Rodzaj nawierzchni tarasu jest bardzo ważny. Na nierównej, trudno ustawić meble, śliska może stwarzać zagrożenie, a wykonana z nietrwałego materiału oznacza konieczność ciągłych napraw i konserwacji.
Tarasy przylegające do domów niepodpiwniczonych budowane są na ogół jako tarasy na gruncie i mogą mieć różną konstrukcję. Trzeba pamiętać, że nie każdy typ nawierzchni można zastosować na każdej konstrukcji nośnej. Niezależnie od wybranej technologii, taras powinien być fachowo wykonany i mieć ok. 2% spadek (od ściany domu w kierunku ogrodu), aby umożliwić odpływ wody opadowej.
Planowanie tarasu: lokalizacja, kształt, przeznaczenie
Lokalizacja, wielkość i kształt tarasu mają kluczowe znaczenie dla jego funkcjonalności. Już na etapie projektowania domu warto przystąpić do zaplanowania tej przestrzeni, bo ukształtowanie bryły budynku ma spory wpływ na metraż czy usytuowanie tarasu. Najlepiej, gdy jest on zlokalizowany niedaleko kuchni, jadalni i salonu. Te pomieszczenia dzienne zazwyczaj planuje się w wypoczynkowej strefie budynku, z widokami na ogród.
Stąd położenie tarasu z tyłu, ewentualnie z boku domu, oraz od strony południa albo południowego zachodu. Najbardziej nasłonecznione są tarasy, które znajdują się od strony południowej, a zacienione – od północnej. Ekspozycja zachodnia oznacza intensywne słońce po południu, a wschodnia – o poranku.
Zadaszenie w postaci drewnianej pergoli idealnie łączy się z tarasem wykończonym deskami albo panelami kompozytowymi. |
Taras często pełni funkcję jadalni lub salonu, więc i jego wymiary powinny być zbliżone do wymiarów takiego pomieszczenia. Jeśli nie można się po nim swobodnie poruszać, wygodnie usiąść ani przyjmować gości, nie ma większego sensu. Jego powierzchnia powinna wynosić minimum 10 m2 – tyle miejsca mniej więcej potrzeba, by ustawić komplet mebli ogrodowych dla sześciu osób.
Przyda się jeszcze przestrzeń na leżaki czy grill (aby uniknąć kłopotliwego zadymienia, powinien znajdować się co najmniej 1,5 m od mebli). Nawet przy małych domach planuje się więc możliwie duże tarasy. Najpraktyczniejsze są tarasy o nieskomplikowanym kształcie. Nieregularne wyglądają niekiedy bardzo efektowne, ale ich wykończenie jest droższe.
Zadaszenie tarasu: czy jest potrzebne?
Ważnym do rozstrzygnięcia dylematem jest też zadaszenie tarasu. W tej kwestii wiele zależy od jego lokalizacji – jeśli znajduje się od południa, daszek będzie niezbędny. Nawet jeśli taras jest zlokalizowany od strony północnej, warto zadaszyć przynajmniej tę jego część, na której stoją meble.
Przekrycie może być stałe lub sezonowe. Decydując się na pierwsze rozwiązanie, daszek najlepiej zaplanować na etapie projektowania domu. Efektownie wygląda taras pod wyciągniętym okapem dachu. Innym, mniej popularnym wariantem, jest zaplanowanie go pod stropem budynku.
Taras to świetny pomysł na powiększenie przestrzeni domu. Odpowiednio urządzony daje możliwość wypoczynku i wykonywania rozmaitych prac domowych na świeżym powietrzu. Oprócz ekspozycji południowej i zachodniej, w grę wchodzi wschodnia i północna – korzystne, gdy potrzeba cienia i ochłody. |
Przekrycia dobudowywane oddzielnie często nie wyglądają zbyt dobrze, należy więc zwrócić szczególną uwagę, aby taka konstrukcja nawiązywała do z architektury domu. Mankamentem zadaszeń stałych jest zacienianie pomieszczeń przylegających do tarasu. Problem ten praktycznie nie występuje przy zastosowaniu pokryć przezroczystych, np. z hartowanego szkła oraz markiz, które można składać i rozkładać.
To rozwiązanie jest dziś bardzo popularne i wypiera powszechne do niedawna ogrodowe parasole. Innym ciekawym pomysłem jest osłonięcie tarasu pergolą obsadzoną pnączami – nie zapewni, co prawda, ochrony przed deszczem, ale powstrzyma podmuchy wiatru i promienie słoneczne.
Nawierzchnie tarasowe z kostki brukowej
Kostką brukową lub płytami nawierzchniowymi wykańcza się tzw. tarasy ziemne, które są łatwe, szybkie i niedrogie w wykonaniu, a ponadto niewrażliwe na zmiany temperatury. Ich konstrukcję stanowi utwardzone, przepuszczalne podłoże. Budowa tzw. metodą suchą eliminuje konieczność wylewania płyty betonowej.
W przypadku błędów wykonawczych, konstrukcję nietrudno rozebrać i te same płyty ułożyć na nowo. Jej rozbudowa również nie stanowi problemu. Bruk betonowy króluje dziś zarówno na tarasach, jak i na ogrodowych ścieżkach czy podjazdach. Ma bardzo zróżnicowane wzornictwo, co daje możliwość niemal dowolnej aranżacji nawierzchni. Przy elewacji z cegieł lub płytek klinkierowych dobrym rozwiązaniem jest bruk klinkierowy.
Najszlachetniej wygląda natomiast kamień – granit, sjenit czy bazalt (ten ostatni staje się bardzo śliski, gdy jest mokry). Dzięki jego niejednorodnej kolorystyce i fakturze, każda kostka i płyta ma niepowtarzalny charakter.
Nowoczesna architektura to zaś proste formy. Doskonale konweniują z nimi prostokątne tarasy wykończone płytami w odcieniach szarości (nawiązujących do barwy betonu).
Prace przeprowadza się podobnie jak przy budowie ogrodowych ścieżek, zaczynając od usunięcia humusu (warstwy żyznej ziemi, którą można wykorzystać w obrębie nasadzeń) i ułożenia obrzeży. Na wyrównanym podłożu umieszcza się zazwyczaj geowłókninę – by grunt rodzimy nie mieszał się z warstwami podbudowy – a następnie kruszywo (ok. 20 cm) i podsypkę piaskową (obie warstwy zagęszczając za pomocą wibratora powierzchniowego).
Po wyrównaniu i wyprofilowaniu powierzchni (każdy taras powinien mieć ok. 2% spadek w kierunku ogrodu, zapewniający spływ wody opadowej), można przystąpić do układania kostki lub płyt. Szczeliny pomiędzy elementami wypełnia się najczęściej drobnym piaskiem za pomocą szczotki. Betonową nawierzchnię warto też zaimpregnować specjalnym preparatem.
Pamiętajmy, że bardzo istotne jest staranne zagęszczenie poszczególnych warstw podbudowy. W przeciwnym razie może dojść do nierównomiernego osiadania podłoża i zapadania się nawierzchni. Jeśli taras jest duży, a grunt w ogrodzie nieprzepuszczalny, warto zamontować odwodnienie liniowe – system korytek przykrytych rusztami, odprowadzający wodę z nawierzchni.
Drewniana nawierzchnia na tarasie
Deskami lub panelami kompozytowymi można wykończyć betonową płytę tarasu, ale częściej materiały te stanowią wykończenie konstrukcji opartej na punktowych podporach. Bloczki są zdecydowanie tańsze od płyty. Ponadto konstrukcja na podporach jest lepiej wentylowana, a w pobliżu elementów drewnianych nie gromadzi się woda.
Naturalne materiały są modne i chętnie stosowane. Drewniany taras łatwo wtopić w ogród, dopasowanie go do bryły domu też nie stanowi problemu (fragmenty elewacji nowoczesnych budynków często wykańcza się drewnem). Nawierzchnia tego typu jest niczym pokład statku – ciepła, ale nie gorąca.
Fot. Kopp
Panele kompozytowe mogą być pełne lub komorowe – w tym drugim przypadku, na krawędziach tarasu trzeba zastosować listwy maskujące. Fot. Kopp |
Drewno można skompletować samemu, ale najprościej kupić gotowy system tarasowy do szybkiego montażu – deski w komplecie z legarami i wszystkimi elementami mocującymi, które pozwalają na montaż bez widocznych śrub. Ostatnio popularne są deski ryflowane, czyli z wzdłużnymi rowkami – nie są śliskie i mniej się wypaczają, ale w zagłębieniach gromadzi się piasek i kurz, które zatrzymują wilgoć.
Podpory pod taras z desek lub paneli najczęściej wykonuje się z betonowych bloczków fundamentowych, rozstawionych co 1–1,5 m (nie muszą być głęboko osadzone w gruncie – wystarczy usunięcie warstwy humusu – bo tego typu konstrukcja nie jest wrażliwa na wysadziny mrozowe). Na podporach rozmieszcza się legary, a następnie mocuje do nich warstwę wykończeniową.
Im więcej podpór, tym legary mogą mieć mniejszy przekrój.
Drewno nie może stykać się z betonem, dlatego na bloczkach fundamentowych należy ułożyć izolację poziomą z dwóch warstw folii fundamentowej, papy, lub legary przytwierdzić za pomocą stalowych kotew w kształcie litery U. Systemy tarasowe bardzo szybko się montuje – na legarach umieszcza się klipsy montażowe, w które wpina się profile – jednak w nietypowych miejscach łatwiej wpasować tradycyjne deski mocowane za pomocą gwoździ lub wkrętów. Profile mają bowiem specjalnie ukształtowane krawędzie (do mocowania w klipsach) i gdy element trzeba zwęzić, montaż zgodny z instrukcją staje się niemożliwy.
Panele czy deski?
Inwestorzy coraz częściej sięgają po tzw. deski kompozytowe, sprzedawane jako systemy tarasowe. Wyroby do złudzenia przypominają ryflowane deski z drewna egzotycznego – nawet w dotyku. Pozbawione są jednak sęków i wad wyrobów naturalnych – cechuje je wysoka trwałość, nie ulegają zniekształceniu i odbarwieniu, nie wymagają konserwacji, zaś pielęgnacja nie stanowi problemu – wystarczy okresowe mycie myjką ciśnieniową. Panele takie produkowane są z trocin i PVC (profile WPC – Wood Plastic Composite) albo żywicy poliuretanowej, mieszanki mineralnej i włókien szklanych (profile RMC – Resin Mineral Composite).
Najtańszy taras zbudujemy z desek sosnowych. Drewno drzew krajowych cieszy się dużą popularnością. Na zewnątrz domu doskonale sprawdzają się deski dębowe i modrzewiowe. Wyroby z jesionu poddane obróbce termicznej – tzw. termojesion – mają niską nasiąkliwość i wysoką odporność na butwienie, ale szybko szarzeją i są podatne na pękanie (nie nadają się na elementy konstrukcyjne).
Różnorodność gatunków drewna egzotycznego daje możliwość doboru wymarzonego odcienia desek tarasowych. Te ryflowane mniej się wypaczają i nie są śliskie. |
Do budowy lub wykańczania tarasu najlepiej używać drewna zabezpieczonego ciśnieniowo. Dodatkową ochronę (i zabarwienie) zapewnia impregnat barwiący, nakładany powierzchniowo. Impregnować nie trzeba natomiast drewna egzotycznego – i tak wytrzyma kilkadziesiąt lat. Jest znacznie droższe od krajowego, ale za to twardsze i odporniejsze na ścieranie oraz korozję biologiczną (zawiera dużo substancji oleistych). Do najtrwalszych gatunków zalicza się tek, bangkirai, tatajuba, ipe, badi i cumaru. Poszczególne rodzaje drewna egzotycznego znacznie różnią się od siebie rysunkiem słojów i barwą.
Płytki ceramiczne na tarasie
Płytkami ceramicznymi wykańcza się tarasy oparte na płycie betonowej. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że konstrukcje tego typu są najbardziej narażone na niszczące działanie warunków atmosferycznych – uszkodzeniu może ulec nawierzchnia z płytek, zwłaszcza gdy nie zostały prawidłowo ułożone.
Kafelki stosowane na zewnątrz muszą być odporne na mróz, ścieranie i antypoślizgowe – do wyboru jest gres, klinkier i terakota. Płytki należy wybrać przed przystąpieniem do prac, bo mają różną grubość (jeśli uwzględni się ją podczas planowania warstw podbudowy, posadzka na tarasie i wewnątrz budynku znajdzie się na tym samym poziomie). Aby zminimalizować ryzyko powstawania uszkodzeń, należy zastosować niezbyt duże płytki (do 30 x 30 cm) i wykonać szerokie spoiny (min. 0,5 cm).
Budowę tego typu tarasu rozpoczyna się od zdjęcia warstwy żyznej ziemi, czyli humusu (musi być ona usunięta, ponieważ zawiera zarodniki grzybów i związki organiczne niszczące beton). Powstałe zagłębienie wypełnia się zagęszczonym piaskiem lub grubym żwirem – ten drugi znakomicie ogranicza kapilarne podciąganie wilgoci gruntowej. Następnie wylewa się płytę z betonu klasy co najmniej C12/15.
Tarasy wykłada się również płytkami ceramicznymi. Mogą to być te same kafelki, które zastosowano wewnątrz domu, o ile są odporne na mróz, ścieranie i antypoślizgowe. |
W związku z pojawieniem się nowych materiałów izolacyjnych, od kilku lat zaleca się utworzyć na płycie izolację wodochronną z tzw. mikrozaprawy, nazywanej szlamem izolacyjnym. Nałożona kilkuwarstwowo jest szczelna i zapewnia dobrą przyczepność kleju. Bezpośrednio na tę warstwę nanosi się klej elastyczny (klasy S1 lub S2) do płytek, w taki sposób, by w warstwie zaprawy nie pozostały puste przestrzenie, w których mogłaby zatrzymywać się woda. Do wypełniania spoin pomiędzy płytkami należy użyć elastycznej zaprawy spoinującej.
Każdy taras powinien mieć ok. 2% spadek w kierunku ogrodu, zapewniający spływ wody opadowej.
Pamiętajmy, że aby zniwelować naprężenia konstrukcji, konieczne jest wykonanie dylatacji obwodowej na styku tarasu ze ścianą domu (pozostawienie ok. 2 cm szczeliny i wypełnienie jej elastycznym materiałem) oraz w obrębie nawierzchni (ok. 1 cm szczeliny, wypełnione taśmą dylatacyjną, powinny przecinać płytki i betonowe podłoże, tworząc pola o powierzchni 3–4 m²; w miejscach przebiegu dylatacji spoiny należy wypełnić specjalnym silikonem).
Źródło: Magazyn Budujemy Dom 5/2015 zdjęcie tytułowe: Konsport |