Te bakterie "karmią" glebę azotem z powietrza. Twój warzywnik tylko na to czeka

Azot z powietrza? Tak, to naprawdę działa!

Atmosfera to nieprzebrane źródło azotu, ale... rośliny nie potrafią go samodzielnie wykorzystać w tej formie. Potrzebują pośredników – wyjątkowych mikroorganizmów, które przekształcają azot atmosferyczny w łatwo przyswajalne związki, dostępne dla korzeni. Najważniejszymi bohaterami tego procesu są bakterie glebowe z rodzaju Rhizobium, które żyją w symbiozie z roślinami motylkowatymi, takimi jak koniczyna, łubin, groch czy fasola.

Ten proces nazywa się biologicznym wiązaniem azotu atmosferycznego i jest nie tylko darmowy, ale i niesamowicie efektywny. Rośliny, dzięki współpracy z bakteriami, zasilają glebę azotem, który może być wykorzystywany również przez inne warzywa w ogrodzie.

▶ Przeczytaj więcej: Wiązanie azotu atmosferycznego w symbiozie z motylkowymi
▶ Przeczytaj więcej: Rośliny motylkowe a jakość gleby – jak wpływają na strukturę i skład gleby

Rośliny motylkowate – Twoi sprzymierzeńcy w nawożeniu

Najprostszym sposobem na wzbogacenie gleby w naturalny azot jest uprawa roślin motylkowatych. Wystarczy, że zasiejesz w ogrodzie np. wykę, facelię, bobik czy peluszkę, a ich korzenie w naturalny sposób wejdą w relację z pożytecznymi bakteriami. W wyniku tej symbiozy w glebie gromadzą się duże ilości azotu, które pozostają w niej nawet po ścięciu roślin.

Fot. sakura / Adobe Stock

Rośliny motylkowe znacząco poprawiają jakość gleby – nie tylko wzbogacają ją w naturalny azot dzięki symbiozie z bakteriami brodawkowymi, ale też poprawiają jej strukturę, napowietrzenie i zdolność do magazynowania wody. Ich system korzeniowy rozluźnia podłoże, co ułatwia rozwój kolejnych upraw. Dodatkowo po ścięciu i rozkładzie roślin motylkowych w glebie pozostaje materia organiczna, która zwiększa żyzność i aktywność mikroorganizmów. To naturalny sposób na lepszą i zdrowszą glebę w ogrodzie.

Preparaty z bakteriami azotowymi – alternatywa dla niecierpliwych

Nie masz czasu na uprawę roślin motylkowatych albo planujesz użyźnić glebę jeszcze przed sezonem? Z pomocą przychodzą gotowe preparaty zawierające bakterie wiążące azot z powietrza. Tego typu produkty możesz stosować bezpośrednio do gleby lub na nasiona przed wysiewem. Bakterie szybko się rozmnażają i tworzą kolonie przy korzeniach warzyw, intensyfikując pobieranie azotu z atmosfery.

To ekologiczne i bezpieczne rozwiązanie, które wspiera rozwój roślin bez konieczności używania sztucznych nawozów. Co więcej, bakterie te nie tylko zasilają glebę, ale również wspomagają naturalną odporność roślin i poprawiają jakość plonów.

▶ Przeczytaj więcej: Azot z powietrza – tani azot do produkcji rolnej
▶ Przeczytaj więcej: Probio Ogród Azoto VIP – preparat z bakteriami / aktywator azotowy

Lepsze plony bez sztucznych nawozów

Wiązanie azotu z powietrza to metoda skuteczna, bezpieczna i odnawialna – idealna dla tych, którzy chcą dbać o swoje plony i planetę jednocześnie.

Warto włączyć ją do swojego planu uprawy, szczególnie w warzywniku, gdzie zapotrzebowanie na azot jest wysokie. Szczególnie warto ją stosować jako przedplon lub poplon, gdyż nie tylko wzbogaca podłoże, ale też poprawia jego strukturę i ogranicza rozwój chwastów. Rośliny liściaste, takie jak sałata, kapusta, seler czy szpinak, błyskawicznie skorzystają z azotu dostarczanego przez bakterie. Efekt? Zdrowsze warzywa, większe plony i mniej pracy dla Ciebie.

Zdjęcie tytułowe: EpochXstudio / Adobe Stock

Czy wiesz już, które motylkowate pojawią się u Ciebie w ogrodzie jako pierwsze? A może masz już doświadczenie z bakteriami azotowymi? Podziel się swoimi spostrzeżeniami. Daj znać w komentarzu!