Zbieranie deszczówki to oszczędność i ekologia w jednym. Woda opadowa jest miękka, pozbawiona chloru i fluoru, dzięki czemu idealnie nadaje się do podlewania roślin. W letnie upały może również posłużyć do mycia samochodu, spłukiwania toalety, a nawet prania.
Dodatkowo, zatrzymując wodę na własnej posesji, zmniejszamy obciążenie kanalizacji deszczowej, co jest szczególnie ważne podczas intensywnych opadów. Nie można też zapominać o finansowych korzyściach – dzięki temu można zmniejszyć rachunki za wodę.
Czym jest i jak działa łapacz deszczówki?
Łapacz deszczówki to proste urządzenie, które montuje się na rurze spustowej. Jego głównym zadaniem jest przekierowanie wody do zbiornika, zanim trafi ona do kanalizacji lub gruntu.
W zależności od modelu, może być wyposażony w:
- Filtry – zatrzymujące liście i zabrudzenia
- Automatyczny zawór – odprowadzający nadmiar wody, gdy zbiornik się przepełni
- Mechanizm wyłączania – pozwalający zamknąć przepływ wody, np. na zimę
Niektóre łapacze działają na zasadzie naczyń połączonych, co oznacza, że woda płynie do zbiornika, dopóki poziomy się nie wyrównają.
Gotowy łapacz deszczówki – na co zwrócić uwagę przy zakupie?
Na rynku dostępne są różne modele łapaczy deszczówki. Wybierając odpowiedni, warto zwrócić uwagę na kilka istotnych parametrów:
- Średnica odpływu – musi pasować do rozmiaru rury spustowej
- Materiał – plastikowe są tańsze, ale mniej trwałe; stalowe są odporne na warunki atmosferyczne
- Filtracja – modele z siatką zatrzymują liście i zabrudzenia
- Automatyka – niektóre łapacze same zamykają odpływ po napełnieniu zbiornika
Koszt gotowego łapacza waha się od 30 do 200 zł, w zależności od jakości wykonania i dodatkowych funkcji.
Jak samemu zrobić łapacz deszczówki?
Jeśli po montażu rynien zostały nam kawałki rur spustowych, można je wykorzystać do stworzenia własnego łapacza deszczówki. Jest to szczególnie przydatne, gdy trudno znaleźć gotowy model pasujący do naszych rur. Wystarczy wyciąć w rurze spustowej otwór i zamontować w nim korytko wykonane z przeciętej na pół rury. Kluczowe jest odpowiednie dopasowanie obu elementów, aby całość była stabilna i skutecznie kierowała wodę do zbiornika.
Wystarczy kilka prostych narzędzi i odrobina czasu.
Materiały:
- Rura spustowa (lub jej fragment)
- Korytko lub półrura (np. z PCV)
- Piła do metalu/plastiku
- Uszczelki i klej wodoodporny
Instrukcja krok po kroku:
- Wytnij otwór w rurze spustowej na wysokości zbiornika
- Zamontuj korytko lub półrurę, która przekieruje wodę
- Podłącz do zbiornika
- Uszczelnij połączenia, aby uniknąć przecieków
- Przetestuj system podczas deszczu
Samodzielnie wykonany łapacz nie będzie miał filtra ani automatycznego przelewu, ale można go ulepszyć, dodając sitko zatrzymujące zanieczyszczenia. Gotowe modele montuje się jeszcze prościej – wystarczy wywiercić otwór w rurze spustowej i zamocować przyłączkę.
Jaki zbiornik na deszczówkę wybrać?
Łapacz deszczówki to tylko połowa sukcesu – potrzebny jest także odpowiedni zbiornik. Wybór zależy od ilości gromadzonej wody i dostępnego miejsca.
- Beczki plastikowe – tanie, łatwe do przenoszenia (poj. 100-300 l)
- Zbiorniki naziemne – większa pojemność (300-1000 l)
- Zbiorniki podziemne – idealne dla dużych domów, ale wymagają instalacji (1000-5000 l)
Najlepiej wybrać zbiornik z pokrywą, aby zapobiec rozwijaniu się glonów i komarów.
Zdjęcie tytułowe: milkovasa / Adobe Stock