Dlaczego trawa żółknie? Zanim zaczniesz działać, poznaj przyczynę
Nie da się przywrócić zdrowego wyglądu trawnika, jeśli nie ustalisz, dlaczego źdźbła trawy zaczęły tracić kolor. Przyczyn może być kilka – od niewłaściwego podlewania, przez błędy w koszeniu, aż po zbyt intensywne nawożenie lub jego całkowity brak. Najczęściej winna jest jedna z tych rutynowych czynności, które powtarzasz z tygodnia na tydzień. Warto więc przyjrzeć się swojej pielęgnacyjnej rutynie – to właśnie ona może być źródłem problemu.
🟢 Największe targi ogrodnicze w Polsce: Nowości roślinne, konkursy, kiermasze, wykłady i inspiracje. Zieleń to Życie 2025 już we wrześniu!
Zbyt częste podlewanie – gdy chcesz dobrze, a wychodzi źle
Woda to życie, ale w nadmiarze staje się problemem. Zbyt częste lub zbyt obfite podlewanie trawnika może doprowadzić do gnicia korzeni. W efekcie roślina przestaje pobierać składniki odżywcze, a źdźbła zaczynają żółknąć, brązowieć i zamierać. To częsty błąd szczególnie latem, kiedy gorące dni zachęcają do codziennego zraszania trawnika.
Tymczasem to nie powierzchnia ma być mokra – woda powinna dotrzeć do głębszych warstw gleby, aby pobudzić korzenie do rozwoju. Podlewaj rzadziej, ale obficiej – najlepiej wczesnym rankiem lub późnym wieczorem.
Koszenie do samej ziemi – szybka droga do żółtego trawnika
Wydaje się, że im krócej skosisz trawę, tym rzadziej będziesz musiał to robić. Niestety, zbyt niskie koszenie to jeden z głównych powodów osłabienia trawnika. Roślina traci wtedy zdolność do fotosyntezy, staje się bardziej podatna na choroby i szybciej wysycha. Co więcej – niska trawa nie chroni gleby przed nagrzewaniem, co dodatkowo pogłębia problem. Jeśli chcesz mieć gęsty, zdrowy trawnik, nie ścinaj więcej niż jednej trzeciej wysokości źdźbła podczas jednego koszenia. Optymalna wysokość trawy to 4–6 cm, zależnie od pory roku i typu gleby.
Brak nawożenia lub przesada – obie skrajności są szkodliwe
Zarówno niedobór, jak i nadmiar nawozów mineralnych może prowadzić do żółknięcia trawnika. W pierwszym przypadku rośliny nie mają siły rosnąć, w drugim – są „przepalone” zbyt dużą dawką azotu. Trawnik najlepiej reaguje na zrównoważone nawożenie dostosowane do sezonu. Wiosną warto sięgnąć po nawozy bogate w azot, które pobudzą wzrost, latem i jesienią – po mieszanki z większą zawartością potasu i fosforu, które wzmocnią korzenie. Nigdy nie nawoź trawnika w pełnym słońcu ani na przesuszoną glebę – to gotowy przepis na żółte plamy.
Gleba, która dusi – kiedy czas na wertykulację i aerację?
Jeśli trawa mimo podlewania i nawożenia nadal żółknie, warto sprawdzić stan gleby. Zbita, niedotleniona ziemia nie pozwala korzeniom na rozwój, a trawnik wygląda, jakby nie miał siły żyć. Co wtedy? Czas na wertykulację – czyli mechaniczne nacinanie darni, które usuwa filc i mchy oraz poprawia przepuszczalność podłoża. Dodatkowo warto wykonać aerację, czyli napowietrzenie gleby specjalnymi kolcami lub wałkiem. Te zabiegi najlepiej wykonywać wiosną lub wczesną jesienią, gdy trawa intensywnie rośnie i szybko się regeneruje.
Czy to na pewno Twoja wina? Inwazja szkodników lub choroby grzybowe
Nie zawsze winny jest ogrodnik. Jeśli żółte plamy pojawiają się nieregularnie, a trawa wygląda jak spalona, warto podejrzewać działanie szkodników (np. pędraków lub nicieni) albo chorób grzybowych. W takich przypadkach nie pomogą domowe metody – konieczne może być zastosowanie specjalistycznych środków ochrony roślin. Zanim jednak sięgniesz po chemiczne preparaty, skonsultuj się z ekspertem lub wykonaj analizę gleby. Czasem problemem są też lokalne warunki – zbyt silne nasłonecznienie lub cień mogą wpływać na kondycję trawnika.
Czego unikać, by znów cieszyć się zielonym trawnikiem?
Jeśli Twój trawnik żółknie, nie ignoruj tego znaku. To nie kaprys rośliny, tylko jasny sygnał, że coś robisz źle. Przyjrzyj się swojej codziennej pielęgnacji murawy – podlewaniu, koszeniu, nawożeniu i stanowi gleby. Czasem wystarczy jedna zmiana, by zielony dywan odzyskał dawny blask. A może problem leży gdzieś głębiej?
Zdjęcie tytułowe: Sebelas Studio / Adobe Stock