Chcąc uniknąć wielu nieprzyjemnych sytuacji, warto początkowo zapoznać się ze specyfiką materiałów, jakie chcemy dodać do naszego projektu mieszkania. Niestety nie wiedziałam, że szorowanie oraz detergenty to najgorszy mariaż, jeżeli chodzi o ten typ surowca na zlew. Tutaj systematyczność i dokładne czyszczenie po każdorazowym zmywaniu to bardzo ważny czynnik. Jeżeli i wy obawiacie się, że już nigdy nie doczyścicie swoich ukochanych zlewozmywaków, mam dla was specjalny patent za grosze. Nie obawiajcie się - pasuje do tych emaliowanych, stalowych czy konglomeratowych.
Jak pozbyć się plam w zlewie domowym sposobem?
Nie popełniajcie mojego błędu i w przypadku konglomeratu, wyrzućcie wszystkie stalowe czyściki. Możecie pozostawić jedynie delikatne gąbeczki z twardszą warstwą. Nigdy nie pozostawiajcie namoczonych garnków w zlewie - inaczej może się to skończyć zaciekami, których nie domyjecie przez najbliższe kilka tygodni.
Co do detergentów - specjalne mleczka z drobinkami czy kryształkami, również muszą iść w odstawkę. Dlaczego? Polerując w ten sposób zlew, tworzymy większe zarysowania i szczeliny. W nich gromadzi się brud, a następnie, postępująca pleśń.
Weźcie mój patent do serca i wypróbujcie już dzisiaj. Wystarczy obrać skórki z grejpfruta i zalać octem spirytusowym lub jabłkowym. Odstawcie taką mieszankę na około 4-5 dni. Po tym czasie spryskajcie powierzchnię zlewu i przetrzyjcie gąbeczką do czysta.
Możecie spotęgować ten efekt, pocierając zlew samymi skórkami grejpfruta, które były uprzednio nasączone octem. To jeden z lepszych patentów, który pozostał w moim domu na dłużej. Dzięki niemu uratowałam zapuszczony zlew, który miał iść do wymiany.
Czy zlew konglomeratowy to praktyczne rozwiązanie w kuchni, w której dużo gotujesz?
Wcześniej wspomniałam, ze jestem użytkowniczką takiego zlewu. To bardzo dobry i elegancki wybór do kuchni pod warunkiem, ze codziennie będzie pozostawał pusty i czysty. Niestety zacieki tworzą się na nim niemal same. To dosyć spore wyzwanie dla wszystkich osób, które bardzo dużo czasu poświęcają w kuchni.
Przygotowując gulasze, kiszonki z buraków czy kapusty, nasz zlew jest narażony na plamy oraz kwasy. W tym przypadku należy pamiętać, aby dokładnie przepłukać go wodą i nie szorować od razu po działaniu kwasów. To może nieco osłabić jego powierzchnię.
Stabilny, sporych rozmiarów zlew może się przydać zwłaszcza tym, którzy codziennie używają szybkowarów, naczyń żaroodpornych czy sporych garnków. Możecie mieć pewność, że nie pęknie, ani nie odpryśnie lakier, jak to bywa przy zlewach z emalii.
Tekst: ZO, zdjęcie tytułowe: EdNurg / AdobeStock