Orzech włoski na polskich dróżkach

Orzech włoski - gatunek lubiany i popularny, coraz częściej wymyka się z parków i ogrodów do naturalnych i półnaturalnych środowisk, głównie na opuszczone pola - wynika z obserwacji prowadzonych w całej Polsce. W tych ucieczkach pomagają mu skrzętne gawrony.

Posłuchaj
00:00

Na orzechy - coraz liczniejsze wśród zapuszczonych pól, zwróciła uwagę Magdalena Lenda z Instytutu Nauk o Środowisku Uniwersytetu Jagiellońskiego i z Instytutu Ochrony Przyrody PAN w Krakowie. "Przy okazji całkiem innych badań w terenie zauważyłam, że jest ich pełno wśród dzikiej nawłoci. Ale skąd na polach orzechy, skoro ich drzewa-matki rosną w miastach lub w granicach posesji? Nasiona orzecha są tak duże, że nie mogą trafić tam przypadkowo" - opisuje Lenda w rozmowie z PAP.

Naukowe śledztwo wykazało, że orzechy trafiają na pola za sprawą gawronów, przy nieco mniejszym udziale wron i kawek. Ptaki krukowate, gawrony czy wrony, mają skłonność do ukrywania pokarmu i robienia zapasów. I bardzo lubią orzechy. Na jednym polu gawrony potrafią zakopać nawet setki orzechów. I choć słyną z pamięci, o części zapasów zapominają. Dzięki temu niektóre orzechy mogą później spokojnie wyrastać.

"W trakcie badań okazało się, że aby schować orzechy zebrane w ogrodach, ptaki lecą z nimi kilkaset metrów, czasami wręcz nawet ponad kilometr, na okoliczne pola uprawne. Tu jednak czekało nas zaskoczenie. Okazało się, że ptaki nie chowały orzechów na pola opuszczonych, tylko na wciąż uprawianych, w zaoranej ziemi lub na miedzach! Jak więc wyjaśnić fakt, że dzikie orzechy rosną głównie na nieużytkach i opuszczonych gruntach rolnych?" - zwraca uwagę inny uczestnik badań, dr Piotr Skórka z Instytutu Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

"Duża liczba orzechów rosnących na opuszczonych polach w Polsce jest więc wypadkową zachowań naszych rodzimych ptaków krukowatych i... konsekwencji zmian ustrojowych" - podkreśla badaczka. Schowane przez ptaki orzechy mogą bowiem spokojnie kiełkować tylko wówczas, gdy z gruntów przestają korzystać ludzie i nie pojawiają się tam więcej z ciężkim sprzętem, np. bronami. Obserwacje potwierdziły, że na opuszczonych gruntach rolnych orzech jest naprawdę częstym gościem, a w ciągu kilku-kilkunastu lat leżące odłogiem pole może się zamienić w orzechowy młodnik. Wiek drzew dość dokładnie odpowiada czasowi, w którym badane pola leżą odłogiem.

Siewki pochodzące z lat 90-tych to dziś niemal dziesięciometrowe drzewa. W czasie swoich badań naukowcy zwrócili też uwagę, że po zmianie ustroju, na początku lat 90., wiele gruntów ornych w Polsce zostało opuszczonych. "Są miejsca, gdzie udział takich opuszczonych pól w krajobrazie wynosi prawie 50 proc. Wszystko wskazuje na to, że dzikie orzechy mogły wyrosnąć na opuszczonych polach tylko dlatego, że wcześniej pochowały je tam ptaki krukowate" - uważa Magdalena Lenda.

Magdalena Lenda i jej zespół sprawdzali, jak częsta jest ekspansja orzechów. Tropiąc te drzewa w całej Polsce znajdowali je na ziemiach uprawnych, opuszczonych polach, nieużytkach i w laskach. W niektórych rejonach na południu odkryli nawet niewielkie dzikie orzechowe zagajniki. "Im dalej na północ, tym orzechów mniej, bo w bardziej surowym klimacie przetrwa mniej siewek" - mówi ekolog z Krakowa.

Naukowcy zwracają uwagę, że orzech ma silny wpływ na otoczenie, gdyż wydziela do ziemi różne substancje i może hamować wzrost roślin. Natomiast mnogość orzechów w terenie pozwala sądzić, że stają się one w Europie nowym gatunkiem inwazyjnym. "To, co wyrosło na opuszczonych gruntach, nie jest jednak bezwartościowe" - mówi Lenda. Dzikie orzechy mogą być źródłem drewna, a choć owocują nieco później, niż drzewa rosnące w ogrodach, to są równie smaczne.

tekst: PAP - Nauka w Polsce, Anna Ślązak www.naukawpolsce.pap.pl
fot. Rasbak, Wikimedia Commons


☺️ Dziękujemy, że przeczytałaś/eś artykuł do końca. Bądź na bieżąco i zapisz się do newslettera. Odwiedź nas na Facebooku, Instagramie, Pintereście, YouTube oraz na forum ogrodniczym. Zajrzyj także do naszego sklepu ogrodniczego.

Powiązane rośliny

Orzech włoski Juglans regia

Orzech włoski 'Jacek Lubelski' Juglans regia 'Jacek Lubelski'

Powiązane artykuły
Artykuł sponsorowany
Szukasz prezentu, który naprawdę się przyda? Oto 12 urządzeń STIHL, które zmienią ogrodową codzienność w przyjemność
Polecamy
Porady na ten tydzień
Tydzień 50, Sentencja nr:7
Zimą nasze rośliny na parapetach wciąż się zielenią. Trzeba pamiętać, że potrzebują teraz innej pielęgnacji – m.in. podlewania rzadziej i z większą ostrożnością.
Przeczytaj także
Paprocie doniczkowe zimą: jak je pielęgnować? Jak pielęgnować kalanchoe (żyworódkę) w domu? Sprawdź! Co lubi fiołek afrykański | Jak pielęgnować saintpaulię w domu? Kaktus bożonarodzeniowy | Co zrobić, by kwitł długo i obficie przez całe Święta?
Tydzień 50, Sentencja nr:5
Pamiętajmy, aby przed zimą wyczyścić i zakonserwować narzędzia ogrodnicze. Metalowe części warto zabezpieczyć smarem lub preparatem do konserwacji metalu. Narzędzia wygodnie jest przechowywać na specjalnych wieszakach lub stojakach.
Przeczytaj także
Konserwacja sprzętu ogrodniczego Narzędzia do cięcia drzew i krzewów Te narzędzia przydadzą się w każdym ogrodzie Czy Twoje narzędzia ogrodnicze są gotowe na sezon zimowy?
Tydzień 50, Sentencja nr:2
Jeśli spadnie śnieg starajmy się nie chodzić zbyt intensywnie po naszym trawniku – prowadzi to do powstania skorupy lodowej na jej powierzchni, a trawa może zacząć gnić.
Przeczytaj także
Zasady odśnieżania ogrodu Trawnik zimą: co robić, a czego nie robić? Śnieg: kiedy pomaga roślinom, a kiedy szkodzi? Trawnik zimą: lista prac do zrobienia i błędy do uniknięcia
Komentarze

Darmowy program
Projektowanie Ogrodu
wypróbuj online
Projektowanie ogrodu
Artykuł sponsorowany
Szukasz prezentu, który naprawdę się przyda? Oto 12 urządzeń STIHL, które zmienią ogrodową codzienność w przyjemność
Tagi
Sprawdź, co dziś czytają inni
Polecamy
Wszyscy to czytają. A Ty?