|
Rabaty kwiatowe w ogrodach klimatu umiarkowanego, jaki obejmuje większość Europy, a w tym Polskę, wyglądają najlepiej w czerwcu z kilku powodów. Po pierwsze, w tym cudownym dla ogrodnika miesiącu, na rabatach kwitnie niesamowita różnorodność roślin, których kwitnienie teraz się sumuje – obok kończących już kwitnienie tulipanów późnych (na naszych rabatach w Ogrodzie Bellingham ostatnie kwitną tulipany lodowe i piwoniowe, w przepięknej odmianie ‘Renown Unique’). W pełnym rozkwicie są letnie rośliny cebulowe, takie jak czosnek ozdobny i rośliny dwuletnie, takie jak miesięcznica roczna, naparstnica, wieczornik damski, malwa oraz wczesne byliny: piwonie, ostróżki, przywrotnik ostroklapowy, kocimiętki, łubiny i bodziszki, oraz róże i lawenda.
Niektóre rośliny jednoroczne (na przykład groszek pachnący) zaczynają już kwitnąć, gdy pozostałe, np. kosmosy, aminki czy moje ulubione rabatowe bazylie krzewiaste – sadzone wiosną, po Zimnej Zośce – są już dobrze ukorzenione, zaczynają dojrzewać i teraz w pełnym ulistnieniu zdobią rabaty sztywnymi, zdrowymi pędami i delikatnymi kwiatami.
Dodatkowo my, ogrodnicy, wiosną niemal stanęliśmy głowie, aby roślinność na rabatach była odpowiednio przygotowana do nowego sezonu – dobrze przycięta, nakarmiona, wyściółkowana, odchwaszczona, podwiązana do podpór. Nic więc dziwnego, że ogród wygląda wzorowo.
Kolejny powód to aura, czyli panująca w czerwcu pogoda. Po zmiennej i czasami chłodnej wiośnie, w czerwcu jest zazwyczaj ciepło, temperatura się stabilizuje, a długie godziny światła dziennego świetnie sprzyjają fotosyntezie. W glebie po zimie są jeszcze zasoby wody, a dni nie są ani zbyt gorące, ani suche – roślinność jest dobrze nawodniona i wydaje się szczególnie bujna, zielona, obfita.
Tak więc może właśnie teraz warto zaszyć się gdzieś w spokojnym zakątku swojego ogrodu i wyciszyć się wśród pachnących rabat lub poświęcić trochę czasu na wycieczki po ogrodach – ja staram się robić i jedno, i drugie.
Rabaty angielskie w czerwcu
Każdego roku w czerwcu odwiedzam angielskie ogrody, ponieważ tamtejsze rabaty kwiatowe wczesnym latem to jeden z najbardziej czarujących widoków na świecie. Kolory, zapachy i formy łączą się tam spontanicznie w naturalnej harmonii. Angielskie rabaty i tak zachwycają starannością doboru gatunków, piękną kompozycją i uporządkowaniem (szczególnie krawędzi rabat!), ale czerwiec to moment, w którym natura jest najbardziej hojna, a ogrody są pełne inspiracji, obietnic i napełniają mnie ogromną ilością energii oraz motywacji do działania w ogrodzie.
Najbardziej na angielskich rabatach w czerwcu kocham strzeliste błękitne ostróżki, słodko pachnące karminowe róże, łubiny, naparstnice i rzadko jeszcze w naszym kraju uprawiany farbownik lazurowy (Anchusa azurea) o kwiatach w kolorze królewskiego błękitu. Wszystko to przeplatane jest obeliskami z groszkiem pachnącym, fioletowymi kulami czosnku Krzysztofa (Allium christophii) i delikatnymi baldachami aminków większych (Ammi majus) – to idealna mieszanka bylin, roślin cebulowych i jednorocznych.
W czerwcu na rabatach pięknie wyglądają na przykład srebrne liście karczochów, pióropusze koprów bylinowych (szczególnie tego brązowego, Foeniculum vulgare ’Purpureum’) i stalowe miecze kosaćców bródkowych. Rośliny sadzone są gęsto, aby uzyskać efekt dżungli, co robi wrażenie szczególnie w czerwcu, gdy roślinność jest tak soczysta. Warto jednak pamiętać o tym, aby dookoła niektórych, szczególnie podatnych na choroby grzybowe roślin, zapewnić dobry przepływ powietrza – jest to szczególnie ważne m.in. w przypadku, pysznogłówek, malw i floksów.
Na tradycyjnych rabatach mieszanych wysokie rośliny, takie jak królujące w czerwcu ostróżki, naparstnice i łubiny, wyrastają z tyłu i są tłem dla bylin znajdujących się w środkowej i przedniej części rabaty – tworzą one strzeliste wieże najcudowniejszych kolorów – chłodnych błękitów, przeróżnych odcieni fioletu i delikatnych różów. Kwiaty w środkowej części rabat, takie jak piwonie, floksy i bodziszki, zapewniają bujne kopce kwiatów, które są wspaniałą kotwicą dla wysokich bylin i łączą je z najniższą, przednią częścią rabat.
Tutaj z początkiem lata najatrakcyjniej wyglądają kocimiętki, kalaminty, przywrotnik ostroklapowy, czyściec wełnisty i niższe odmiany bodziszków, a czasami nawet bratki – zmiękczają one wizualnie rabaty i wręcz rozlewają się na ścieżki. Dzięki nim rabaty o tej porze roku wydają się szczególnie romantyczne i urocze, jak malowane płótno – żywe, dynamiczne i pełne kontrastów, w którym żadna roślina nie dominuje, lecz subtelnie uzupełnia inne.
Dla osób, które chciałyby u siebie powtórzyć ten fenomen, istotne powinno być to, aby pamiętać, że wszystkie rośliny na takiej rabacie odgrywają tak samo ważną rolę i gdyby usunąć nagle wszystkie kocimiętki czy ostróżki, to takiego efektu moglibyśmy już nie uzyskać.
Warto się uczyć, bo angielskie rabaty kwiatowe posiadają głębię i rytm. Ich urok, szczególnie czerwcową porą, tkwi w na pierwszy rzut oka miękkiej, nieformalnej strukturze – rośliny swobodnie się mieszają, tworząc wrażenie niewymuszonego piękna. Delikatne przejścia kolorów – od bieli do pasteli i mocniejszych fioletów – sprawiają, że rabata przypomina żywą akwarelę.
Oczywiście każdy z nas wie, ile wysiłku, planowania i pielęgnacji potrzeba do utrzymania takich z pozoru naturalnych rabat. Ale teraz, w czerwcu, cieszmy się rezultatem ciężkiej pracy ogrodnika. Przy tak długim dniu kwiaty wygrzewają się w złotym świetle od świtu do zmierzchu. Wczesne godziny poranne i wieczór są szczególne. Wtedy w powietrzu unoszą się aromaty pachnących kwiatów róż i groszków, a z liści przywrotnika rosę spijają motyle i ptaki. Motyle chętnie przylatują o tej porze roku również do lawendy, naparstnic i czosnków ozdobnych; wszystko tętni życiem, co wprowadza mnie w poczucie spokoju i ponadczasowości – otoczona taką bioróżnorodnością czuję się częścią tego całego ekosystemu, w którym każdy z nas ma swoje miejsce.
Gdyby ktoś zapytał mnie, jak zaplanować rabatę angielską, która w czerwcu będzie przypominać najbardziej ikoniczne kompozycje oglądane w słynnych ogrodach takich jak Sissinghurst Castle Gardens czy Long Barn (oba ogrody projektu Vity Sackwille-West z pierwszej połowy XX wieku), to zaproponowałabym delikatne pastele i chłodne odcienie z akcentami głębszych błękitów, fioletów i ciepłych różów.
W tylnym rzędzie posadziłabym ostróżkę 'Blue Bird’ w żywym błękicie, naparstnice purpurowe, których dzwonkowate kwiaty wabią pszczoły, klasyczną angielską różę o silnym zapachu w odmianie ‘Gertrude Jekyll’, dziewanny ‘Helen Johnson’ – mają miękkie, morelowe kłosy wśród srebrzystych liści – oraz skromny z wyglądu, lecz mocno pachnący kozłek lekarski i zwiewny aminek większy. Te rośliny zapewnią rabacie wysokość do około 2 metrów oraz teatralną wręcz strukturę.
W środkowym rzędzie, czyli sercu rabaty, umieściłabym roślinność o wysokości nie przekraczającej 1 metr, która ma bogatą fakturę np. piwonię ‘Sarah Bernhardt’ o delikatnie różowych, lekko falowanych płatkach kwiatów oraz płomyki wiechowate (Phlox paniculata) ‘David’ – białe, pachnące i bardzo długo kwitnące. Koniecznie dodałabym do nich kocimiętkę (Nepeta) ‘Six Hills Giant’ o obfitych, lawendowoniebieskich kwiatach, uwielbianych przez owady zapylające wraz z szałwią omszoną (Salvia namerosa) ‘Caradonna’, która dla kontrastu z kocimiętką charakteryzuje się strzelistymi jak iglice, ciemnofioletowymi kwiatami.
Przedni, najniższy rząd roślin na rabacie powinien dorastać zaledwie do około 50 cm, aby swobodnie wylewać się na ścieżki, tym samym łagodząc ostre krawędzie rabat. I tutaj tradycyjnie musi rosnąć przywrotnik ostroklapowy o limonkowozielonych, pienistych kwiatach i karbowanych liściach. Polecam również bodziszek ‘Rozanne’, który ma rozłożyste, fioletowoniebieskie kwiaty, lawendę, czyściec wełnisty oraz białe goździki brodate ‘Mrs Sinkins’, które cudnie pachną i wprowadzają na rabaty uroczy klimat vintage.
Rabaty na nowe czasy
Podobnie jak rabaty tradycyjne, w czerwcu równie pięknie mogą wyglądać nasadzenia na rabatach suchych czy żwirowych, które w obliczu coraz suchszego klimatu stają się z roku na rok bardziej popularne w Europie. Dla przykładu, czerwcowe suche rabaty w ogrodzie Beth Chatto w Anglii to mistrzowska lekcja w zakresie zrównoważonego piękna i harmonii roślin. W przeciwieństwie do tradycyjnych angielskich rabat, które opierają się na bujnych, kochających wilgoć roślinach, te rabaty są zbudowane na zasadzie „właściwa roślina, właściwe miejsce” – rozwijają się w ubogiej, suchej glebie przy minimalnym podlewaniu.
W takiej powściągliwości też jest wiele uroku – w czerwcu suche rabaty oferują inny rodzaj bujności. Jest to stonowana, śródziemnomorska paleta odcieni srebra, szałwiowej zieleni i przydymionego błękitu plus kontrasty kształtów i form – od kolczastych traw po miękkie, wełniste liście czy wysokie, architektoniczne strzeliste pędy wyrastające z niskich rozet liści (dziewanny).
Gwiazdy czerwcowej suchej rabaty to między innymi odporne na susze czosnki ozdobne ‘Purple Rain’ oraz czosnki Krzysztofa, szałwie muszkatołowe (Salvia sclarea) oraz mieszańcowe, czyściec wełnisty – którego srebrzyste, aksamitne i miękkie w dotyku liście fantastycznie kontrastują ze stalowoniebieskim, podobnym do ostu ulistnieniem mikołajków – i zielonkawego wilczomlecza sosnki (Euphorbia cyparissias). Do tego budleja, żeleźniaki, szałwia lekarska lub lawenda wąskolistna o klasycznym zapachu i strzelistych, fioletowych kwiatostanach, oraz zwiewne fioletowoniebieskie chmury perowskii ‘Blue Spire’, białe kwiatki modraka sercolistnego (Crambe cordifolia), różowy czystek i drobniutka, płynąca jak złota rzeka w świetle słonecznym ostnica cieniutka. Do tego inne trawy – np. lodowata, niebieskozielona kostrzewa sina lub miękkie, szczotkowe pióropusze (w późniejszej części sezonu) piórkówki. Tu i ówdzie wybuchają jak noworoczne fajerwerki ostnice olbrzymie i czosnki Szuberta.
W czerwcu ten żwirowy ogród jest w pełnej krasie, tętni życiem i pęka w szwach od kochających słońce roślin. Pomimo trudnych warunków, czerwcowa sucha rabata jest pełna zapylaczy – pszczoły tłoczą się wokół lawendy i mikołajka, a motyle dryfują przez kępy tymianku i dziewanny. Ogród tętni życiem, nawet bez podlewania.
Czerwcowe przeboje na rabaty
- Czarnuszka – roślina jednoroczna; zwiewne, delikatne kwiaty
- Glicynia – późne odmiany; kaskadowe fioletowe lub białe kwiatostany
- Groszek pachnący – pnące rośliny jednoroczne o pięknym zapachu
- Jaśminowce – białe kwiaty o cytrusowym zapachu
- Kosaćce – brodaty i syberyjski; eleganckie, o misternych płatkach
- Liliowce – zawsze niezawodne i łatwe w uprawie
- Łubin – efektowne strzeliste kwiatostany w przeróżnych wyrazistych kolorach
- Maki – wschodnie i syberyjskie, są efektowne w czerwcu
- Naparstnice – wysokie, dzwonkowate kwiaty (dwuletnie)
- Ostróżki – wysokie iglice w odcieniach błękitu, fioletu, różu i bieli
- Piwonie – bujne, pachnące i romantyczne
- Powojniki – wczesne odmiany wielkokwiatowe
- Róże – szczególnie mieszańce herbaciane, róże pnące i angielskie
- Szałwia – omszona lub musztardowa; długo kwitnące i przyjazne zapylaczom
Tekst i zdjęcia: Katarzyna Bellingham
Artykuł pochodzi z magazynu |