Liście aloesu miękkie jak gąbka? Musialeś zapomnieć o tym

Liście aloesu miękkie jak gąbka

Aloes zwykle uchodzi za roślinę nie do zdarcia, ale gdy jego liście stają się miękkie i przypominają gąbkę, to znak, że dzieje się coś złego. Najczęściej przyczyną jest jeden powtarzający się błąd, który dosłownie „utapia” roślinę. Na szczęście można temu łatwo zapobiec, zanim aloes zamieni się w smutną kupkę gnijących liści.

Posłuchaj
00:00

Miękkie liście aloesu? To pierwszy sygnał kłopotów

Mięsiste liście aloesów to największy atut tych roślin. Gromadzą wodę, dzięki czemu świetnie radzą sobie w suchych warunkach. Jednak gdy stają się miękkie, pomarszczone lub zaczynają przypominać gąbkę, to nie oznacza niedoboru wody. Wręcz przeciwnie – to efekt nadmiaru wilgoci, która stopniowo niszczy tkanki rośliny.

Najpierw liście robią się miękkie i pozbawione jędrności, a z czasem mogą pojawić się oznaki gnicia u nasady. Taki stan to wyraźny sygnał, że korzenie mają zbyt mokro, a roślina nie jest w stanie pobierać wody w prawidłowy sposób.

Zbyt częste podlewanie, brak odpływu i...

Aloes to sukulent, który znosi suszę, ale nie toleruje przelania. Najczęstsze błędy, które prowadzą do problemów z miękkimi liśćmi, to:

  • zbyt częste podlewanie,
  • brak odpływu w doniczce,
  • zbyt ciężka, zbita ziemia.

Jeśli w doniczce nie ma otworów odpływowych, nadmiar wody nie ma gdzie uciec. W efekcie korzenie stoją w wodzie, co prowadzi do ich gnicia. W takich warunkach nawet najlepsze nawożenie czy stanowisko nie pomoże – roślina dosłownie "topi się" od środka.

Liście aloesu miękkie jak gąbka
Fot. Vladimir Mucibabic / AdobeStock
Podlewanie zbyt często, nawet małymi porcjami, także działa na niekorzyść aloesu. Zamiast regularnych dawek wody, roślina potrzebuje porządnego przesuszenia między kolejnymi podlewaniami.

Jak uratować aloes i zapobiec problemom?

Najważniejsze to działać szybko. Pierwszym krokiem jest sprawdzenie doniczki – jeśli nie ma otworów, konieczna jest wymiana na taką, która zapewni odpływ nadmiaru wody. Warto również przyjrzeć się podłożu – najlepiej sprawdza się mieszanka do kaktusów i sukulentów, która jest lekka, przepuszczalna i szybko schnie.

Jeżeli roślina już zaczęła gnić, trzeba ją wyjąć z doniczki i sprawdzić korzenie. Zgnite, czarne fragmenty należy usunąć, a roślinę pozostawić do przesuszenia na kilka godzin lub nawet dzień. Dopiero potem można ją przesadzić do nowej, suchej ziemi.

Najważniejsza zasada przy pielęgnacji aloesu? Lepiej zapomnieć o podlewaniu niż przesadzić z wodą. To roślina, która potrafi wytrzymać dłuższe okresy suszy bez żadnych szkód, za to nadmiar wilgoci może zakończyć się jej utratą.

Zdjęcie tytułowe: saturdayumanis / AdobeStock

Autor
Maja Wiśniewska Maja Wiśniewska

Pasjonatka ogrodnictwa, która chętnie dzieli się swoim doświadczeniem, pisząc praktyczne porady.

Artykuły autora Wszyscy autorzy
Komentarze

Tagi
Najnowsze treści