Szkodniki zwartnicy. Te owady najczęściej atakują hippeastrum w domu

Jakie szkodniki najczęściej atakują zwartnicę?

Zwartnica (łac. Hippeastrum) nie jest rośliną często atakowaną przez owady, dlatego warto od razu zaznaczyć, że mszyce pojawiają się na niej rzadko i zwykle tylko wtedy, gdy roślina stoi bardzo blisko innych, silnie porażonych okazów. Znacznie częściej problem dotyczy innych grup szkodników, lepiej przystosowanych do warunków domowych.

Do najczęstszych należą:

• tarczniki, które przyczepiają się do liści i pędów
• wełnowce, widoczne jako białe, watowate skupiska
• przędziorki, szczególnie w suchym i ciepłym powietrzu
• wciornastki, trudne do zauważenia, ale bardzo uciążliwe

Tarczniki i wełnowce – szkodniki, które łatwo przeoczyć

Tarczniki to jedne z najbardziej podstępnych szkodników zwartnicy. Przybierają formę twardych, brązowych lub beżowych tarczek, które łatwo pomylić z naturalnymi zgrubieniami liścia. Wełnowce są nieco łatwiejsze do rozpoznania. Tworzą białe, kłaczkowate skupiska, najczęściej w kątach liści i u nasady pędu. Oba te szkodniki wydzielają lepką substancję, która może sprzyjać rozwojowi grzybów sadzakowych.

Jak reagować?

W początkowej fazie pomocne bywa mechaniczne usuwanie szkodników i izolacja rośliny ale pamiętajmymy, że jednorazowy zabieg zwykle nie wystarcza.

Gdy porażenie jest większe, zwykle trzeba sięgnąć po preparaty kontaktowe lub systemiczne przeznaczone do zwalczania tarczników i wełnowców. Oprysk musi trafić w spód liści, kąty liściowe i nasadę pędu, bo tam szkodniki chowają się najczęściej, a tarczki potrafią osłabiać działanie środka. Zabieg warto powtórzyć po 7-10 dniach, ponieważ pierwsza aplikacja rzadko usuwa problem w 100%.

Przędziorki i wciornastki – problem suchego powietrza

Przędziorki lubią suche i ciepłe wnętrza. Objawem ich obecności są drobne jasne punkty na liściach, które z czasem zlewają się w większe przebarwienia. Przy silnym porażeniu można zauważyć delikatną pajęczynkę.

Wciornastki są jeszcze trudniejsze do wykrycia. Powodują srebrzyste smugi i zniekształcenia liści, a sama roślina przestaje wyglądać świeżo mimo podlewania i nawożenia. Często trafiają do domu wraz z nowo kupionymi roślinami.

Fot. Tomasz / AdobeStock

Przędziorki najłatwiej wychwycić, gdy potrząśnie się liściem nad białą kartką – drobne, ruchliwe "kropki" często zdradzają problem szybciej niż same przebarwienia.

Jak reagować?

Najważniejsze jest szybkie odizolowanie zwartnicy i dokładna kontrola liści. W przypadku przędziorków poprawa wilgotności powietrza może spowolnić ich rozwój, ale przy większym nasileniu problemu to nie wystarczy. Wciornastki natomiast wymagają systematycznych i powtarzanych zabiegów, ponieważ łatwo się rozprzestrzeniają i szybko wracają.

Do walki z tymi szkodnikami należy sięgnąć po preparaty przeznaczone do walki z wybranym szkodnikiem – w tym przypadku nie ma 1 dobrego środka, ponieważ przędziorki nie są owadami, a wciornastki owszem. W obu przypadkach liczy się jednak dokładność: oprysk powinien pokryć zwłaszcza spód liści i okolice nerwów, a nie tylko wierzch. Kurację zwykle trzeba powtórzyć 2-3 razy, w odstępach kilku-kilkunastu dni, zgodnie z instrukcją, bo szkodniki łatwo wracają.

Zdjęcie tytułowe: Elena Loginova / AdobeStock