Nowa sadzonka, kupiona z nadzieją, że pięknie ozdobi wnętrze lub balkon, po kilku tygodniach zaczyna słabnąć. Najpierw liście tracą jędrność, potem pojawiają się brązowe plamy, a roślina wygląda na przesuszoną. Z troski sięgamy po konewkę – podlewamy, a ona nadal marnieje. Dlaczego?
Sadzenie roślin w doniczkach – ten szczegół decyduje o ich zdrowiu
Okazuje się, że jednym z najczęstszych błędów przy sadzeniu roślin w doniczkach nie jest wybór złego podłoża, a... używanie niewłaściwych pojemników. Wybieramy je, ponieważ prezentują się świetnie, są funkcjonalnie okazują się mieć ukrytego zabójcę naszych kwiatów.
🟢 Ogrodowa lista zakupów: Co warto kupić w czerwcu? Polecamy: nawozy, preparaty, podłoża, dekoracje, narzędzia i książki
Owym zabójcą jest brak otworu na dnie. Bez niego nadmiar wody nie ma jak odpłynąć z pojemnika, cyrkulacja powietrza jest bardzo utrudniona, a w takim "mikroklimacie" korzenie szybko obumierają i gniją. W doniczkach bez otworów rozwijają się bakterie beztlenowe i grzyby, co jeszcze szybciej niszczy rośliny.
Warto pamiętać, że objawy przelania często przypominają przesuszenie, więc wiele osób… podlewa jeszcze więcej, pogłębiając problem.
Jakie są objawy i skutki braku odpływu?
Rośliny sadzone w doniczkach bez dziurki najczęściej:
- żółkną i miękną mimo wilgotnej ziemi,
- tracą liście, szczególnie od dołu,
- mają nieprzyjemnie pachnące, zgniłe korzenie,
- wykazują brak wzrostu lub całkowicie zamierają.
Jak temu zapobiec? To prostsze, niż się wydaje
Jeśli wybrany pojemnik zachwyca wyglądem, ale nie ma otworów odpływowych, wcale nie trzeba z niego rezygnować. Można je wykonać samodzielnie – o ile materiał na to pozwala – lub potraktować naczynie jako osłonkę, w której umieścimy klasyczną, przepuszczalną doniczkę techniczną. To proste rozwiązanie pozwala cieszyć się wybraną estetyką, a jednocześnie zapewnia roślinie prawidłowe warunki wodno-powietrzne, niezbędne do zdrowego wzrostu.

Jeśli zdecydujemy się na użycie pojemnika jako osłonki, warto pamiętać, by na dnie właściwej doniczki umieścić cienką warstwę – z keramzytu, żwiru lub potłuczonej ceramiki. Dzięki temu nadmiar wody nie będzie gromadził się przy korzeniach, a całość zyska lepszą przepuszczalność i ochronę przed gniciem.
Zdjęcie tytułowe: pundapanda / AdobeStock