Pietruszkowe bonsai zachwyca i... oczyszcza powietrze? Polyscias ma więcej zalet, niż myślisz

Pietruszkowe bonsai

Delikatne jak pietruszka, a wygląda jak miniaturowe drzewko bonsai. Zaskakuje nie tylko wyglądem, ale też właściwościami prozdrowotnymi. W dodatku nie wymaga tyle uwagi, ile mogłoby się wydawać, ale bywa kapryśna. Czy naprawdę warto ją mieć w domu?

Posłuchaj
00:00
1

Wygląda jak miniaturowe drzewko, ma liście jak natka pietruszki i... nie lubi być ruszana. Polyscias fruticosa, znana też jako aralia lub pietruszkowe bonsai, zachwyca niecodziennym wyglądem, ale wielu hodowców zniechęca się po pierwszym opadzie liści. Dlaczego? Bo ta roślina nie wybacza błędów. Ale jeśli poznasz jej charakter i potrzeby – zyskasz piękną, trwałą ozdobę wnętrza. 

Liście jak pietruszki

Liście polyscias są najczęściej delikatnie pierzaste, głęboko powcinane i przypominają natkę pietruszki, co nadaje roślinie lekki i egzotyczny wygląd. Występują w różnych odcieniach zieleni – od jasnozielonych po ciemnozielone, niektóre odmiany mają też lekko błyszczące lub karbowane brzegi.

W uprawie spotyka się wiele gatunków i kultywarów, m.in.

  • Polyscias fruticosa (aralia pierzasta),
  • Polyscias balfouriana z większymi, zaokrąglonymi liśćmi czy
  • Polyscias scutellaria o bardziej zwartym pokroju i ciemnych liściach.

Każdy gatunek i odmiana polyscias różni się nieco pokrojem i formą liści, ale wszystkie mają charakterystyczny wygląd drzewka bonsai

Polyscias fruticosa ma liście jak pietruszka
Fot. Tanya / Adobe Stock
Polyscias fruticosa, czyli "ming aralia", to egzotyczna roślina doniczkowa, która w ostatnich latach zyskała ogromną popularność. Nic dziwnego – jej ażurowe liście przypominające natkę pietruszki w połączeniu z pokrojem przypominającym miniaturowe drzewo sprawiają, że wygląda niezwykle elegancko i dekoracyjnie.

Nie tylko ozdoba – polyscias oczyszcza powietrze

Jeśli marzy Ci się domowa dżungla z nieco bardziej wysmakowanymi okazami niż klasyczne monstery i paprocie – polyscias będzie doskonałym wyborem.

Choć wielu wybiera polyscias ze względu na urodę, warto wiedzieć, że ma też walory praktyczne. Roślina ta skutecznie filtruje powietrze z toksyn – usuwa między innymi formaldehyd i inne szkodliwe związki lotne, które mogą znajdować się w meblach, tkaninach czy farbach.

To sprawia, że polyscias świetnie nadaje się do sypialni, biura czy pokoju dziecka, gdzie czystość powietrza ma ogromne znaczenie. W przeciwieństwie do wielu egzotycznych gatunków, nie wymaga intensywnego światła ani częstego zraszania – co tylko zwiększa jej funkcjonalność.

Pietruszkowe bonsai zachwyca i... oczyszcza powietrze Polyscias ma więcej zalet, niż myślisz
Fot. marisa / Adobe Stock
To jedna z tych roślin, które nadają wnętrzu lekkości, świeżości i odrobiny egzotyki, nie dominując przy tym przestrzeni. Dobrze sprawdza się zarówno w nowoczesnych, jak i klasycznych aranżacjach. Wystarczy jedno większe drzewko, by ożywić nudny kąt w salonie.

Idealna roślina dla zapracowanych

Masz mało czasu na pielęgnację roślin? Polyscias może być dla Ciebie idealna. Nie wymaga częstego nawożenia ani przesadzania – wystarczy zasilić ją nawozem do roślin zielonych raz na miesiąc w sezonie wiosenno-letnim. Rośnie powoli, więc długo utrzymuje kompaktowy pokrój i nie potrzebuje częstego przycinania.

Jak dbać o polyscias?

Polyscias ma kilka jasno określonych wymagań i nie toleruje zmian. Zobacz, jak dbać o polyscias, żeby nie gubił liści i cieszył oko przez lata.

Ciepło, stabilnie i bez przeciągów – stanowisko ma znaczenie

Polyscias nie lubi nagłych zmian. To roślina, która źle znosi przestawianie z miejsca na miejsce – każda zmiana lokalizacji może spowodować zrzucanie liści, dlatego wybierz dla niej jedno miejsce i trzymaj się go. Najlepiej sprawdzi się jasne, ale osłonięte od bezpośredniego słońca stanowisko, np. parapet okna wschodniego lub północnego.

Ważna jest też temperatura. Optimum to 18–25°C przez cały rok, bez gwałtownych spadków i nagłych skoków. Przeciągi, klimatyzacja i suche powietrze z kaloryferów to największe zagrożenie dla zdrowia tej rośliny. Jeśli w zimie temperatura w pomieszczeniu spada poniżej 15°C, polyscias może szybko zacząć zamierać.

Polyscias bonsai
Fot. CMYK MAKER / Adobe Stock

Jak podlewać polyscias? Mniej znaczy lepiej

Najczęstszy błąd popełniany przez początkujących właścicieli polyscias to nadgorliwość w podlewaniu. Roślina ta nie toleruje nadmiaru wody – nawet krótkotrwałe przelanie może doprowadzić do gnicia korzeni i żółknięcia liści.

Najlepiej sprawdza się podlewanie umiarkowane i regularne, z wyczuciem. Ziemia powinna być lekko wilgotna, ale nie mokra. Przed ponownym podlaniem warto poczekać, aż górna warstwa podłoża lekko przeschnie. Woda powinna być odstana, miękka i w temperaturze pokojowej.

Zimą, gdy roślina rośnie wolniej i warunki świetlne są słabsze, warto ograniczyć podlewanie. Nadmiar wilgoci w chłodnym pomieszczeniu może być zabójczy.

Nawożenie – tylko z umiarem

Choć polyscias wygląda okazale, nie potrzebuje intensywnego nawożenia. Wręcz przeciwnie – nadmiar składników pokarmowych może jej zaszkodzić. Wystarczy delikatnie zasilać ją nawozem do roślin zielonych raz w miesiącu w sezonie wegetacyjnym, czyli od wiosny do wczesnej jesieni.

Zimą całkowicie zrezygnuj z nawożenia – roślina wtedy przechodzi w stan spoczynku i nie wykorzystuje składników odżywczych. Ich nadmiar mógłby się tylko gromadzić w glebie i zakłócać naturalny rytm wzrostu.

Polyscias - drzewko pietruszkowe
Fot. CMYK MAKER / Adobe Stock

Przycinanie i przesadzanie – czy trzeba?

Polyscias rośnie powoli, więc przycinanie nie jest konieczne, ale można je stosować, by nadać roślinie odpowiedni kształt. Skrócenie zbyt długich pędów pobudzi roślinę do rozkrzewienia i pozwoli utrzymać kompaktową formę przypominającą bonsai. Cięcie najlepiej przeprowadzać wczesną wiosną, przed rozpoczęciem sezonu wegetacyjnego.

Przesadzanie zaleca się co 2–3 lata, gdy korzenie zaczynają przerastać doniczkę. Najlepiej zrobić to wiosną, używając dobrze przepuszczalnego podłoża z domieszką perlitu. Doniczka powinna mieć dobry drenaż, aby uniknąć zastojów wody.

Dlaczego polyscias gubi liście?

To najczęstszy problem zgłaszany przez właścicieli tej rośliny. Nagła utrata liści zwykle oznacza stres, który może być spowodowany:

  • zmianą miejsca lub warunków świetlnych,

  • przeciągami lub chłodem,

  • przelaniem korzeni,

  • zbyt suchym powietrzem.

Jeśli Twoja polyscias zaczęła gubić liście – sprawdź wszystkie te czynniki. Zadbaj o spokój, umiarkowane podlewanie i stabilną temperaturę, a roślina powinna zacząć regenerację.

Polyscias wcale nie jest kapryśny – po prostu wymaga zrozumienia jego potrzeb. Jeśli zapewnisz jej odpowiednie warunki i nie będziesz jej niepokoić zbyt często, odwdzięczy się pięknym, rozłożystym pokrojem i delikatnymi liśćmi przypominającymi pietruszkę. To świetna alternatywa dla popularnych roślin domowych – elegancka, niebanalna i korzystna dla zdrowia, bo oczyszcza powietrze z toksyn.

Zdjęcie tytułowe: Mang Kelin / Adobe Stock

Tematy
Autor
Redakcja portalu Redakcja portalu

Redakcja ZielonyOgrodek.pl to zespół ogrodników i projektantów, który dzieli się z wami swoją praktyczną wiedzą i pomysłami na ogród. 

Artykuły autora Wszyscy autorzy
Powiązane artykuły
Powiązane rośliny

Polyscias Polyscias

Komentarze

Tagi
Najnowsze treści