Zagotujcie, odlejcie i zostawcie do podlewania roślin. Już mała łyżeczka jest napakowana witaminami
Wielokrotnie przekonałam się, że domowe sposoby działają najlepiej. W dodatku możemy być pewni, że to, co używamy jest sprawdzone i dobrej jakości. Początkowo wątpiłam w niektóre sposoby, lecz mam w naturze testować i sprawdzać na swoim przypadku. W ogrodzie nie używam już żadnych specyfików z działu środków ochrony roślin. Przez lata dostosowałam swoją pracę tam tak, aby rośliny, które kompostuję były jednocześnie pokarmem i remedium dla kolejnych, które dopiero wydają swoje plony. Tym razem coś, co dłuższy czas stosowałam jedynie w ogrodzie, okazało się, że może być wspaniałym specyfikiem dla roślin doniczkowych. Jeżeli jesteście ciekawi, sprawdźcie moją poradę poniżej.
Tak, jak wam wielokrotnie wspominałam, biodegradowalność oraz ogród permakulturowy to coś, do czego dążę od wielu lat. Zafascynował mnie już od kilku lat i przerabiam swój ogród tak, aby spełniał te zasady. Może to być nieco bardziej skomplikowane na początku, jednak z czasem zauważycie różnicę w uprawach. Na przykład ściółkowanie drzew owocowych skoszoną trawą wokół drzewa poprawiło wilgotność gleby i zatrzymanie składników odżywczych w korzeniach. Zbiory poprawiły się przynajmniej o 30%. Dzisiaj przedstawię wam mój sposób z ogrodu, który przeniosłam do domu, gdzie widnieją rośliny ozdobne na parapecie.
Jak zastosować serwatkę do roślin doniczkowych w domu?
Serwatka to produkt pochodzenia zwierzęcego, który wytrąca się z mleka. Może być zarówno z koziego, jak i krowiego, choć ta pierwsza zawiera więcej witamin i minerałów. Obecnie trudniej dostępne jest mleko niepasteryzowane, które można dostać "prosto od krowy". Jednak polecam mniejsze bazarki, lokalnych rolników czy ekomarkety. Tam istnieje szansa, że otrzymacie odpowiedni produkt. Pozwólcie, aby mleko delikatnie skwaśniało i zagotujcie je. Po około 5 minutach na powierzchni będzie unosił się kożuszek ze skrzeplin sera, a płynna warstwa będzie serwatką, o której właśnie mowa. W przypadku użycia jako odżywka do roślin ozdobnych, dajcie łyżeczkę serwatki na pół szklanki wody. Takim roztworem podlewajcie rośliny raz na 2 miesiące. Będzie doskonałym wzmocnieniem w szczególności dla bluszczu, fikusów i paproci. Pamiętajcie, aby nie robić tego zbyt często - jedynie wtedy, gdy widzicie, że rośliny wymagają odżywienia lub otrzymaliście je w słabej kondycji.
Czy serwatka może być stosowana w ogrodzie i do czego?
Serwatka jest nieoceniona, jeżeli chodzi o prace w ogrodzie. Stosuje ją już od kilku lat - uprawiam warzywa oraz owoce, którymi ratuję tym naturalnym specyfikiem. Poniżej znajdziecie jej zastosowanie:
- najlepsza na mączniaka rzekomego, który atakuje warzywa,
- doskonały nawóz do ogórków, pomidorów oraz kapusty - rozcieńczoną serwatkę w stosunku 1:1 z wodą wlejcie raz na 2 tygodnie u podstawy roślin,
- skuteczny oprysk na mszyce - wystarczy zrobić proporcje 1:2 z wodą i opryskać zaatakowane liście oraz łodyżki - przy systematycznym stosowaniu pozbędziecie się ich mgnieniu oka
- ciekawym pomysłem jest użycie gnojówki z pokrzywy wraz z serwatką - uzyskacie lepsze i znacznie szybsze efekty - stosowałam ją zwłaszcza na pomidorach i ogórkach i plony znacznie się zwiększyły, jednocześnie przy mniejszej inwazji szkodników,
- serwatka, która będzie sukcesywnie wlewana pod winorośl szybko wzmocni roślinę, co sprawi, że wypuści jeszcze więcej liści oraz owoców.
Tekst: ZO, zdjęcie tytułowe: Pixel-Shot / Adobe Stock
TEMATY NA CZASIE 
Komentarze