Kim jest Pollyanna Wilkinson?
Pollyanna Wilkinson zaczęła swoją przygodę z projektowaniem ogrodów, dzięki macierzyństwu, które uświadomiło jej, co tak naprawdę w życiu sprawia jej przyjemność i zdała sobie sprawę, że to wcale nie marketing, którym do tej pory się zajmowała. Kiedy urodził się jej drugi syn, poszła na studia i zaraz po dyplomie założyła swoje studio projektowe. Dzisiaj bryluje na Chelsea i w social mediach, a jej Instagram to istna kopalnia porad i inspiracji.
Ogród kobiecy, czyli "The Mothers for Mothers Garden" z Chelsea Flower Show 2022
Wyrażenie „To też przeminie” (‘This Too Shall Pass’), którym inspirowany jest ogród "The Mothers for Mothers Garden", jest mantrą przekazywaną między młodymi matkami mierzącymi się z trudami macierzyństwa, które często odciskają piętno na ich zdrowiu psychicznym. Wiele kobiet zwłaszcza w czasie połogu cierpi na depresję poporodową. Ogród Wilkinson jest więc ogrodem dla matek i stanowi symboliczne miejsce przejścia: od rozpaczy do nadziei.
Krużganki o brązowych ścianach i łukach symbolizują dni spędzone w domu z dzieckiem, które mogą przypominać sanktuarium lub klatkę. Popękana ścieżka, która prowadzi przez cały ogród, pokazuje fizyczną i mentalną podróż do odzyskania sił. W ogrodzie projektantki szczególną treścią nasycone są także nasadzenia. Na początku stonowana paleta barw, ustępuje wreszcie miejsca radosnej, kobiecej celebracji koloru. To nawiązanie do radości, jaka pojawia się, gdy kobiety poznające dopiero drogę rodzicielstwa wspierają siebie nawzajem.
Skąd Pollyanna Wilkinson czerpie tyle inspiracji, by tworzyć ogrody prywatne, festiwalowe, funkcjonalne, a jednocześnie wypełnione treścią?
Pollyanna Wilkinson: Ogród musi być dostosowany do twoich potrzeb
Pollyanna Wilkinson w wywiadzie z designedbywoulfe.com przekazała czytelnikom kilka rad, których warto się trzymać w trakcie aranżowania ogrodu. Jej zdaniem najważniejsze jest zaplanowanie wnętrz ogrodowych, wielu miejsc do wypoczynku, które rozmieszczone są w różnych częściach ogrodu. Taki zabieg zachęca do odkrywania ogrodu:
Wyświetl ten post na Instagramie
Projektantka zwróciła też uwagę na tzw. punkty centralne, które są widoczne z okien i drzwi domu. Warto bowiem zaprojektować je tak, by były atrakcyjne nie tylko w trakcie przebywania w ogrodzie, ale także wtedy kiedy spędzamy czas w naszych przytulnych czterech ścianach, a zieleń możemy jedynie podziwiać przez okno.
Równie ważny, jak nie najistotniejszy punkt na liście Wilkinson, to złota zasada, która powinna przyświecać każdemu, kto chce funkcjonalne urządzić swoją prywatną przestrzeń: ogród musi być dostosowany do twoich potrzeb. Dlatego, zanim przystąpicie do planowania, dobrze zastanówcie się, czego oczekujecie od swojego ogrodu, a reszta rozwiązań i pomysłów pojawi się w swoim czasie.
Wyświetl ten post na Instagramie
Tekst: Katarzyna Augustyniak, zdjęcie tytułowe: RHS / Tim Sandall