Piwonie zimą. Dlaczego trzeba je osłaniać?
Choć piwonie (Paeonia) uznawane są za rośliny odporne na mróz, nie oznacza to, że nie potrzebują odrobiny troski przed zimą. Wbrew pozorom największym zagrożeniem nie są siarczyste mrozy, ale wahania temperatury i brak okrywy śnieżnej. Gdy po ciepłym początku zimy przychodzą nagłe przymrozki, młode pąki i korzenie mogą ulec przemarznięciu. A bez nich – nie ma co liczyć na spektakularne kwitnienie wiosną.
Do tego dochodzą coraz częstsze mokre zimy z marznącym deszczem, które mogą powodować gnicie części roślin pod ziemią. Dlatego grudzień to ostatni moment, by sięgnąć po naturalne osłony i zabezpieczyć swoje piwonie przed nieprzyjazną aurą.
Zanim przykryjesz – pamiętaj o przycięciu liści!
Zanim sięgniesz po liście, słomę i gałązki do okrywania piwonii, musisz wykonać jeden podstawowy zabieg – usunąć wszystkie liście. Dlaczego to takie ważne? Otóż pozostawienie zielonej masy liściowej na zimę sprzyja rozwojowi chorób grzybowych, które mogą przenieść się na karpę i zniszczyć roślinę u samych podstaw.
Liście piwonii należy ściąć nisko, tuż przy ziemi, na wysokości kilku centymetrów. Zrób to ostrym sekatorem i upewnij się, że nie pozostają resztki ogonków liściowych. To właśnie one są najczęstszym źródłem infekcji zimą i wczesną wiosną.
Nie zostawiaj ściętych liści na rabacie! Zabierz je z ogrodu i wyrzuć do odpadów zielonych lub spakuj do worka. Jeśli roślina wykazywała objawy chorobowe – nie kompostuj ich! Wysoka temperatura w kompoście nie zawsze wystarczy, by unieszkodliwić zarodniki grzybów.
Czym i jak najlepiej przykryć piwonie?
Dla piwonii najlepszą ochronę przed zimą zapewnią naturalne materiały, które oddychają i nie powodują zaparzania. Wśród nich królują liście, słoma, kora ogrodowa oraz gałęzie drzew iglastych. To nie tylko ekologiczne, ale też skuteczne rozwiązania, które pozwalają utrzymać optymalną temperaturę wokół roślin.
Nie używaj folii ani włókniny! Choć mogą kusić łatwością użycia, zatrzymują wilgoć i utrudniają cyrkulację powietrza, co sprzyja rozwojowi pleśni i grzybów. Zamiast tego:
-
Rozłóż wokół karpy piwonii warstwę suchych liści na wysokość 10–15 cm.
-
Przykryj je delikatnie gałązkami świerkowymi lub sosnowymi – stworzą naturalny "domek", który zabezpieczy przed wiatrem i zbytnią wilgocią.
-
Jeśli masz dostęp do kory, wysyp na wierzch jako dodatkową izolację.
To prosty, tani i skuteczny sposób, który nie zaszkodzi roślinie, a jednocześnie skutecznie ochroni ją przed zimowymi niespodziankami.
Kiedy najlepiej to zrobić?
Nie zwlekaj zbyt długo! Najlepszy moment na osłanianie piwonii to grudzień, tuż przed nadejściem pierwszych silniejszych mrozów. Jeśli zrobisz to wcześniej, np. w listopadzie – osłona może zgnić od nadmiaru wilgoci. Z kolei jeśli spóźnisz się z zabezpieczeniem i grunt już zamarznie – pąki kwiatowe mogą nie przetrwać.
Ważne jest, by robić to w suchy dzień, najlepiej po kilku dniach bez opadów. Mokre liście czy słoma mogą być siedliskiem pleśni, dlatego warto zadbać o to, by wszystko było suche i przewiewne.
Dopiero po takim oczyszczeniu stanowiska możesz przystąpić do osłaniania piwonii – bezpiecznie, skutecznie i z myślą o zdrowym, wiosennym starcie.
Czy każda piwonia wymaga zimowej ochrony?
Nie wszystkie piwonie zimują tak samo. Odmiany zielne (czyli najczęściej spotykane w ogrodach) są bardziej odporne, ale nawet one mogą stracić pąki w czasie zimy bez śniegu. Szczególnie wrażliwe są młode, świeżo posadzone egzemplarze – ich system korzeniowy nie jest jeszcze wystarczająco rozwinięty i wymaga szczególnej troski.
Większej uwagi potrzebują także piwonie drzewiaste. Te efektowne krzewy często przemarzają od góry, dlatego warto dodatkowo osłonić ich pędy np. matami słomianymi lub owinięciem z juty.
Piwonie na wiosnę
Jeśli zaniedbasz piwonie zimą, nie licz na ich pełnię urody wiosną. Brak kwiatów, słaby wzrost, choroby – to najczęstsze konsekwencje złego zimowania. A przecież to jedne z najbardziej spektakularnych roślin w ogrodzie, które raz rozkwitnąwszy, potrafią ozdabiać rabaty przez dziesięciolecia.
Zadbaj o nie teraz, a z pewnością odwdzięczą Ci się bujnym kwitnieniem. To niewielki wysiłek, który przynosi ogromną satysfakcję.
Zdjęcie tytułowe: Flower_Garden / Adobe Stock