Logo
Logo

Sałatka z bobem, pomidorami i ziołami

Bób to jedna z najdłużej uprawianych przez człowieka roślin. Znana i użytkowana od kilku tysięcy lat. Uprawiana w starożytnej Grecji, Syrii i w Egipcie. Dla Rzymian była to najważniejsza roślina strączkowa, o czym świadczą liczne przepisy z książki kucharskiej z początków naszej ery autorstwa Gaviusa Apicjusa. Jadano zarówno nasiona bobu, jak i młode pędy oraz zielone strączki. W tej sałatce bób został zestawiony z pomidorami i ziołami.

Najstarszym źródłem pisanym, w którym wspomina się o bobie, jest Biblia. Ślady prehistorycznych upraw odnajdowano w Azji Mniejszej, a jego nasiona odkryto w ruinach Troi. Na terenie Polski bób o małych i ciemnych nasionach uprawiano już około 500 lat p.n.e. Jego ślady odnaleziono w Biskupinie. Ciekawe jest w tym kontekście to, że drobnonasienne odmiany bobu pochodzą z wysokogórskich rejonów Azji i Afryki, podczas gdy to wielkonasienne – z rejonu Morza Śródziemnego.

Współcześnie bób w Polsce uprawia się na zbiór niedojrzałych, zielnych nasion. Pozostające po zbiorze łodygi, liście i strąki służą jako pasza i nawóz. W innych rejonach świata, np. w Chinach czy Ameryce Środkowej, to raczej suche nasiona dostarczają białka w codziennej diecie.

Nasiona bobu to nie tylko bogate źródło wielu składników odżywczych. Na początku XX wieku z bobu wyizolowano aminokwas lewodopę – do dziś jest to podstawowy lek w terapii choroby Parkinsona.

Z drugiej strony: bywają osoby, które nasion bobu spożywać absolutnie nie powinny. To osoby chore na fawizm (od łacińskiej nazwy bobu Vicia faba), czyli obciążone pewnym defektem genetycznym – niedoborem dehydrogenazy glukozo-6-fosforanu. I choć bób nie jest najważniejszym czynnikiem wywołującym objawy choroby, to jego spożycie nasila chorobową reakcję organizmu. Nie należy się jednak martwić – wspominamy o tym, nie tyle ze względu na skalę zagrożenia (choroba jest rzadka, szczególnie w Europie), ile ze względu na nasze wrodzone zamiłowanie do naukowych ciekawistek.

Przepis na sałatkę z bobem, pomidorami i ziołami

Składniki

  • 100 ml grubego kuskusu
  • po 2 łyżki posiekanych listków natki pietruszki i listków mięty
  • sok z ćwiartki cytryny
  • 1/2 łyżeczki startej skórki cytryny
  • 2 łyżki oliwy
  • szklanka ugotowanego bobu (obranego)
  • 1 duży pomidor malinowy
  • sól, pieprz

Przygotowanie

  1. Kuskus przygotowujemy wg przepisu na opakowaniu. Odstawiamy na 10-15 minut, by przestygł.
  2. Do ostudzonej kaszy dodajemy posiekane zioła, sok i skórkę cytryny, solimy i pieprzymy do smaku. Polewamy oliwą i mieszamy.
  3. Ziołowy kuskus władamy do miseczki lub pojemnika, a następnie układamy kolejne warstwy bobu i pokrojonego pomidora.
  4. Całość raz jeszcze skrapiamy oliwą i zabieramy, gdzie tylko chcemy!

Smacznego!

Botaniczny od Kuchni – czyli sezonowość przez cały rok
Fragment książki i przepis pochodzą z książki "Botaniczny od Kuchni – czyli sezonowość przez cały rok"
Zdjęcie tytułowe: Marianna Darżynkiewicz-Wojcieska
Kup książkę online!
Tagi
Powiązane tematy
Zwiń Pokaż więcej (17)