Logo
Logo

Podglądanie bocianiego gniazda - na żywo w internecie

W tym sezonie bocianie gniazdo w Przygodzicach można podglądać nie tylko w ulepszonym przekazie, ale też nocą, dzięki niewidocznej dla ptaków podczerwieni z kamery. "Teraz czekamy na bociany" - mówi koordynator projektu, Paweł T. Dolata.

Kamery umieszczono na nowym, stabilnym stelażu. Zmniejszy to ich drgania nawet na bardzo silnym wietrze.

"Ulepszony podgląd od razu pierwszego dnia pozwolił ujawnić złodziei w gnieździe – tradycyjnie okazały się nimi kawki, które ułatwiały sobie zbieranie budulca na własne gniazda, podbierając je z bocianiego. Ale to nic – bociany i tak zawsze po przylocie odbudowują i poprawiają swoje gniazdo" - poinformował PAP Paweł T. Dolata z Południowowielkopolskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków i koordynator projektu "Blisko bocianów" z Przygodzic.

"Teraz czekamy na bociany" - dodał Dolata. Jak przypomniał, w 2014 r. pierwsze krótkie wizyty pod kamerą miały miejsce w końcu marca, a samica osiedliła się rano 7 kwietnia.

"Zabrała się zaraz za porządki i odnawianie gniazda, czekając na partnera, a jednocześnie broniąc gniazda przed innymi bocianami. Samotność bocianicy trwała tak długo, że zaczęła składać i wyrzucać z gniazda niezalężone jajka. 20 kwietnia wreszcie dołączył samiec. Para szybko i wielokrotnie +skonsumowała+ związek, który trwał bardzo krótko – tylko 2 dni" - opowiada Paweł Dolata.

Samica stworzyła parę dopiero z innym samcem, który przybył na gniazdo 6 maja. Ta para okazała się trwała, ale na zniesienie jaj było już za późno. Tak późno wyklute pisklęta nie osiągnęłyby samodzielności przed nadejściem jesiennych chłodów, uniemożliwiającym bocianom wędrówkę.

Para dorosłych bocianów pozostała jednak na gnieździe do końca sezonu, co daje szanse na ich powrót w tym roku - o ile nie zginą na trasie, np. w Libanie, gdzie zabijane są masowo wraz z innymi formalnie chronionymi gatunkami - zauważa ornitolog.

Przekaz internetowy z gniazda można śledzić na stronie:
www.bociany.ec.pl

Losy bocianiej rodziny z Przygodzic od 2006 r. obserwowało w sumie kilka milionów miłośników przyrody z ok. 200 krajów, nawet Bhutanu, Czadu, Gwinei Równikowej, Mikronezji, Nowej Kaledonii, Republiki Środkowoafrykańskiej, Saint Pierre i Miquelon, Surinamu, Suaziland oraz Wysp Turks i Caicos.

 

24.03.2015
tekst: PAP Nauka w Polsce www.naukawpolscepap.pl
zdjęcie tytułowe: PAP Tomasz Wojtasik

 
Powiązane tematy

Komentarze

Dodaj komentarz
Jeszcze nikt nie skomentował tego artykułu. Może będziesz pierwsza/-y? Zajrzyj na Forum ZielonyOgrodek.pl