Pobieranie i ukorzenienie sadzonek tui | To łatwe!
Tuje, żywotniki (łac. Thuja) to bardzo popularne rośliny iglaste chętnie sadzone w naszych ogrodach. Można je bez problemu kupić w każdym sklepie ogrodniczym, ale wcale nie trzeba wydawać pieniędzy, bo można je rozmnożyć poprzez ukorzenianie obciętych pędów. Samodzielne rozmnażanie roślin jest dość łatwe, a daje ogromną satysfakcję i pozwala wyprodukować dziesiątki, a nawet setki roślin - całkowicie za darmo!
Najlepszy czas na pobieranie i ukorzenienie półzdrewniałych sadzonek tui to okres od końca sierpnia do końca września (choć można je pobierać i ukorzeniać także w innych miesiącach). Rośliny wciąż jeszcze rosną, ale są już po okresie najintensywniejszego wzrostu, a pędy są już mocne, ale wciąż jeszcze giętkie.
Tak powinna wyglądać sadzonka, fot. vvoe - Fotolia.com | Tej sadzonce musisz oderwać kilka dolnych gałązek, fot. verdateo - Fotolia.com |
Z tej gałązki możesz pobrać 6-7 sadzonek, obrywając od głównego pędu boczne gałązki wraz z piętką (fragmentem kory głównego pędu), fot. BSANI - Fotolia.com |
Krok po kroku
Przygotuj odpowiednie podłoże. Powinno być przepuszczalne, ale musi dobrze trzymać wilgoć, by sadzonki nigdy nie przeschły. Można wykorzystać ziemią ogrodową wymieszaną z piaskiem i torfem (1:1:1), mieszankę torfu z perlitem (1:1) lub specjalne podłoże do rozmnażania roślin.
Doniczki muszą mieć otwory odpływowe w dnie, by nadmiar wody mógł swobodnie odpływać. Możesz wykorzystać małe doniczki (minimum 5-7 cm średnicy) lub zwykłe skrzynki balkonowe. Zastosowanie pojemników jest wygodne, bo można je w razie potrzeby przenosić.
Pobierz sadzonki w godzinach porannych, gdy w roślinach jest najwięcej “soków”. Na sadzonki nadają się najlepiej tegoroczne przyrosty o długości około 6-10 cm. Jeśli nie możesz ich od razu wykorzystać, to przechowaj je w plastikowej torbie w chłodnym i wilgotnym miejscu, np. w lodówce.
Oderwij (nie odcinaj) małą gałązkę od większej, tak by posiadała część zdrewniałej kory ze starszego pędu - tzw. piętkę, która jest pokryta paskiem kory - tzw. języczkiem. Jest ona koloru brązowego, a sadzonka zielonego.
Usuń łuski (igły) z dolnej części sadzonki, bo ta część będzie zanurzona w ziemi, następnie przytnij łuski na szczycie, jeśli sadzonka jest za długa. Zbytnio rozbudowana część nadziemna będzie transpirować dużo wody i powodować zasychanie sadzonki, która nie ma jeszcze dobrze rozwiniętych korzeni.
Zanurz dolną część sadzonki w specjalnym ukorzeniaczu (płynnym lub w proszku) np. Korzonek Pz lub Ukorzeniacz AB, które zawierają hormony roślinne stymulujące powstawanie nowych korzeni. Końcówkę łodyżki zanurz na taką głębokość na jakiej sadzonka zostanie zagłębiona w podłożu.
Umieść sadzonki do wcześniej zrobionych dołków (np. patyczkiem lub palcem) na głębokość minimum 3 cm. Nie wciskaj pędów na siłę do ziemi, by nie zetrzeć z nich warstwy ukorzeniacza. Następnie naciśnij palcami i ugnieć ziemię wokół sadzonek, by nie było przestrzeni powietrznych pomiędzy ziemia a łodyżką.
Podlej podłoże i zroś sadzonki wodą, a następnie przykryj mleczną folią do ukorzeniania, by utrzymać wysoką wilgotność powietrza. Umieść w zacisznym, lekko zacienionym miejscu, najlepiej w inspekcie lub szklarni (gdzie proces ukorzeniania będzie przebiegał szybciej, niż pod gołym niebem).
Doglądaj sadzonki codziennie i zawsze wyrzucaj te, które zaczynają schnąć lub pleśnieć, by nie zaraziły pozostałych. Optymalna temperatura do ukorzeniania to około 18 stopni, ale w niższej też się ukorzenią. Podłoże powinno być stale lekko wilgotne. Po około dwóch miesiącach sadzonki powinny wypuścić korzenie, jednak nie wyjmuj ich z ziemi, tylko pozwól spokojnie przezimować.
Zimę powinny spędzić w ogrodzie. Doniczki najlepiej zadołować w ziemi, a sadzonki zabezpieczyć jedliną i cienką warstwą kory. Przesadź je do większych doniczek dopiero wiosną, a na miejsce stałe najwcześniej w 3 roku.
Źródło: Jesienne porady ogrodowe,magazyn Budujemy Dom 9/2017, tekst: Paweł Romanowski, zdjęcie tytułowe: pressmaster - Fotolia.com |