Stephania erecta (syn. Stephania pierrei), którą czasem możemy spotkać pod nazwą binh voi (z wietnamskiego), to egzotyczne pnącze z rodziny miesięcznikowatych (Menispermaceae). Naturalnie występuje w południowej Azji i Australii, ale jest też uprawiane w wielu innych rejonach świata jako roślina doniczkowa.
Jak wygląda stephania erecta?
Stephania erecta (którą możemy spotkać pod nazwami: Stephania pierrei lub z wietnamskiego – binh voi) to bardzo oryginalne, egzotyczne pnącze. W naturze może dorastać do ok. 4-8 m wysokości, a w uprawie jest zwykle znacznie niższe (ok. 60-150 cm). To roślina o powolnym tempie wzrostu, która może osiągnąć pełną dojrzałość nawet po dwóch dekadach.
Główną częścią rośliny jest kaudeks – duża, brunatna, zewnętrzna, nieco spłaszczona, przypominająca zimniaka bulwa, okryta spękaną skórką, z której wyrastają pędy i ułożone na nich spiralnie liście, osadzone na długich, cienkich ogonkach. Liście są jasnozielone, okrągłe lub nieco trójkątne, z wyraźnie zaznaczonym na blaszce unerwieniem, rozchodzącym się promieniście od środka.
W uprawie roślina zakwita bardzo rzadko, wydając małe, niepozorne, żółto-zielone kwiaty, których pylniki ułożone są na kształt korony i wyraźnie wyprostowane (stąd nazwa gatunkowa – łac. erectus znaczy "prosty, wzniesiony").
Wymagania i uprawa stephanii erecty
Stephania erecta najlepiej rozwija się na stanowisku z rozproszonym światłem, unikając bezpośredniego nasłonecznienia, które może prowadzić do poparzeń liści. Optymalna temperatura dla tej rośliny to 18-25°C, a utrzymanie wysokiej wilgotności powietrza, na poziomie 60-70%.
Roślina potrzebuje bardzo przepuszczalnego, lekkiego podłoża (najlepiej przeznaczone dla kaktusów i sukulentów), do którego możemy dodać perlit i kawałki kory.
Jeśli roślina tego wymaga możemy ją też przesadzić (zwykle raz na 3 lata). Pamiętajmy, że bulwa stephanii musi znajdować się na powierzchni ziemi, a tylko jej podstawa ma być lekko zagłębiona w podłożu. Jest to ważne, gdyż zbyt głęboko posadzona bulwa, szybko zacznie gnić i zamierać.
Roślina zaczyna przechodzić w stan spoczynku już jesienią (IX-X), czego oznaką są żółknące i zamierające liście oraz pędy. Przez okres zimy w doniczce pozostaje zwykle jedynie bulwa, którą należy przenieść w ciemniejsze miejsce aż do czasu, gdy znów wznowi wegetację. Wtedy ponownie przenosimy roślinę na jaśniejsze stanowisko.
Pielęgnacja stephanii erecty
Latem roślinę należy podlewać często, lecz bardzo umiarkowanie, unikając moczenia bulwy. Zimą natomiast podlewanie musi być ograniczone do absolutnego minimum (wystarczy jedynie od czasu do czasu lekko zwilżać podłoże).
Wiosną możemy też stephanię zacząć nawozić, ale tylko niewielkimi dawkami nawozów dla kaktusów i sukulentów, gdyż nie jest żarłoczna, za to dość wrażliwa na przenawożenie.
Szkodniki i choroby stephanii erecty
Stephania rzadko pada ofiarą chorób lub szkodników, może natomiast cierpieć z powodu chorób fizjologicznych (np. zgnilizna korzeni lub bulwy), spowodowanych błędami uprawowymi (np. zalanie, gwałtowne zmiany temperatur, nadmierne nasłonecznienie, przesuszone powietrze).
Zastosowanie stephanii erecty
Stephania wygląda bardzo oryginalnie, dlatego najlepiej prezentuje się w pękatej, okrągłej donicy jako soliter. Zimą traci liście, ale jej chropowata bulwa pozostająca w doniczce, nadal prezentując się bardzo interesująco.
Gdzie kupić stephanię erectę?
Stephania erecta to roślina rzadka, której powinniśmy szukać w większych, specjalistycznych punktach oferujących rośliny doniczkowe. Jest sprzedawana w 2 formach – w postaci wyrośniętej sadzonki lub samej bulwy, którą powinniśmy sami posadzić w donicy. Roślinę najlepiej szukać w sklepach internetowych, takich jak:
- zielony-parapet.pl (bulwa)
- malaszklarnia.pl (bulwa)
- zagajnik.com.pl (bulwa)
- cocaflora.com (sadzonka)
Tekst: Katarzyna Józefowicz, zdjęcia: zzzzz