Z jednej pelargonii aż dziesięć!
Jesień to czas, kiedy wiele kwiatów balkonowych zaczyna tracić swoją urodę, a ogrodnicy zastanawiają się, co zrobić z roślinami, które przez całe lato zdobiły nasze ogrody i balkony. Pelargonie, znane z obfitego kwitnienia i odporności, to jeden z najpopularniejszych wyborów. Gdy zbliża się chłodniejsza pogoda, wiele osób popełnia błąd, wyrzucając te rośliny, myśląc, że ich czas dobiegł końca. Jednak pelargonie mogą przetrwać zimę i dać życie nowym sadzonkom wiosną.
Już za chwilę dowiesz się, jak przechować pelargonie przez zimę i jak z jednej rośliny zrobić aż dziesięć nowych na wiosnę. To świetny sposób na oszczędność i pielęgnowanie kwiatów, które cieszą oko rok po roku.
Dlaczego warto przechować starą pelargonię?
Pelargonie są roślinami wieloletnimi, co oznacza, że mogą przetrwać kilka sezonów, o ile zostaną odpowiednio zabezpieczone na zimę. Jesienią, zanim nadejdą przymrozki, warto zadbać o ich przechowanie. Pelargonie można zimować w chłodnym, jasnym pomieszczeniu, aby przetrwały do wiosny, kiedy to zaczyna się okres ich rozmnażania. Nie tylko zaoszczędzisz pieniądze, ale także sprawisz, że Twoje rośliny będą coraz piękniejsze z każdym rokiem.
Jak przygotować pelargonie do zimowania i przechowywania?
Jesienią, przed nadejściem pierwszych mrozów, pelargonie należy przenieść do domu lub innego chłodnego miejsca, gdzie temperatura nie spada poniżej 5 stopni Celsjusza. To kluczowy krok, jeśli chcesz, aby Twoje rośliny przetrwały zimę.
- Przygotuj rośliny – przytnij pelargonie, usuwając przekwitłe kwiaty i obumarłe liście. Pędy skróć do około 15 cm, aby roślina nie marnowała energii.
- Znajdź odpowiednie miejsce – pelargonie najlepiej zimować w chłodnym, jasnym pomieszczeniu. Unikaj jednak zbyt wysokich temperatur, ponieważ mogą one prowadzić do osłabienia roślin.
- Ogranicz podlewanie – pelargonie zimą potrzebują znacznie mniej wody. Wystarczy podlewać je raz na 2-3 tygodnie, tylko tyle, aby ziemia całkowicie nie wyschła.
Kiedy i jak rozmnażać pelargonie?
Rozmnażanie pelargonii najlepiej przeprowadzać wczesną wiosną, kiedy rośliny zaczynają budzić się do życia po zimowym odpoczynku. To właśnie wtedy możesz z jednej pelargonii stworzyć aż dziesięć nowych sadzonek. Proces ten jest bardzo prosty i nie wymaga specjalistycznego sprzętu.
- Przygotuj narzędzia – będziesz potrzebować ostrego noża lub sekatora oraz doniczek z mieszanką ziemi i piasku.
- Wybierz zdrowe pędy – najlepsze sadzonki pobiera się z młodych, zdrowych pędów, które pojawiają się na roślinie po zimie. Powinny mieć około 10-15 cm długości, a dolne liście należy usunąć.
- Sadzenie sadzonek – końcówki pędów zanurz w ukorzeniaczu, a następnie wsadź do ziemi na głębokość około 2-3 cm.
- Pielęgnacja sadzonek – umieść je w jasnym miejscu, unikając bezpośredniego słońca. Podlewaj regularnie, ale umiarkowanie, aby ziemia była wilgotna, lecz nie przemoczona.
Jak dbać o nowe pelargonie?
Po wsadzeniu sadzonek trzeba zadbać o odpowiednie warunki do ich rozwoju. Kluczowa jest odpowiednia temperatura (15-18 stopni Celsjusza) i regularne podlewanie. Po około 4-6 tygodniach sadzonki powinny mieć już swoje korzenie i być gotowe do przesadzenia do większych doniczek lub bezpośrednio do ogrodu. Aby rośliny lepiej się rozkrzewiały, warto regularnie przycinać ich wierzchołki.
Zdjęcie tytułowe: Natalia / Adobe Stock