Historia rottweilera i cechy rasy
Nie może dziwić, że wśród miłośników kulturystyki atletyczna sylwetka rottweilera budzi uznanie. Harmonijna budowa i prężące się pod skórą mięśnie świadczą o sile i wielkiej sprawności fizycznej. Krótka czarna sierść z rudymi podpaleniami, mocna zgrabna głowa, szeroka klatka piersiowa, przysadzista sylwetka, a przy tym elegancja ruchu, duża zwinność i sprężystość sprawiają, że to prawdziwy przystojniak, wręcz hollywoodzki gwiazdor.
W przeszłości, zatrudniany był do przeganiania stad na długich trasach. Tam nabył wytrzymałości. Tam też, chcąc uniknąć ciosów racic i rogów nauczył się zwinności zaskakującej u psa o tej masie. Kiedy kolej przejęła transport bydła, rasa prawie wyginęła. Na szczęście, rottweiler okazał się psem szeroko uzdolnionym i szybko rozstał się z bezrobociem.
Inteligentny, łatwo daje się szkolić i chętnie współpracuje z człowiekiem. A wyszkolony, staje się karnym podopiecznym, bezwzględnie i posłusznie wykonującym wszystkie polecenia. I można na nim polegać w każdej sytuacji.
Jest też psem wszechstronnym. W rubryce "zawód" śmiało może napisać: policjant, celnik, ratownik, przewodnik niewidomych. Krótko mówiąc, to pies pracujący – żadnej pracy się nie boi. Skąd więc ta groźna sława współczesnego psa Baskerville’ów?
Rottweiler ma żywy temperament i silnie rozwinięty instynkt obronny. |
Czy rottweiler nadaje się do ogrodu?
Czy rottweiler słusznie został uznany za psa agresywnego?
Jak zwykle, zawinili ludzie. Do Polski moda na tę rasę przybyła w latach 90., równocześnie z boomem na grupy mafijne, zajmujące się wymuszeniami, narkotykami czy walkami psów. Potrzeba było psów agresywnych, zaczepnych i chętnych do bójek. Z sytuacji skorzystali pseudohodowcy, masowo produkując szczenięta, bez żadnej selekcji rodziców. A właściwie selekcja była, ale polegała głównie na wyborze osobników najbardziej agresywnych.
Głosy prawdziwych miłośników rasy, zwracających uwagę na psucie charakteru, długo pozostały bez odzewu. Dopiero kolejne tragedie ujawniły istnienie problemu. Niestety, próbujący go rozwiązać poszli na skróty: rottweiler został uznany za rasę niebezpieczną. Choć tak naprawdę do dziś nie wiadomo dlaczego. Bo ma duże zęby?
To pies o zrównoważonej psychice, wymagający odpowiedniego i konsekwentnego podejścia. |
Prawda o rottweilerach
Rottweilery absolutnie nie są agresywne. Owszem, mają żywy temperament i silnie rozwinięty instynkt obronny. Nie przepadają za obcymi i są zaczepne wobec innych psów. Ale jednocześnie są opanowane, a wobec ludzi nastawione pokojowo. Nie atakują bez powodu, intruza przywitają głośnym szczekaniem, ale decyzję o dalszych krokach pozostawią właścicielowi. W rodzinie przyjacielskie, łagodne i towarzyskie.
Mimo krótkiej sierści, jest odporny na kaprysy pogody i może mieszkać na dworze, ale musimy mu codziennie zapewnić nasze towarzystwo. Bo wielkim błędem jest zamknięcie rottweilera w odosobnionym kojcu i wypuszczanie go na noc. To bardzo wrażliwy pies i wymaga bliskiego kontaktu z ludźmi!
A jeżeli ma być prawdziwym przyjacielem rodziny, musi pochodzić z dobrej hodowli, po spokojnych i ustabilizowanych rodzicach a także musi być systematycznie socjalizowany oraz szkolony. W wychowaniu tego psa szczególnie konieczna jest konsekwencja, spokój i zdecydowanie. Nigdy też nie wolno rozbudzać w nim agresji.
Pies zrównoważony, rozsądny i potrzebujący wychowania
Opanowany, stateczny i cierpliwy właściciel będzie się cieszył zrównoważonym, bezwzględnie wiernym i niezawodnym towarzyszem. Jeżeli jednak ktoś ma wątpliwości, czy podoła wychowaniu rottweilera, niech wybierze psa o słabszym charakterze.
Niewiele ras zostało tak skrzywdzonych przez człowieka, jak rottweilery. Najpierw przerobiono je niemal na krwiożercze potwory. Potem odpowiedzialnością za ludzką głupotę obarczono same psy, wskazując na ich rzekomo wrodzoną agresję. Ale prawda jest taka, że niewiele jest ras o tak wspaniałym charakterze.
Bo rottweiler to jest po prostu gość!
Czy rottweiler to odpowiedni pies do Twojego ogrodu?
Tekst: Kamila Prągowska-Sudoł i Wojciech Kornak, zdjęcia tytułowe i w tekście: dreamstime.com