|
Mahonia ostrolistna, inaczej ościał pospolity (Mahonia aquifolium), nazywana też oregońskim winogronem, należy do rodziny berberysowatych. Często spotykam się z przekonaniem, że mahonia jest trująca, a nie jest. Być może zaszufladkowano ją razem z trującym ostrokrzewem (Ilex aquifolium), który jest nieco do niej podobny – ma błyszczące, kolczaste, zimozielone liście i też został przywieziony z Ameryki Północnej; jednak owoce ostrokrzewu są czerwone.
Barwnik, lek i smakołyk
Rodzimi mieszkańcy Ameryki używali owoców, kory i liści mahonii do barwienia tkanin i leczenia niestrawności. Kora oraz korzenie mają działanie antybiotyczne, ale to silny surowiec fitoterapeutyczny dla doświadczonych zielarzy. Kwiaty mahonii pojawiają się wczesną wiosną i można z nich przygotować aromatyczną lemoniadę.
Ale można z nich przygotować kompot, galaretkę, wino, nalewkę lub je ususzyć i mieszać z innymi, słodszymi owocami. Owoce mahonii warto zbierać dopiero pod koniec lata, a nawet jesienią, kiedy zgromadzą większą ilość cukrów; ale trzeba być czujnym, bo mahonię lubią też ptaki, więc kto pierwszy, ten lepszy!
Zdjęcie tytułowe: gerald / AdobeStock
Tekst i zdjęcia: Małgorzata Kalemba Drożdż – dr biochemii, autorka kulinarnego bloga „Trochę Inna Cukiernia”. Laureatka AIG Prix Międzynarodowej Akademii Gastronomicznej. Autorka kulinarno-botanicznej encyklopedii: „Jadalne kwiaty”. |
Artykuł pochodzi z magazynu |