Roślina jak z bajki o krasnoludkach. Skąd pochodzi i czym zachwyca?
Nie każda roślina potrafi połączyć egzotyczne piękno z łatwością uprawy oraz bajkowym kwitnieniem, dlatego cantedeskia, którą często znajdziemy pod nazwą kalia lub kalijka, coraz częściej zdobywa serca pasjonatów roślin domowych.
Roślina ta pochodzi z południowej Afryki, gdzie dziko porasta wilgotne, bagniste tereny. Można ją znaleźć wzdłuż strumieni i na podmokłych łąkach, gdzie jej smukłe pędy wznoszą się dumnie ponad soczystą zieleń. W swoim naturalnym środowisku kwitnie od maja do września, w czasie pory deszczowej, natomiast w warunkach domowych zachwyca nietypowym zimowym kwitnieniem, zdobiąc nasze mieszkania od grudnia do kwietnia.
● Polecamy: Ciesielska czy rozłupująca? Jaka siekiera do ogrodu? Zobacz nową generację siekier marki Fiskars
Niezwykle ciekawe kwiaty cantedeskii przyciągają uwagę każdego. Barwne pochwy, które otulają mały, żółty kwiatostan typu kolby, wyglądają niczym eleganckie, zwinięte lejki albo właśnie miniaturowe trąbki krasnoludków. Ich powierzchnia jest gładka, lśniąca, niemal aksamitna w dotyku. Kolorystyka tych niezwykłych kwiatów to prawdziwy festiwal barw: od śnieżnobiałej klasyki, przez intensywne odcienie różu, purpury, głębokiej czerwieni, aż po promienny żółty i pomarańczowy. Niektóre odmiany mają kwiaty dwukolorowe, gdzie barwy delikatnie przechodzą jedna w drugą, tworząc spektakularny efekt ombre.
Nie można zapomnieć także o liściach kalii, które stanowią doskonałe tło dla fantazyjnych kwiatów cantedeskii. Są one duże, szerokie, w kształcie serca lub strzałki, o soczystym zielonym odcieniu. Często zdobią je drobne białe lub srebrzyste plamki, które nadają roślinie elegancji i dodatkowego uroku. Liście nie tylko pełnią funkcję ozdobną – magazynują wilgoć, co pozwala roślinie przetrwać w trudniejszych warunkach.
Jak dbać o cantedeskię w doniczce? Półcień, wilgoć i odżywianie
Uprawa kalii w doniczkach nie wymaga ogrodniczej wiedzy eksperckiej. Ta roślina najlepiej czuje się w miejscach jasnych, ale osłoniętych przed bezpośrednim słońcem. Stanowiska półcieniste są dla niej idealne, zwłaszcza w okresie zimowym.
Gleba powinna być lekko wilgotna, dobrze przepuszczalna i żyzna, dlatego kluczem do zdrowej kalii jest umiarkowane podlewanie. Jesienią, kiedy roślina budzi się do życia, warto zadbać o intensywniejsze podlewanie. W trakcie kwitnienia, zimą, podlewamy ją regularnie, ale niezbyt obficie. Po przekwitnięciu, w okresie letniego spoczynku, ograniczamy nawadnianie niemal do zera.
Nie zapomnij o nawożeniu – roślina odwdzięczy się bujnym kwitnieniem. W sezonie wegetacyjnym stosuj nawóz do roślin kwitnących co 3-4 tygodnie.
Co zrobić po przekwitnięciu?
Gdy kalia zakończy swój barwny spektakl, jej liście zaczną obumierać – to zupełnie naturalne. W tym czasie ograniczamy podlewanie i przenosimy roślinę w chłodniejsze miejsce o temperaturze 13–16°C. Kłącza można także wykopać i przechować w wilgotnym kompoście. Jesienią ponownie sadzimy je w świeżej ziemi, by znów cieszyć się jej urokiem.
Odmiany, które skradną Twoje serce
Na rynku znajdziesz wiele odmian kalii, które różnią się kolorem i wielkością. Oto kilka, które szczególnie polecam:
- 'Crystal Blush' – delikatny róż.
- 'Mango' – intensywnie pomarańczowy.
- 'Scarlet Pimpernel' – głęboka czerwień.
- 'Black Eyed Beauty' – kremowe kwiaty z ciemnym środkiem.
Magia w czterech ścianach
Kalia doniczkowa to coś więcej niż tylko roślina – to odrobina egzotyki, która potrafi odmienić każde wnętrze. W zimowe wieczory jej barwne "trąbki krasnoludków" przypominają, że nawet w najbardziej ponure dni natura potrafi nas zachwycić. Wprowadź ją do swojego domu i ciesz się magią każdego dnia!
Zdjęcie tytułowe: Adobe Firefly; irisphoto1 / AdobeStock