Kalina koralowa 'Roseum' Viburnum opulus 'Roseum'

Kalina koralowa 'Roseum' (Viburnum opulus 'Roseum') | Przeczytaj opis rośliny, zobacz zdjęcia i dowiedz się o niej więcej. Poznaj jej wymagania, zastosowanie oraz wskazówki dotyczące uprawy i pielęgnacji.
Posłuchaj
00:00
52
Dekoracyjność: kwiaty
Gleba: bogata w wapń, żyzna, próchniczna
Kolor kwiatów: białe
Kwiatostan: baldach
Kwiaty: duże
Odczyn gleby: zasadowa
Pokrój: rozłożysty
Wysokość: do 4 m
Okres kwitnienia: V, VI
Trwałość liści: sezonowe
Wilgotność: gleba wilgotna
Stanowisko: słońce, półcień
Zastosowanie: brzegi zbiorników wodnych, nasadzenia naturalistyczne, miejsca eksponowane, pojedynczo, w grupie, duże ogrody, zieleń miejska

Kalina koralowa 'Roseum' (Viburnum opulus 'Roseum') należy do rodziny piżmaczkowatych (Adoxaceae) potocznie zwana śnieżną kulą. Największą ozdobą są jej duże kwiaty w kształcie kulistych kwiatostanów. Kwiaty płonne są barwy białej i w czasie kwitnienia mocno obsypują roślinę. Kwiaty są doskonałym wabnikiem dla owadów. Liście przebarwiają się jesienią na kolor szkarłatnopurpurowy.

Kalina koralowa jest rodzimym krzewem dziko rosnącym. Upodobała sobie wilgotne lasy, mokre łąki i zarośla. Często zasiedla brzegi rzek.

Kalina koralowa 'Roseum' sadzona jest w ogrodach, ze względu na swój dekoracyjny pokrój i piękne kuliste, duże kwiat. Kwiatostany zbudowane są wyłącznie z kwiatów płonych.

Zobacz także: Rośliny do cienistego ogrodu

Warunki uprawy kaliny koralowej 'Roseum'

Krzew lubi stanowiska wilgotne. Gleba powinna być żyzna, próchniczna i o odczynie zasadowym. Dobrze rośnie zarówno w słońcu jak i w półcieniu. Doskonale znosi formowanie i cięcie.

Zastosowanie

🟢 Zobacz trendy ogrodowe sezonu 2025: aranżacje, kompozycje, inspiracje

Sadzona jest w ogrodach, parkach i skwerach. Pięknie wygląda uprawiana w grupach i pojedynczo. Często można ją spotkać w ogrodach wiejskich.

Kalina koralowa jest krzewem mrozoodpornym.

Ciekawostka

Na Podlasiu kaliny sadzono na grobach młodych ludzi. Zniszczenie takiego krzewu było uważane za zbrodnię, a powąchanie kwiatów groziło utratą węchu.

Ewa Jankowska


☺️ Dziękujemy, że przeczytałaś/eś artykuł do końca. Bądź na bieżąco i zapisz się do newslettera. Odwiedź nas na Facebooku, Instagramie, Pintereście, YouTube oraz na naszym internetowym forum ogrodniczym.

Obserwuj
Więcej na ten temat
Żywopłoty inne niż tuje. Oto dwie piękniejsze alternatywy
Komentarze

Tagi
Najnowsze treści