Wróble i mazurki: małe ptaki o wielkim znaczeniu dla Twojego ogrodu. Dowiedz się dlaczego
Wróble i mazurki to niewielkie ptaki występujące w wielu krajach na całym świecie, a między innymi w Polsce. Obydwa gatunki są w naszym kraju bardzo popularne, chociaż wiele osób nie ma pojęcia o istnieniu mazurków i nie waha się przed odpowiedzią na pytanie, jak wygląda wróbel. W rzeczywistości gatunki te są do siebie bliźniaczo podobne i bardzo często zupełnie nieświadomie je ze sobą mylimy. Czym się różnią, jak wygląda ich życie i czy można im pomóc w przetrwaniu najzimniejszej części roku?
Jak wygląda wróbel domowy?
Wróbel domowy, nazywany również wróblem zwyczajnym, to mały ptak o krępej budowie, który może mieć maksymalnie osiemnaście centymetrów długości i ważyć do czterdziestu gramów. Jak to jest w przypadku większości ptaków, wygląd samca i samicy diametralnie się różni. Samice wyróżniają się za sprawą szaro-brązowego upierzenia, a na skrzydłach i grzbiecie mają wyraźne paskowanie. Kolor samców jest mniej więcej taki sam, ale w przeciwieństwie do samic mają również brązowe pióra na wierzchu i brązowe pręgę na policzku. Ponadto na ich głowach widać szare piórka przypominające czapeczkę. Te różnice nieco zanikają poza okresem lęgowym, ale w trakcie jego trwania mają robić wrażenie na samicach gotowych do rozmnażania się.
Czym się różni wróbel od mazurka?
Mazurek, nazywany również wróblem polnym, jest kuzynem wróbla zwyczajnego. Podczas pobieżnego porównania czy krótkiej obserwacji ptaków w locie jest bardzo podobny do samca wróbla, ale wprawne oko szybko zauważy różnice, zwłaszcza jeśli wie, gdzie ich szukać. Szara czapeczka wróbla zwyczajnego w tym wypadku ma brązowy kolor, a na policzkach mazurków widnieją ciemne, prawie czarne plamki. Ponadto różni się również kolorystyka upierzenia na skrzydłach. O ile wróble zwyczajne mają na skrzydłach tylko jeden jasny pasek, o tyle mazurki mają ich aż dwa. Gdyby przedstawiciele tych dwóch gatunków usiedli obok siebie na jednej gałęzi, wyraźnie byłoby widać, że mazurek jest nieco mniejszy. O wiele trudniej jest z kwalifikacją poszczególnych ptaków do danego gatunku, jeśli mamy do czynienia z krzyżówką mazurka i wróbla, co zdarza się dość często.
Czym odżywiają się wróble?
Wróble najchętniej sięgają po nasiona najróżniejszych roślin, a także kiełkujące nasiona rzodkiewek, sałaty, grochu czy szpinaku. Jednym z ich przysmaków są czereśnie i wiśnie. W okresie karmienia młodych ich dieta diametralnie się zmienia. Wówczas najchętniej sięgają po owady, stając się sprzymierzeńcem człowieka w oczyszczaniu ogrodu z różnego rodzaju pasożytów. Z kolei mazurki o wiele bardziej cenią dzikie rośliny, a mianowicie rdest ptasi, który jest zwalczanym przez ludzi chwastem.
Czy wróble odlatują na zimę?
Wróble pozostają w Polsce na cały okres zimowy, ponieważ nie należą do wybitnych lotników. Jest to dla nich najbardziej wymagająca pora roku, ponieważ genetycznie przystosowane są do korzystniejszych warunków. Obszary Azji, z których pochodzą, zapewniały im optymalną temperaturę i dostęp do pożywienia przez cały rok. Kiedy jednak na terenie Europy pojawili się pierwsi rolnicy uprawiający zboże, wróble podążyły za nimi. Dziś należą do ptaków, które mają niesamowitą zdolność adaptowania się do nowych warunków i chętnie korzystają z dobrodziejstw oferowanych im przez ludzi.
Jak wygląda życie rodzinne wróbli?
Wróble bardzo często żyją w niezobowiązujących koloniach, ale równie powszechne są wśród nich pary monogamiczne, co nie oznacza, że pozostają sobie wierne niezależnie od okoliczności. Ich gniazda budowane są najczęściej w szczelinach pod dachami, otworach wentylacyjnych i pęknięciach w murach, a za ich budowę odpowiedzialna jest samica oraz samiec. Często zdarza się, że te małe ptaki zajmują większe gniazda, które wcześniej zostały wybudowane przez inne gatunki ptaków, takie jak jaskółki czy nawet bociany.
Od początku wiosny do bardzo późnego lata wróble mogą mieć nawet do trzech lęgów, a pisklęta wykluwają się mniej więcej po upływie dwóch tygodni, a wówczas karmią je rodzice. Tyle samo czasu potrzebują, aby o własnych siłach opuścić gniazdo, ale jeszcze przez jakiś okres są dokarmiane przez troskliwego ojca, ponieważ samica musi szykować się do kolejnego lęgu.
Czym karmić wróble i jak jeszcze można im pomóc?
Inicjatywa polegająca na dokarmianiu wróbli zimą cieszy się rosnącą popularnością i jest szalenie ważna dla tych niewielkich ptaków. Dzięki niej mogą one z powodzeniem przetrwać nawet najbardziej mroźne zimy i doczekać wiosny, podczas której zaczną zakładać gniazda i się rozmnażać. W karmniku, w którym docelowo mają stołować się wróble, powinny znaleźć się nasiona, ziarna zbóż, kiełki rzodkiewek, sałaty i grochu, a także owoce, a w szczególności wiśnie i czereśnie.
Urozmaicony jadłospis zapewni ptakom odpowiednią ilość cennych substancji odżywczych i sprawi, że regularnie będą odwiedzały dane miejsce. Właściciele przydomowych ogrodów i działek mogą w trosce o wróble nie usuwać dzikich roślin, które dostarczają ptakom cenne nasiona. Nie powinno się również usuwać starych gniazd, ponieważ w kolejnym sezonie mogą się okazać idealnym miejscem dla ptasich rodzin. Ponadto warto zapewnić im wodę i unikać chemicznych środków do opryskiwania roślin. Dzięki temu można stworzyć środowisko przyjazne dla wróbli, w którym będą mogły znaleźć chwilę wytchnienia czy realny ratunek.
Czy wróble i mazurki są pożyteczne?
Ich znaczenie dla plonów i roślin uprawianych w ogrodzie jest nie do przecenienia, ponieważ w okresie lęgowym karmią młode larwami i owadami. W rezultacie w naturalny sposób ograniczają w znaczącym stopniu ilość szkodników grasujących w uprawach. Do przysmaków mazurków i wróbli należą na przykład larwy szarańczy, która jest już niemal synonimem spustoszenia. Nawet jeśli zdarzy się, że wróble i mazurki, skuszą się na rosnące na drzewach owoce czy inne plony, jest to rzadkość. Ich przysmaki to przede wszystkim wszystko to, czego pragniemy pozbyć się z ogrodu, a w związku z tym warto je do niego zaprosić. Korzyści takiej symbiozy będą obopólne, a koszty wyżywienia wróbli i mazurków nie należą do wysokich.
Tekst: ZO, zdjęcie tytułowe: AGAMI, Piotr Krzeslak / AdobeStock