Dlaczego deszczówka śmierdzi?
Deszczówka sama w sobie nie ma intensywnego zapachu. Jej fetor to efekt procesów beztlenowego rozkładu materii organicznej – czyli mówiąc prościej: coś wpadło do beczki i zaczęło gnić. Liście, resztki roślin, kurz z dachu, a nawet martwy owad potrafią w krótkim czasie przemienić wodę w cuchnącą breję. Brak dopływu tlenu oraz wysoka temperatura sprzyjają namnażaniu się bakterii beztlenowych, które produkują nieprzyjemne związki siarki i amoniaku. Im dłużej z tym zwlekasz, tym gorzej pachnie – i trudniej się tego pozbyć.
Czy śmierdząca deszczówka jest groźna?
Zdecydowanie tak – i to nie tylko z powodu nieprzyjemnego zapachu. Woda z gnijącymi w niej resztkami organicznymi może być potencjalnym zagrożeniem nie tylko dla roślin. W beztlenowym środowisku, jakie panuje w długo stojącej deszczówce, szybko namnażają się bakterie gnilne, siarkowe, a także grzyby i pierwotniaki. Woda z takim składem nie nadaje się ani do podlewania warzyw, ani do nawadniania rabat ozdobnych.
Kontakt roślin z patogenami zawartymi w wodzie może prowadzić do ich osłabienia, zahamowania wzrostu, przebarwień liści, a w skrajnych przypadkach – do zainfekowania systemu korzeniowego i zamierania całych okazów. Szczególnie wrażliwe są młode siewki, zioła, sałaty i inne jadalne gatunki, które trafiają później na nasz talerz.
To jednak nie wszystko. Śmierdząca deszczówka to raj dla komarów. Stojąca woda, bogata w rozkładające się substancje organiczne, stanowi dla nich idealne miejsce do składania jaj. Obecność takich zbiorników sprzyja też rozwojowi innych owadów, jak np. muchówek i meszek, które mogą przenosić patogeny.
Dodatkowo, jeśli deszczówka stoi zbyt długo w pełnym słońcu, może dojść do zakwitu glonów, które oprócz pogorszenia jakości wody tworzą śliską, zielonkawą warstwę na ścianach beczki.
Jak zneutralizować zapach wody bez opróżniania i szorowania beczki?
Nie musisz wylewać całej beczki i szorować jej szczotką – choć to oczywiście też jest skuteczne. Zanim jednak sięgniesz po radykalne metody, wypróbuj sprawdzony domowy sposób. Do śmierdzącej deszczówki wystarczy wsypać szklankę popiołu drzewnego – oczywiście takiego z czystego drewna, bez lakieru, kleju i farb.
Popiół ma właściwości alkalizujące i odkażające. Działa niczym naturalny filtr – podnosi pH wody, ogranicza rozwój bakterii beztlenowych i neutralizuje zapachy. Już po kilku godzinach od jego dodania da się zauważyć poprawę – a po jednej dobie woda przestaje cuchnąć. Warto co kilka dni dosypywać kolejną porcję, szczególnie w upalne dni.
Jak zapobiec powstawaniu brzydkiego zapachu?
- Zabezpiecz rynny – siatka na wlocie do beczki zatrzyma liście, owady i drobne śmieci.
- Zakrywaj beczkę pokrywą lub nawet zwykłą tkaniną, która ograniczy dostęp światła i powietrza. Światło słoneczne pobudza rozwój glonów, które także psują jakość wody.
- Co kilka tygodni opróżniaj beczkę i ją wypłucz, a dno przetrzyj z osadu. Niektórzy ogrodnicy dodają do deszczówki garść gliny, węgla aktywnego lub wcześniej wspomniany popiół – wszystko po to, by naturalnie utrzymać wodę w dobrej kondycji.
Zdjęcie tytułowe: Jana Krizova / AdobeStock