|
O tym, że posadzone w donicach palmy mogą zdobić twój salon czy sypialnię pewnie wiesz. Nie dziwi cię, że mogą świetnie zdobić też tarasy czy balkony. Jednak czy uwierzysz, że istnieją takie palmy, które można w polskim ogrodzie uprawiać całorocznie?
Palmy, czyli rośliny należące do rodziny arekowatych, kojarzą się przede wszystkim z wilgotnymi tropikami czy gorącymi plażami, ewentualnie z oazami na pustyni… w każdym razie z co najmniej ciepłym klimatem. Tymczasem istnieją takie gatunki palm, które zupełnie nieźle, a nawet niewiarygodnie dobrze, znoszą duże spadki temperatury.
Warto mieć świadomość, że określenie „mrozoodporne” nie oznacza, że taka palma zniesie bez problemu każdy mróz. Warto byłoby raczej mówić o palmach zimnoznośnych, czy po prostu odpornych, jednak ponieważ już wiele lat temu przyjęło się w Polsce to pierwsze określenie, będę go tutaj używać.
Liście jak wachlarze
Czy wiesz, że mamy nawet dwie palmy, które mają swoje korzenie w Europie? Jedną jest karłatka niska (Chamaerops humilis), krzaczasto rosnąca palma, która znosi do –8°C i należy do grupy tzw. palm mrozoodpornych. Gatunek ten na naturalnych stanowiskach spotkać można w basenie Morza Śródziemnego, w południowych regionach Włoch, Francji i Hiszpanii. Świetnie rośnie na bardzo mocno nasłonecznionych stanowiskach. Dolną stronę liści pokrywa delikatny srebrzysty kutner, który chroni je przed nadmiernym nagrzaniem i parowaniem wody.
Karłatki można już spotkać w sprzedaży, a polecam je szczególnie do donic, bo nie rosną bardzo szybko i nie zajmują wiele miejsca. Karłatka dostępna bywa też w dwóch pięknych odmianach o dość niezwykłym wyglądzie: ‘Vulcano’ (pochodząca z włoskiej wyspy o tej samej nazwie) z wyjątkowo gęstą koroną liści osadzonych krępo na krótkich ogonkach i ozdobionych od spodu grubą warstwą połyskującego kutneru oraz odmiana ‘Cerifera’ o liściach w kolorze kamieni larimaru, czyli jasnoniebieskich.
Drugą palmą europejskiej proweniencji jest daktylowiec kreteński (Phoenix theophrastii), którego wymagania są porównywalne do palmy daktylowej. Daktylowiec może być interesującą rośliną tarasową, wzbogacającą kompozycje w pojemnikach. Jednak numerem jeden wśród palm
Jednak numerem jeden wśród palm odpornych na mróz jest bez wątpienia szorstkowiec Fortune’a (Trachycarpus fortunei). Nie ma sobie równych jeśli chodzi o łatwość uprawy, wytrzymałość i całkiem niezłe tempo wzrostu w polskich warunkach klimatycznych. Przy tym jest bardzo dekoracyjny, dzięki koronie wachlarzowatych, ciemnozielonych liści i pniu luźno pokrytemu długimi, brązowymi włóknami.
Szorstkowiec bez dodatkowego zabezpieczenia może wytrzymać do –12°C. Poniżej tej temperatury zaczynają się już pierwsze uszkodzenia liści. Gdy temperatura spadnie poniżej –18°C i trzyma kilka dób, wówczas palma zamiera. Ponieważ nadal zdarzają się w Polsce spadki temperatur poniżej tej wartości, warto być przygotowanym do zimowego zabezpieczenia rośliny, co wcale nie jest takie trudne.
Dlaczego szorstkowiec jest tak wytrzymały? Przede wszystkim dlatego, że pochodzi ze środkowo-wschodnich Chin, gdzie rośnie w chłodnym górskim klimacie. W Polsce, o ile zabezpieczymy go przed najsilniejszym mrozem, jest dla niego w ciągu roku wystarczająco ciepło, by dobrze się rozwijał i wypuszczał rocznie kilka, kilkanaście liści, a pień wydłużał o 10 do 30 cm. Szorstkowca możesz posadzić zarówno w słońcu, jak i w bardziej zacienionych miejscach. W cieniu jego korona liści będzie luźniejsza, ze względu na dłuższe ogonki liści wyciągających się ku słońcu.
Przepiękną koronę liści ma szorstkowiec Wagnera (Trachycarpus wagnerianus). Są one sztywniejsze i bardziej błyszczące niż u klasycznego szorstkowca. W ogrodach dodaje orientalnego klimatu. Szczególnie polecam ten gatunek do donic na balkony czy tarasy, ponieważ rośnie wolniej od szorstkowca Fortune’a.
Pierzaste korony
Na szczególną uwagę zasługuje daktylowiec kanaryjski (Phoenix canariensis). Jeśli podróżujesz po rejonie Morza Śródziemnego z pewnością go rozpoznajesz. Być może uprawiała go też w swoim salonie twoja babcia. Gdyby palma miała wybrać czy woli rosnąć w mieszkaniu, czy na zewnątrz – wybrałaby to drugie, bo potrzebuje dużo światła, a zimą niekoniecznie lubi tak wysoką temperaturę, jak my.
Ten gatunek zasługuje na szczególną uwagę dlatego, że do Polski sprowadza się ich coraz więcej w coraz większych rozmiarach (możesz zamówić nawet 4-metrowe okazy!). Jednak uprawa daktylowca kanaryjskiego całorocznie w ogrodzie wymaga już więcej troski.
Dodatkowo daktylowiec tworzy bardzo rozłożystą koronę liści, dlatego będzie potrzebował zimowej osłony większego rozmiaru niż szorstkowce, których liście można na zimę związywać.
Daktylowiec kanaryjski jest świetną palmą doniczkową do słonecznych miejsc. Wybierając ten gatunek warto pamiętać o tym, że liście rozłoży szerzej niż inne palmy i warto mieć na to miejsce. Mniejsze egzemplarze nie są tak rozłożyste, ale w kilka lat mogą się rozrosnąć – daktylowiec rośnie dość szybko, jeśli zapewnimy mu w sezonie ciepło, na przykład stawiając na nagrzanym słońcem stanowisku.
Z palm mrozoodpornych wartych uwagi mamy jeszcze wolno rosnącą chilijską palmę miodową (Jubaea chilensis). Spośród palm o pierzastych liściach to jubea jest tą najodporniejszą. Może znieść krótkie spadki temperatur do –12°C. Wiosenne i jesienne nie tylko przezimuje, ale będzie mogła się dobrze rozwijać, pogrubiając i wydłużając pień i wydając nowe liście.
Siew nasion kontra gotowa sadzonka
Jeśli chcesz kupić sadzonkę palmy mrozoodpornej dla siebie, znajdziesz je dostępne w różnych rozmiarach. Możesz je także uzyskać z wysiewu nasion. Wówczas na moment wypicia porannej kawy pod koroną pierzastych czy wachlarzowatych liści przyjdzie ci poczekać kilkanaście lat, jednak satysfakcja z pewnością będzie ogromna. Jest to również najtańsza opcja rozpoczęcia przygody z palmami, choć jak widzisz – dla cierpliwych.
Decydując się na większe sadzonki warto wybierać rośliny jak najlepszej jakości. Zanim trafią do sklepów, palmy uprawiane są na plantacjach w cieplejszych regionach Europy, gdzie są później wykopywane i sadzone do pojemników.
Dodatkowo zwracajmy uwagę na liście – czy są zdrowe, bez plam, oraz na ogólny wygląd rośliny. Palma powinna mieć harmonijny kształt, a zdarzają się takie z cienkim, rachitycznym pniem i powyciąganymi mocno liśćmi, co świadczy o tym, że rosły w kiepskich warunkach. Warto przed zakupem rozejrzeć się choćby w sieci, by móc ocenić, jak wygląda zdrowy, mocny egzemplarz.
O tym, że egzotyczny trend rozwija się w Polsce naprawdę dynamicznie, świadczy choćby fakt, że firmy specjalizujące się w oferowaniu sadzonek palm mrozoodpornych sprowadzają już coraz większe egzemplarze, jednocześnie profesjonalizują ofertę wspierania klientów w obszarze zabezpieczania roślin na sezon zimowy.
Wygląda na to, że coraz więcej osób będzie mogło cieszyć się palmami na wyciągnięcie ręki i zamiast w kolejny lot na urlop zainwestujemy w wakacje w donicach, którymi możemy cieszyć się niemal cały rok.
Sadzenie palmy do donicy
Palmy mrozoodporne to świetny wybór do donic na balkon i na taras. Z pewnością lepszy, niż palmy ciepłolubne (jak areka, kencja, palma kokosowa czy chamedora), które lepiej czują się cały rok, rosnąc w pomieszczeniach. Kiedy już kupisz swoją palmę, najlepiej od razu ją przesadź. Pamiętaj przy tym o kilku wskazówkach.
- Wybierz odpowiednio dużą i stabilną donicę z otworem w dnie. Otwór pozwoli nadmiarowi wody po podlaniu czy opadach wypłynąć na zewnątrz i nie ryzykujesz zgnilizny korzeni.
- Wyłóż donicę od środka kawałkami styropianu o grubości 3 cm, jeśli będziesz zimować palmę na zewnątrz. Możesz użyć płyty styropianowej pociętej na kawałki.
- Wsyp na dno donicy warstwę keramzytu, która posłuży jako warstwa drenażowa chroniąca korzenie przed nadmierną wilgocią.
- Wypełnij donicę do 2/3 wysokości ziemią. Palmy lubią żyzną i przepuszczalną. Do przesadzenia możesz użyć gotowej mieszanki do palm lub roślin zielonych i dodać nieco perlitu, by jeszcze poprawić jej strukturę. Dodatek obornika granulowanego zapewni dawkę składników odżywczych.
- Umieść sadzonkę pośrodku, obsyp dookoła podłożem, dobrze uciśnij i podlej roślinę. W razie konieczności dosyp ziemi, by nie było pustych przestrzeni między korzeniami a ściankami pojemnika.
Zimowanie palm w gruncie i w donicach
Od czego jeszcze zależy, czy palma będzie w Polsce dobrze zimowała w gruncie? Od minimalnej temperatury i tego, jak będzie się utrzymywać, jak również od mikroklimatu, który panuje w ogrodzie. Im cieplejsze i bardziej osłonięte miejsce, tym lepiej. Palmy rosnące w pojemnikach najlepiej zimować w chłodnym pomieszczeniu, bez mrozu. Takie palmy jak szorstkowiec, karłatka czy daktylowiec poradzą sobie nawet bez dostępu światła przez wiele dni.
Jeśli nie mamy możliwości przeniesienia na zimę palm rosnących w donicy do chłodnego pomieszczenia, warto zrobić trzy rzeczy:
- wybrać gatunek jak najodporniejszy na mróz
- przesadzić go do odpowiednio dużego pojemnika wyłożonego warstwą styropianu czy styroduru dla dodatkowej ochrony przed mrozem
- zaopatrzyć się w źródło ciepła, na przykład kabel grzewczy, który można będzie uruchomić w razie potrzeby
Awaryjnie możemy na czas największych mrozów wnieść palmę nawet do salonu, choć to rozwiązanie niekoniecznie należy do wygodnych i będzie uzależnione od ciężaru i rozmiaru palmy.
Tekst i zdjęcie tytułowe: Sylwia Hennek – specjalistka od roślin egzotycznych, szczególnie bambusów, którymi zajmuje się od ponad 15 lat. Na blogu www.bambusowysen.pl dzieli się wiedzą o egzotykach do domu i ogrodu i uczy, jak je uprawiać z frajdą bez zbędnego komplikowania. |
Artykuł pochodzi z magazynu |