To dlatego wasze cukinie na balkonie nie rosną, a odpadają. Wystarczy 1 trik, a będą duże
Cukinie, to warzywa, które są stosunkowo proste w uprawie i bardzo plenne. Sadzonki posadziłam zarówno na działce, jak i na balkonie. Rosną w okolicach pomidorków koktajlowych oraz nasturcji. To szczególnie ważne, gdyż jest rośliną uwielbianą przez wszystkie zapylacze. Dodatkowo można urozmaicić swój balkonowy ogródek o aksamitki, popularnie nazywanymi "byczkami" oraz ogórecznik. Ten ostatni jest wyjątkowym przysmakiem dla trzmieli i pszczół. Gromadnie przylatują, aby móc posilić się i odłożyć porcję pyłku do ula. Z reguły stawiam na cukinię w drobne paseczki oraz żółtą, która zaraz jedzona jest na surowo w formie surówki. Dodatkowo robimy leczo do słoików na zimę oraz lasagne z cukinii.
Często zdarza się, że widzę u sąsiadów jedynie truskawki na balkonie. Możecie tam uprawiać znacznie więcej. Warunki, które możecie stworzyć podstawowym warzywom, są niesamowite. Jak się okazuje, dla chcącego, nic trudnego! Sąsiadka ma na balkonie dynię hokkaido, która wyrasta przepięknie. Jeżeli chodzi o cukinię, pojawia się czasem jeden problem. Małe, jeszcze niewielkie okazy odpadają wraz z liściem. To powód do drobnego smutku - jednak nie zapominajcie, że kwiaty możecie nadziać serem, usmażyć i zjeść. Co jednak zrobić, aby nie dopuścić do obrywania się całych owoców przedwcześnie? Zobaczcie na moją poradę poniżej.
Co zrobić, aby cukinie na balkonie nie odpadały, a rosły na grube i dorodne?
Cukinie, które znajdują się na mojej działce, jak i na balkonie, są bardzo dorodne i smaczne. Niestety niektórzy ogrodnicy żalą się, że uprawa balkonowa nie idzie im tak, jakby tego chcieli. O co dokładnie chodzi? Problem leży najczęściej nie w nawożeniu czy braku słońca.
Jest o wiele bardziej złożony. Chodzi o zmniejszoną obecność zapylaczy - takich jak trzmiele czy pszczoły. Skąpy dodatek innych roślin miododajnych sprawia, że niestety nie pojawiają się zbyt często. Rozwiązaniem jest zapylanie własnym kosztem.
Wystarczy, że zerwiecie kwiat męski, który ma charakterystyczny, gruby pręt. Potrzyjcie pyłkiem o wnętrze kwiatu żeńskiego i wykonajcie tę czynność u wszystkich, które znajdują się na cukinii. Dzięki temu zabiegowi będą jędrne i dorodne. Kwiat nie odpadnie wraz z cukinią przedwcześnie.
Jak wspomniałam powyżej, możecie pokusić się o zakup większej ilości aksamitek czy nasturcji, które zwabią zapylacze na balkon. Jednak mechaniczne zapylanie za pomocą kwiatu męskiego będzie pewniejszym wyborem.
Czy cukinia może być gorzka, jak ogórki? Dlaczego tak się dzieje?
Zarówno cukinia, jak i ogórki mogą być gorzkie. Należą do tej samej rodziny, w której wytwarzana jest kukurbitacyna. To substancja, która jest naturalną ochroną rośliny przed szkodnikami i chorobami grzybowymi.
Pojawia się w niektórych przypadkach, gdy warunki atmosferyczne nie sprzyjają prawidłowemu rozwojowi. Niestety, ale nie warto kusić losu i spożywać takich okazów. Gorzkie warzywa, zjedzone w większej ilości, mogą przyczynić się do bólów brzucha, zapalenia śluzówki czy powstawania biegunki.
Nie warto ryzykować i lepiej zutylizować tę partię warzyw czy owoców. Ogórki, czy cukinie znajdujące się pod osłonami znacznie rzadziej bywają gorzkawe. To dzięki optymalnym warunkom do rozrostu warzyw.
Zdjęcie tytułowe: Evano/ AdobeStock
Komentarze