ogrodzenie ważne jest również po to, żeby przypadkowa istota nie zaplątała się w drut.
U podstawy ogrodzenia nie powinno być roślin, ponieważ trawa i chwasty mogłyby spowodować zwarcie. Jest to ważne również ze względu na ludzi – powinniśmy widzieć, gdzie dokładnie znajduje się instalacja.
Tekst: Redakcja ZielonyOgrodek.pl, zdjęcie tytułowe: MabelAmber/Pixabay