Rośliny doniczkowe ustawione na parapecie mają dostęp do światła tylko z jednej strony – tej, która wychodzi na okno. Większość gatunków naturalnie kieruje się w stronę słońca, co oznacza, że liście i pędy zaczynają się wyginać właśnie tam, gdzie światło jest najintensywniejsze. Z czasem może to sprawić, że roślina wygląda na przekrzywioną, a nawet traci swoją estetyczną formę.
To nie błąd w pielęgnacji, lecz naturalna reakcja na warunki świetlne. Im więcej słońca pada z jednej strony, tym bardziej roślina się tam przechyla. Problem staje się bardziej widoczny zimą i wczesną wiosną, gdy dni są krótsze, a promienie słoneczne wpadają pod ostrym kątem.
🟢 Ogrodowa lista zakupów: Co warto kupić w czerwcu? Polecamy: nawozy, preparaty, podłoża, dekoracje, narzędzia i książki
Prosty trik, o którym wielu zapomina
Rozwiązanie jest zaskakująco proste, a mimo to wiele osób wciąż go ignoruje. Wystarczy regularnie obracać doniczkę wokół własnej osi, najlepiej co kilka dni, co u wielu roślin przypada na czas podlewania. Dzięki temu roślina nie będzie stale kierować się tylko w jedną stronę, lecz równomiernie się rozwinie i zachowa symetryczny pokrój.
Które rośliny warto obracać częściej niż inne?
Nie wszystkie rośliny domowe reagują tak samo na światło, ale są takie gatunki, które szczególnie mocno wyginają się w jego stronę. Zaliczamy do nich m.in.:
- Pelargonie – uwielbiają słońce i rosną szybko, dlatego bez obracania błyskawicznie się wyginają;
- Fikusy – niezależnie od gatunku (sprężysty, benjamina, lirolistny), lubią jasne stanowiska i silnie reagują na światło;
- Trzykrotki – szybko się rozrastają i bardzo łatwo tracą równowagę wzrostu;
- Pilea (pieniążek) – charakterystyczne, okrągłe liście łatwo odchylają się w jedną stronę, jeśli nie są obracane;
- Paprocie domowe – nie przepadają za bezpośrednim słońcem, ale i tak warto je co jakiś czas obracać, by rozkładały liście równomiernie.
- Niektóre sukulenty i kaktusy – w trakcie intensywnego wiosenno-letniego przyrostu mogą szybko się wyciągać do światła (szczególnie kaktusy przyrastające cylindrycznie wzwyż oraz grubosze).
Obracanie to nie wszystko – zadbaj o światło
Chociaż obracanie rośliny to świetny sposób na zapobieganie wykrzywianiu, warto też zadbać o odpowiedni dostęp do światła. Rośliny, które lubią jasne stanowiska, powinny mieć miejsce na parapecie z ekspozycją południową lub zachodnią. W cieniu będą nie tylko się wyginać, ale też słabiej rosnąć i mogą tracić liście.
W okresie zimowym, gdy światła jest najmniej, dobrym pomysłem może być doświetlanie roślin lampami LED, szczególnie jeśli parapet wychodzi na północ. To pomoże zachować równomierny wzrost i zdrowy wygląd nawet w trudnych warunkach.
Zdjęcie tytułowe: DimaBerlin / AdobeStock