Liście aloesu miękkie jak gąbka? Musialeś zapomnieć o tym

Liście aloesu miękkie jak gąbka

Aloes zwykle uchodzi za roślinę nie do zdarcia, ale gdy jego liście stają się miękkie i przypominają gąbkę, to znak, że dzieje się coś złego. Najczęściej przyczyną jest jeden powtarzający się błąd, który dosłownie „utapia” roślinę. Na szczęście można temu łatwo zapobiec, zanim aloes zamieni się w smutną kupkę gnijących liści.

Posłuchaj
00:00

Miękkie liście aloesu? To pierwszy sygnał kłopotów

Mięsiste liście aloesów to największy atut tych roślin. Gromadzą wodę, dzięki czemu świetnie radzą sobie w suchych warunkach. Jednak gdy stają się miękkie, pomarszczone lub zaczynają przypominać gąbkę, to nie oznacza niedoboru wody. Wręcz przeciwnie – to efekt nadmiaru wilgoci, która stopniowo niszczy tkanki rośliny.

Najpierw liście robią się miękkie i pozbawione jędrności, a z czasem mogą pojawić się oznaki gnicia u nasady. Taki stan to wyraźny sygnał, że korzenie mają zbyt mokro, a roślina nie jest w stanie pobierać wody w prawidłowy sposób.

🟢 Największe targi ogrodnicze w Polsce: Nowości roślinne, konkursy, kiermasze, wykłady i inspiracje. Zieleń to Życie 2025 już we wrześniu!

Zbyt częste podlewanie, brak odpływu i...

Aloes to sukulent, który znosi suszę, ale nie toleruje przelania. Najczęstsze błędy, które prowadzą do problemów z miękkimi liśćmi, to:

  • zbyt częste podlewanie,
  • brak odpływu w doniczce,
  • zbyt ciężka, zbita ziemia.

Jeśli w doniczce nie ma otworów odpływowych, nadmiar wody nie ma gdzie uciec. W efekcie korzenie stoją w wodzie, co prowadzi do ich gnicia. W takich warunkach nawet najlepsze nawożenie czy stanowisko nie pomoże – roślina dosłownie "topi się" od środka.

Liście aloesu miękkie jak gąbka
Fot. Vladimir Mucibabic / AdobeStock
Podlewanie zbyt często, nawet małymi porcjami, także działa na niekorzyść aloesu. Zamiast regularnych dawek wody, roślina potrzebuje porządnego przesuszenia między kolejnymi podlewaniami.

Jak uratować aloes i zapobiec problemom?

Najważniejsze to działać szybko. Pierwszym krokiem jest sprawdzenie doniczki – jeśli nie ma otworów, konieczna jest wymiana na taką, która zapewni odpływ nadmiaru wody. Warto również przyjrzeć się podłożu – najlepiej sprawdza się mieszanka do kaktusów i sukulentów, która jest lekka, przepuszczalna i szybko schnie.

Jeżeli roślina już zaczęła gnić, trzeba ją wyjąć z doniczki i sprawdzić korzenie. Zgnite, czarne fragmenty należy usunąć, a roślinę pozostawić do przesuszenia na kilka godzin lub nawet dzień. Dopiero potem można ją przesadzić do nowej, suchej ziemi.

Najważniejsza zasada przy pielęgnacji aloesu? Lepiej zapomnieć o podlewaniu niż przesadzić z wodą. To roślina, która potrafi wytrzymać dłuższe okresy suszy bez żadnych szkód, za to nadmiar wilgoci może zakończyć się jej utratą.

Zdjęcie tytułowe: saturdayumanis / AdobeStock

Autor
Maja Wiśniewska Maja Wiśniewska

Pasjonatka ogrodnictwa, która chętnie dzieli się swoim doświadczeniem, pisząc praktyczne porady.

Artykuły autora Wszyscy autorzy
Markiza czy roleta? Która osłona zewnętrzna lepiej chroni przed upałem na poddaszu? Sprawdzamy
Komentarze

Tagi
Najnowsze treści
Nasz sklep ogrodniczy