Co zrobić z doniczkowymi hiacyntami po kwitnieniu?
Pytanie czytelnika: Dostałam na Boże Narodzenie cebulki kwitnących hiacyntów. Niestety bardzo szybko przekwitły i nie wiem, co teraz z nimi zrobić. Jesienny termin sadzenia już minął, ale do wiosny wciąż daleko! Jak można je przechować? Co teraz z nimi zrobić?
Najlepszy czas na sadzenie cebulek hiacyntów to przełom września i października. W grudniu/styczniu jest już niestety na to za późno, ale nie musi Pani ich wyrzucać. Proponuję mały eksperyment. Jest duże prawdopodobieństwo, że odpowiednio przechowane cebulki zakwitną.
Po kwitnieniu doniczkowym hiacyntom obcinamy kwiatostany i zaczekać, aż liście zaschną. Podlewanie ograniczamy do minimum! Po obcięciu liści, wyjmujemy cebulki z doniczki i oczyszczamy z ziemi. Tak przygotowane chowamy do papierowej torby i chowamy... do lodówki. Chłód jest niezbędny do zainicjowania kwitnienia! Po kilku miesiącach, gdy z cebul zaczną wyrastać zielone "kiełki" przesadzamy je do doniczki.
Proszę spróbować przeprowadzić taki eksperyment u siebie, bo to niezwykła zabawa. Większość cebulek (3/4) w dobrej kondycji przetrwa zimowanie w lodówce. Powinny zakwitnąć na Wielkanoc.
Znacznie łatwiej postępujemy z doniczkowymi hiacyntami, które kwitły wiosną. Po kwitnieniu możemy przesadzić je do ogrodu, następnie wykopać w lipcu i przechować do jesieni, by posadzić je do gruntu w ogrodzie na przełomie września i października.
Zdjęcie: iBulb
Komentarze