Gdy zima powoli ustępuje, a promienie słońca coraz odważniej przebijają się przez chmury, w ogrodach i parkach pojawia się mały, żółty zwiastun przedwiośnia – rannik zimowy (Eranthis hyemalis). To jedna z najwcześniej kwitnących roślin, często wyprzedzająca nawet przebiśniegi. Jego delikatne kwiaty przebijają się przez śnieg i budzą nadzieję na nadchodzącą wiosnę. Jak to możliwe, że kwitnie tak wcześnie? Jak go uprawiać i gdzie go znaleźć w naturze?

▶ Temat na czasie: Oto 10+ rzeczy, które musisz mieć w ogrodzie w marcu. Lista zakupów
Zwiastun przedwiośnia
Nazwa łacińska rannika – Eranthis hyemalis – doskonale oddaje charakter rośliny. Słowo „er” oznacza wiosnę, „anthos” – kwiat, a „hyems” – zimę. Można więc powiedzieć, że rannik to dosłownie „wiosenny kwiat zimy”.
Co ciekawe, rannik zimowy potrafi wydzielać ciepło, co pomaga mu przebić się przez śnieg i dotrzeć do światła. Kwiaty otwierają się tylko w słoneczne dni – gdy jest pochmurno, pozostają zamknięte, co chroni je przed utratą ciepła. Dzięki temu mogą kwitnąć nawet przez cztery tygodnie, pod warunkiem, że temperatura nie przekroczy 10°C.
Dlaczego rannik zimowy kwitnie tak wcześnie?
Rannik zimowy jest mistrzem przetrwania i nie boi się przymrozków. Jego bulwy pozostają w ziemi przez całą zimę i zaczynają kiełkować, gdy tylko temperatura lekko wzrośnie.
To dlatego często widzimy go już w styczniu lub lutym, jeszcze zanim drzewa i krzewy zaczną budzić się do życia. Jego strategia przetrwania jest wyjątkowa – im chłodniej, tym dłużej kwitnie. Gdy temperatura gwałtownie wzrośnie, rannik szybko przekwita, pozostawiając miejsce dla innych wiosennych kwiatów.
Jak uprawiać rannika zimowego w ogrodzie?
Rannik zimowy to doskonała roślina do naturalistycznych ogrodów. Świetnie komponuje się z przebiśniegami, śnieżycami, ciemiernikami i krokusami, tworząc bajkowe, wczesnowiosenne rabaty. Można go sadzić także na trawnikach – po przekwitnięciu liście stopniowo zasychają, nie przeszkadzając w koszeniu.
Choć wygląda delikatnie, to roślina niezwykle łatwa w uprawie. Wystarczy zapewnić mu odpowiednie warunki:
- Stanowisko: najlepiej czuje się w półcieniu, np. pod drzewami i krzewami liściastymi. Może rosnąć również na skalniakach.
- Gleba: żyzna, próchnicza, o odczynie lekko kwaśnym lub obojętnym. Unikać należy podmokłych terenów, ponieważ nadmiar wilgoci może prowadzić do gnicia bulw.
- Sadzenie: bulwy sadzi się we wrześniu na głębokość ok. 6 cm. Warto przed sadzeniem namoczyć je w wodzie przez kilka godzin.
- Podlewanie: rannik nie wymaga podlewania – czerpie wilgoć z gleby, a latem, gdy przechodzi w stan spoczynku, radzi sobie sam.
- Nawożenie: wystarczy zastosować kompost lub nawóz organiczny jesienią i wczesną wiosną.
Gdzie można spotkać "dzikie ranniki" w Polsce?
Choć rannik nie rośnie dziko w naszym kraju, można go podziwiać w kilku wyjątkowych miejscach. Jednym z nich jest Park w Radojewie koło Poznania, gdzie kwitnące ranniki tworzą złoty dywan wśród leśnych wzgórz. Innym słynnym miejscem jest rezerwat „Śnieżycowy Jar”, znany głównie z wiosennych śnieżyc, ale ranniki również tam można spotkać.
Zdjęcie tytułowe: ON-Photography, Ruckszio / Adobe Stock