Hortensje kochają wodę, ale nie każdą
Hortensje mają opinię wymagających roślin i nie bez powodu. Ich wygląd wprost zależy od jakości i ilości wody, jaką dostają. Duże liście, bujne kwiaty i szybki wzrost sprawiają, że są szczególnie wrażliwe na przesuszenie. Ale co ciekawe – to nie tylko brak wody je osłabia, lecz także jej nieodpowiedni skład.

🟢 Ogrodowa lista zakupów: Co warto kupić w czerwcu? Polecamy: nawozy, preparaty, podłoża, dekoracje, narzędzia i książki
Sekret zdrowych hortensji i niebieskich kwiatów
Zwykła woda z kranu może mieć zbyt wysoki odczyn zasadowy, który negatywnie wpływa na wygląd i kolor hortensji. Szczególnie w przypadku odmian niebieskich hortensji – one potrzebują kwaśnego pH, by zachować intensywną barwę. Woda z kranu, zwłaszcza w regionach z twardą wodą, może to pH podnosić, co z czasem prowadzi do słabszego wybarwienia, zahamowania wzrostu, a nawet przebarwień liści.
Deszczówka jest miękka, naturalnie kwaśna i całkowicie bezpieczna dla roślin. Jeśli masz możliwość zbierania jej w beczkach lub zbiornikach, warto to wykorzystać do podlewania hortensji przez cały sezon.
Odczyn pH gleby i wody ma znaczenie – większe, niż myślisz
Piękne hortensje to nie tylko efekt podlewania, ale też odpowiednio przygotowane podłoże. Rośliny te najlepiej rosną w glebie lekko kwaśnej – o pH od 5,2 do 6,2. Jeśli ziemia w ogrodzie jest zasadowa, hortensje będą miały problem z przyswajaniem składników pokarmowych, co objawia się słabym kwitnieniem i żółknięciem liści.
Co robić? Używać prostych testerów pH z ogrodniczego marketu, by sprawdzać zarówno wodę, jak i ziemię. Jeśli wartości odbiegają od normy – zakwaszać glebę, dodając do niej igliwie, kompost z liści lub niewielką ilość siarki ogrodniczej. A w przypadku zbyt zasadowej wody z kranu – podlewać tylko deszczówką albo zakwaszać ją kilkoma kroplami octu.
Ile i jak podlewać, by nie przesadzić?
Woda jest ważna, ale jeszcze ważniejszy jest sposób i zasady podlewania hortensji.
- Hortensje nie znoszą ani przesuszenia, ani nadmiaru wody.
- Najlepiej podlewać je obficie, ale rzadziej – tak, by woda dotarła głęboko do korzeni.
- Idealna częstotliwość to 2–3 razy w tygodniu, a w czasie upałów nawet codziennie.
- Nie wystarczy lekko skropić ziemię – trzeba wlać tyle wody, by sięgała co najmniej 15–20 cm w głąb.
- Najlepiej robić to rano lub wieczorem, gdy parowanie jest minimalne.
- Warto także ściółkować glebę wokół krzewów korą, co dodatkowo utrzymuje wilgoć i stabilne pH.
Zdjęcie tytułowe: Iryna / Adobe Stock