Błędy w nawożeniu trawnika | Co robisz źle?
Brak nawożenia trawnika
Trzeba pamiętać, że tak jak w przypadku innych roślin ogrodowych, trawnik nie będzie ładny, jeśli nie dostarczymy mu optymalnych ilości składników pokarmowych, wpływających na wzrost, odporność i wybarwienie. Kluczowymi składnikami dla wzrostu i kondycji trawnika są głównie azot, fosfor i potas, ale także magnez, wapń, czy żelazo.
- Ważne jest zasilanie na starcie sezonu, czyli wiosną, kiedy trawy potrzebują przede wszystkim azotu, wpływającego na optymalny wzrost oraz ładne, zielone wybarwienie.
- Rolą fosforu jest stymulowanie rozwoju systemu korzeniowego, a jednocześnie wspomaganie pobierania składników mineralnych z podłoża.
- Z kolei właściwa ilość potasu w glebie wpływa na kondycję i odporność traw, w tym na różnego rodzaju czynniki stresowe (susza, niskie temperatury, ataki chorób i szkodników).
Przenawożenie trawnika
Nie tylko zaniechanie nawożenia jest niekorzystne dla ogrodowej murawy. Nierzadko nawet większe szkody może spowodować zbyt częste lub obfite zasilanie trawników.
Trzeba pamiętać, że zbyt intensywne nawożenie (stosowanie za dużych dawek) może znacznie osłabić kondycję, wygląd i odporność traw na choroby, czy suszę, a w ekstremalnych przypadkach zbyt duże stężenie nawozu doprowadza do zniszczenia („spalenia”) trawnika – brązowienia i zamierania. Z tego względu należy stosować się do zaleceń nawozowych umieszczonych na opakowaniach nawozów do trawników, a także zasilać w odpowiednich terminach i warunkach.
Nieodpowiedni dobór nawozu do trawnika
Zdarza się, że wydaje się, iż trawnikowi wystarczy „uniwersalny” nawóz ogrodowy lub jednoskładnikowy, zakupiony w dogodnej cenie. W przypadku nawozów jednoskładnikowych należy bardzo uważać z dawką, ponieważ można bardzo łatwo przenawozić i zniszczyć murawę. Z kolei mieszkanka uniwersalna, czyli „nawóz do wszystkiego” może spowodować, że co prawda trawa będzie rosła, ale nie zapewnimy jej potrzebnych makro i mikroelementów, wpływających na jej wygląd i kondycję. Najkorzystniej więc stosować nawozy do trawników (także długo działające), które mają odpowiednio skomponowany skład, dostosowany do wymagań pokarmowych traw.
Stosowanie nieodpowiednich nawozów, czy przenawożenie trawnika może skutkować też zaburzeniem odczynu gleby (pH), co nie tylko osłabi wzrost traw, ale też może wpływać na pojawienie się niepożądanych roślin (np. mchu, czy chwastów).
Nawożenie murawy w niewłaściwych terminach
Częstym błędem jest niedostosowanie terminu nawożenia, do okresu w jakim trawy potrzebują poszczególnych składników odżywczych. Należy przede wszystkim pamiętać, że nie należy nawozić trawnika nawozami zawierającymi azot pod koniec sezonu (lato i jesień).
Zasilanie azotem należy stosować głównie na wiosnę (marzec-maj), a od przełomu lipca i sierpnia (lub później), nawozimy już tylko nawozami tzw. jesiennymi, czyli fosforowo-potasowymi, które wzmacniają trawy przed okresem zimowym. W przeciwnym wypadku, zbyt długie nawożenie azotem znacznie osłabi trawnik - zmniejszy odporność na mróz oraz choroby, zarówno części nadziemnej, jak i systemu korzeniowego.
Niewłaściwe warunki i sposób nawożenia trawnika
Nierzadko, mimo wybrania właściwego nawozu i terminu zasilania, nawożenie nie przynosi oczekiwanego skutku. Może być spowodowane nieodpowiednim sposobem nawożenia lub przeprowadzaniem tego zabiegu w nieodpowiednich warunkach, np. pogodowych.
- Należy pamiętać, aby nawozić trawnik zawsze po skoszeniu i oczyszczeniu z wszelkich zanieczyszczeń (np. liści, ścinków trawy, drobnych gałązek itp.).
- Błędem jest wymierzanie dawki nawozu „na oko”. Niesie to ze sobą dwa zagrożenia – albo nie dostarczymy optymalnej ilości potrzebnych trawnikowi składników (nawożenie minie się z celem), albo przenawozimy trawnik.
- Niekorzystne jest także nawożenie murawy w środku upalnego dnia latem. Rozsypywanie nawozów podczas suszy, czy w pełnym słońcu mogą po prostu wypalić trawę. Najkorzystniej i najbezpieczniej zasilać trawę w lekko pochmurny dzień, kiedy trawnik nie jest mocno nagrzany słońcem.
- Choć jest to często stosowana metoda, to lepiej unikać tzw. nawożenia „z ręki”. W ten sposób zwykle niedokładnie (nierównomiernie) rozprowadzamy nawóz po powierzchni trawnika (mogą tworzyć się pasy murawy mniej lub bardziej wybarwione). Najkorzystniejszym sposobem na równomierne rozprowadzenie nawozu jest użycie siewnika ogrodowego (np. na kołach).
- W czasie nawożenia trawa nie może być mokra, ponieważ nawóz może przyklejać się do źdźbeł i nie wniknie do gleby. Trawnik najlepiej nawozić przed zapowiadanym deszczem lub (koniecznie) podlać po rozsypaniu nawozu. Dzięki temu składniki pokarmowe zawarte w nawozie szybciej wnikną w glebę i dotrą do korzeni traw, czyli wydajnie zasilą murawę.
Tekst: Maciej Aleksandrowicz, zdjęcie tytułowe: Влад Варшавский , Yuliya / Adobe Stock