Jak zrobić dobry drenaż w doniczce?
Dodawanie kamyków na dno doniczki to popularna praktyka wśród ogrodników-amatorów. Wydaje się logiczne – kamienie powinny zapobiegać zaleganiu wody w ziemi i chronić korzenie przed gniciem. Jednak, jak twierdzą eksperci, takie podejście może bardziej zaszkodzić niż pomóc naszym roślinom.
Warto zrozumieć, dlaczego kamyki nie zawsze działają tak, jak się spodziewamy oraz jak można poprawić drenaż w doniczkach, aby rośliny miały najlepsze warunki do wzrostu. O tym przeczytasz niżej już za chwilę.
● Polecamy: Ciesielska czy rozłupująca? Jaka siekiera do ogrodu? Zobacz nową generację siekier marki Fiskars
Dlaczego dodawanie kamyków na dno doniczek nie działa?
Choć pomysł dodania kamyków na dno doniczki wydaje się rozsądny, w praktyce może pogorszyć warunki dla roślin. Wielu osobom wydaje się, że kamienie stworzą warstwę drenażową, przez którą woda łatwo przepłynie i opuści doniczkę. Jednak rzeczywistość jest bardziej skomplikowana, a zjawiska fizyczne, takie jak napięcie powierzchniowe, odgrywają tu istotną rolę.
Gleba doniczkowa składa się z drobnych cząsteczek, które działają jak gąbka, zatrzymując wodę w małych przestrzeniach między nimi. Kiedy podlewasz roślinę, woda wypełnia te przestrzenie, a napięcie powierzchniowe powoduje, że woda "przykleja się" do drobnych cząsteczek gleby. Woda ma tendencję do pozostawania tam, gdzie cząsteczki są małe i ciasno upakowane, ponieważ siły napięcia powierzchniowego pomagają ją zatrzymać.
Kiedy na dnie doniczki znajdują się kamienie, tworzą one dużą, otwartą przestrzeń z większymi lukami między sobą. Woda, która jest utrzymywana w górnej warstwie gleby, nie przepłynie łatwo przez te otwory, ponieważ napięcie powierzchniowe "przykleja" ją do drobnych cząsteczek gleby. Innymi słowy, woda nie "przeskakuje" z gęstej, wilgotnej gleby do luźnej warstwy kamieni, ponieważ nie ma ciągłego przepływu – gleba ją zatrzymuje.
Efektem jest to, że zamiast szybkiego odpływu wody na dno doniczki, wilgoć gromadzi się w górnej warstwie gleby, a korzenie roślin pozostają dłużej narażone na nadmierne namoczenie. To może prowadzić do gnicia korzeni, które jest częstym problemem w przypadku niewłaściwego drenażu. Dlatego dodanie kamyków na dno doniczki może bardziej zaszkodzić niż pomóc roślinom.
Lepsze sposoby na drenaż doniczek – zapomnij o kamykach!
- Wybór odpowiedniej doniczki: Kluczowe jest, aby doniczka miała otwór odpływowy na dnie. To zapewnia, że nadmiar wody może swobodnie odpłynąć. Jeżeli posiadamy doniczkę bez otworu, warto rozważyć jego wywiercenie lub zastosowanie dwóch doniczek – wewnętrznej z otworem i zewnętrznej bez.
- Zamiast kamyków – odpowiednie podłoże: Zamiast dodawać kamyki, upewnijmy się, że ziemia w doniczce jest wystarczająco przepuszczalna. Wysokiej jakości mieszanki doniczkowe zawierają elementy poprawiające przepływ wody, takie jak perlit czy wermikulit.
- Co zrobić z dużymi donicami? Gdy mamy do czynienia z dużą doniczką i chcemy zaoszczędzić na podłożu, a przy tym nie dociążać donicy, możemy użyć pustych plastikowych butelek. Pomagają one zapełnić miejsce bez zbędnego obciążenia.
Czy kamyki mogą się jednak przydać?
Jeżeli zależy nam na estetyce, można umieścić warstwę małych kamyków na wierzchu ziemi. Pomaga to ograniczyć rozmnażanie się ziemiórek (małych owadów), które preferują wilgotną powierzchnię ziemi, a także może zapobiec wysychaniu górnej warstwy gleby.
Innym rozwiązaniem jest zastosowanie kawałka siatki, filtru do kawy lub siatki z tworzywa na dnie doniczki, co zapobiega wypadaniu ziemi przez otwór, a jednocześnie nie blokuje odpływu wody.
Zdjęcie tytułowe: Iryna / AdobeStock