Od eleganckich dalii, przez ekstrawaganckie kanny, po elektryzujące cynobrówki – letnie kwiaty cebulowe zachwycają różnorodnością kształtów i kolorów. Łukasz Skop przedstawia sprawdzone sposoby sadzenia siedmiu gatunków, które dodadzą latu rumieńców.
Jeśli poszukujesz efektownych kwiatów, które wywołają zachwyt i okrzyki radości, postaw na letnie rośliny cebulowe. Do tej grupy zaliczamy gatunki wytwarzające nie tylko cebule, ale również kłącza i bulwy, które nie są odporne na mróz. Dlatego w przeciwieństwie do wiosennych kwiatów cebulowych, sadzonych jesienią poprzedniego roku, te rośliny sadzi się wiosną dla uzyskania kwiatów jeszcze w tym samym sezonie.
Dla szybkiego rozpoczęcia wzrostu cebule, kłącza lub bulwy mocz w letniej wodzie przez całą noc. Następnego dnia wysadź do ziemi pamiętając, że większość z tych roślin jest niezwykle żarłoczna. Olbrzymie kwiaty i długie kwitnienie mają swoją cenę! Dodaj dużą ilość bogatej w składniki pokarmowe materii organicznej (np. dobrze rozłożonego obornika) pod każdą roślinę, a będziesz mieć pewność, że nie zabraknie im energii do wytwarzania zachwycających kwiatów.
Fot. iBulb
BEGONIE BULWIASTE
Przechodzą zdumiewającą transformację: z wklęsło-wypukłych, włochatych bulw wyrastają mięsiste łodygi obładowane ciężkimi, ale urodziwymi kwiatami. Jeśli istnieją kwiaty, które reprezentują przemianę z brzydkiego kaczątka w pięknego łabędzia, to są nimi właśnie begonie bulwiaste (Begonia x tuberhybrida). Bulwę należy umieścić w ziemi wklęsłą stroną do góry, a wypukłą do dołu – na głębokości około 5 cm pod ziemią. Można je posadzić na przodzie rabat, ale zdecydowanie lepiej prezentują się pojedynczo w donicach, a odmiany o zwisających kwiatach w wiszących koszach. Najlepiej trzymać je w półcieniu; intensywne słońce może powodować oparzenia liści, a nawet płatków. Na wierzchołku pędu pierwsze rozkwitają kwiaty męskie (często bardziej okazałe), a następnie kwiaty żeńskie – tej samej wielkości, ale z mniejszą liczbą płatków.
Fot. iBulb
CYNOBRÓWKI
Tworzą gęste kępy trawiastych, szablowatych liści, z których od połowy lata aż do późnej jesieni wyrastają łukowato wygięte łodygi z kwiatami we wszystkich barwach ognia – od złocistych żółci przez jaskrawe pomarańcze, po głębokie czerwienie. Znane są także jako montbrecje lub krokosmie ogrodowe (Montbretia crocosmiflora, syn. Crocosmia x crocosmiflora). Ich organem spichrzowym ukrytym pod ziemią są bulwocebule. Najwięcej kwiatów dadzą te o średnicy powyżej 3-4 cm. Rozrastają się przez podziemne rozłogi, na końcu których formują się nowe bulwocebule, dlatego uważaj podczas kopania lub sadzenia innych roślin w pobliżu cynobrówek, aby ich nie zniszczyć. Doskonale nadają się na kwiaty cięte i długo utrzymują urodę w wazonie, a na rabatach podkreślą urodę wielkokwiatowych dalii i pacioreczników.
Fot. Badtameezee, laciatek/Depositphotos
DALIE
Dłoniaste kłącza dalii (Dahlia) składają się z kilku-kilkunastu bulw, z których każda może dać nową roślinę. Obudzą się nawet wówczas, kiedy są już trochę przesuszone, ale zajmie im to wtedy nawet kilka tygodni, dlatego lepiej posadzić jędrne i twarde bulwy. Do gruntu dalie mogą trafić już na początku maja. Kłącza nie powinny być zakopane zbyt głęboko. Najlepiej przykryć je z wierzchu 2-5 cm ziemi. Wysokie odmiany mogą być łamliwe, a wbijanie palika przy wyrośniętych roślinach niesie ryzyko uszkodzenia korzeni, dlatego zapewnij im podporę już w czasie sadzenia. Dobrze sprawdzi się wysoka obręcz ze sztywnego drutu, przez środek której przerosną bujne pędy. Kiedy łodygi osiągną 10-15 cm wysokości, każdej roślinie zostaw tylko kilka najsilniejszych, a resztę usuń. Dzięki temu uzyskasz naprawdę dorodne kwiaty.
Fot. gardenguru/Depositphotos, Łukasz Skop
KANNY
To prawdziwe giganty, ogromne głodomory i niestrudzone producentki kwiatów. Zdobią nie tylko kwiatostanami, ale też okazałymi liśćmi podobnymi do bananowców, dzięki czemu do każdego ogrodu dodadzą szczyptę tropikalnej atmosfery. Wyrastają z bulwiastych kłączy przypominających wielkie paciorki – stąd ich inna nazwa, pacioreczniki. Podczas sadzenia kłącza należy ułożyć na płasko, z dziubkiem wieńczącym każdy paciorek skierowanym ku górze. To właśnie z każdego takiego dziubka wyrośnie rozeta liści z kwiatostanem. Kanny (Canna) najlepiej rosną w pełnym słońcu, jednak duża powierzchnia liści oznacza szybką utratę wody. W słoneczne dni warto pamiętać o regularnym podlewaniu, a także nawożeniu. Płynny nawóz, rozcieńczony w wodzie, najlepiej aplikować podczas podlewania.
Fot. smontgom65/Depositphotos, iBulb
LILIE ORIENTALNE
Niespodzianka – nie wszystkie lilie (Lilium) są odporne na mróz. Oto powód, dla którego z posadzonych jesienią cebulek wiosną czasami nic nie wyrośnie. Najbardziej wrażliwe na zimno są mieszańce orientalne, ale już lilie OT (krzyżówki lilii orientalnych i trąbkowych) z powodzeniem przetrwają zimę. Cebulki wrażliwych na zimno lilii należy posadzić wiosną i to całkiem głęboko – wierzchołek cebuli powinien się znaleźć do 15 cm pod ziemią. Lilia wytwarza korzenie i nowe cebulki także na odcinku łodygi znajdującej się między starą cebulą, a powierzchnią gruntu, czemu sprzyja głębokie sadzenie. Ale ma ono jeszcze jedną zaletę. Zakotwicza roślinę w ziemi, co pozwala jej utrzymać pion i udźwignąć te wszystkie fantastyczne kwiaty, często wspaniale pachnące.
Fot. FlowerStudio/Depositphotos
MIECZYKI
Chociaż ich kwiaty nie pachną, to mają tak oszałamiające barwy i wielkość, że można im to wybaczyć. Trudno jednak dopasować mieczyki (Gladiolus) do innych roślin, a ponieważ najładniej wyglądają we własnym towarzystwie, najlepiej posadzić je razem na jednej rabacie. Wyrastają ze spłaszczonych bulw okrytych łuskami, które łatwo można uznać za cebule. Mieczyki można sadzić nawet już od końca kwietnia do końca czerwca. Te posadzone jako ostatnie zakwitną jesienią, sprawiając miłą niespodziankę. Dobrym sposobem sadzenia mieczyków jest umieszczenie 6-8 bulw w okręgu wielkości talerza obiadowego. Kiedy latem pomiędzy liśćmi zaczną być widoczne kwiatostany, w środku okręgu można umieścić palik i przywiązać do niego wszystkie rośliny. Dzięki takiemu zabiegowi wysokie kwiatostany się nie wyłamią i nie wykrzywią, co szybko odebrałoby im cały urok.
Fot. Łukasz Skop, iBulb
ZAWILCE WIEŃCOWE
Jego małe bulwki wyglądają jak niekształtne kamienie, a kwiaty – jak wspaniałe, wielobarwne maki. Zawilce wieńcowe (Anemone coronaria) zakwitną najszybciej od posadzenia ze wszystkich przedstawionych tutaj gatunków; tak im spieszno pokazać swoje atuty. Posadzone w kwietniu-maju zakwitną już na początku lata. Namoczenie bulw przed posadzeniem znacznie przyspieszy kiełkowanie. Każdą należy umieścić na głębokości około 5 cm w pulchnej i żyznej ziemi, najlepiej kompostowej, spiczastym wierzchołkiem skierowanym ku górze. Bulwki nie lubią nadmiernej wilgotności podłoża, dlatego pilnuj podlewania, ale nie rób tego nadgorliwie. To stosunkowo niewysokie rośliny, które lepiej czują się w skrzynkach i donicach, niż na rabatach. Do twarzy im z bratkami i stokrotkami, którym dodadzą elegancji.