Logo
Logo

Narzędzia ogrodowe, które musisz mieć!

Aby nasz dom ładnie się prezentował, należy zadbać o jego bezpośrednie otoczenie, a więc trawnik, krzewy ozdobne, ciągi komunikacyjne, znajdujące się na posesji drzewa, rabaty z kwiatami czy ogród warzywny. Do tego potrzebne są odpowiednie narzędzia i sprzęty.

Dobór narzędzi zależy tak naprawdę od wielkości i specyfiki ogrodu. Kupując podstawowe sprzęty, jak szpadel, siekiera, grabie czy łopata do odgarniania śniegu, na pewno warto zwrócić uwagę na ich ergonomię i jakość wykonania. Wcześniej narzędzia były mocowane głównie na drewnianych trzonkach, jednak było to rozwiązanie nie do końca praktyczne, bo trzonki często łamały się bądź rozsychały i trzeba było je wymieniać. Dziś ich styliska wykonane są przeważnie z lekkich, ale wytrzymałych materiałów, np. tworzyw sztucznych wzmacnianych dodatkowo włóknem węglowym. Dzięki temu bezproblemowo będą służyć nam latami.

Narzędzia do pielęgnacji trawnika

Każdy właściciel ogrodu powinien zacząć kompletowanie sprzętu od kupna kosiarki. Wybór tej optymalnej wcale nie jest sprawą prostą. Dużo zależy od wielkości, rodzaju i ukształtowania samego trawnika. Do koszenia niewielkich, zadbanych, idealnie równych powierzchni najlepiej nadaje się kosiarka bębnowa.

Ma ona mechanizm tnący z nożami działającymi na zasadzie nożyczek, które równo przycinają źdźbła trawy. Kosiarka taka sprawdzi się przy trawnikach o powierzchni nawet do 250 m2, tym bardziej, że w ofercie producentów są nie tylko modele ręczne o rozstawie noży wynoszącym około 30 cm, ale także kosiarki akumulatorowe, a nawet elektryczne o szerokości roboczej wynoszącej 38 cm. Urządzenia takie można doposażyć w specjalne kosze, w które zbierana jest ścięta trawa.

Kosiarka bebnowa, fot. Gardena

Niewielkie trawniki mogą być koszone przy użyciu tzw. kosiarki ręcznej (bębnowej), która nie jest wyposażona w silnik. Urządzenie jest ciche i ma nieskomplikowaną budowę. Przycina trawę bardzo nisko, bez szarpania źdźbeł (dzięki czemu nie żółkną) – co umożliwia uzyskanie efektu trawnika dywanowego. Nie nadaje się jednak do koszenia nierównego terenu, o powierzchni większej niż 50 m2, oraz źdźbeł dłuższych niż 8 cm.

O wiele bardziej popularne od kosiarek bębnowych są kosiarki rotacyjne, przeznaczone do trawników o powierzchni do 3000 m2, które niekoniecznie muszą być idealnie równe. Jeśli nasz trawnik jest średniej wielkości i znajduje się blisko domu, nie rosną w nim wymagające obkaszania byliny, krzewy czy drzewa, można pomyśleć o cichej kosiarce elektrycznej o mocy do 2000 W, której szerokość koszenia wynosi zwykle do 40 cm.

Kupując tego typu urządzenie należy jednak wziąć pod uwagę, że jego zasięg jest ograniczony długością przewodu zasilającego (nie warto używać przedłużaczy, bo wiąże się to ze spadkiem napięcia) i liczbą gniazd zewnętrznych, z których można czerpać prąd. Kosiarki elektryczne nie wymagają w zasadzie, poza okresowym ostrzeniem noża i myciem, żadnych czynności serwisowych, co jest ich dużą zaletą.

Alternatywą dla nich są kosiarki akumulatorowe, którymi można swobodniej manewrować bez ryzyka zaplątania się w kabel zasilający. Tu jednak największą niedogodnością jest konieczność częstego (średnio co 2-4 godziny) ładowania akumulatora litowo-jonowego. Wybierając taką kosiarkę, warto zaopatrzyć się więc w dodatkowy akumulator, dzięki czemu nie będziemy mieli przestojów w pracy.

Ostatnio dużą popularnością cieszą się również różnego rodzaju roboty koszące, które po odpowiednim skonfigurowaniu nie tylko skoszą dany obszar, ale także same się naładują. Trzeba jednak dodać, że tego typu urządzenia są dość drogie i nadają się raczej do niewielkich, wypielęgnowanych trawników.

Robot koszacy, fot. Robofarma

Roboty koszące automatycznie skoszą trawnik, a po skończonej pracy wrócą do stacji dokującej, by naładować baterie.

W przypadku tych większych, mniej równych i rzadziej koszonych idealnym rozwiązaniem wydaje się natomiast kosiarka spalinowa z napędem lub bez, która ma nie tylko większą moc, ale także szerokość cięcia, mogącą wynosić nawet 55 cm. Jest ona znacznie głośniejsza od elektrycznej, dlatego dobrze jest zaopatrzyć się w ochraniacze na uszy i unikać koszenia w porach, gdy nasi sąsiedzi śpią bądź odpoczywają.

Kosiarkę spalinową (obecnie większość z nich ma silniki czterosuwowe) należy raz do roku serwisować: wymieniać olej, filtr powietrza oraz – co ważne – ostrzyć noże tnące. Tępe noże poszarpią źdźbła trawy, przez co będą one bardziej podatne na choroby.

Kosiarka spalinowa, fot. Makita

Kosiarka spalinowa zdaje egzamin, bo rzeczywiście jest bardzo praktyczna, zwrotna, nieciężka, po prostu – wygodna w użytkowaniu.

Kupując kosiarkę warto wybrać model z koszem na trawę. Urządzenia z funkcją mulczowania czyli rozdrabniania trawy i „wtłaczania” jej w podłoże są dobre, ale pod warunkiem, że kosimy trawnik co kilka dni. W przeciwnym razie na jego powierzchni może tworzyć się warstwa nieprzepuszczalnego filcu, przez którą trudno przebić się młodym źdźbłom trawy.

Przy trawnikach o powierzchni powyżej 3000 m2 pozbawionych przeszkód terenowych idealnie sprawdzi się natomiast mini traktorek, który może kosić nawet na szerokość ponad 1 m. Mini traktorek jest rozwiązaniem niezwykle uniwersalnym, ponieważ można stosować do niego także inny osprzęt wykorzystywany podczas prac w ogrodzie, tj. aerator, przyczepkę, pług do śniegu czy szczotki do mycia chodników bądź podjazdu.

Kosiarka minitraktorek, fot. McCulloch

Gdy mamy duży trawnik warto zaopatrzyć się w traktorek do koszenia trawy.

Wszędzie tam, gdzie manewrowanie kosiarką jest trudne, albo wręcz niemożliwe, jak w sąsiedztwie drzew, ogrodzenia, domu, dziecięcej piaskownicy czy huśtawki, można użyć podkaszarki lub kosy spalinowej. Podkaszarki występują w wersji elektrycznej bądź akumulatorowej (akumulatory potrafią wytrzymywać nawet do 5 h pracy), mają nieco mniejszą moc, szerokość cięcia wynoszącą 25–30 cm i nadają się do wykaszania z mniej dostępnych miejsc wysokiej trawy i chwastów.

W przypadku mniejszych i średnich ogrodów są w zupełności wystarczające. Jeśli jednak na naszej działce znajduje się las, rów melioracyjny bądź nieużytek, warto pomyśleć o kupnie kosy spalinowej. Jest ona wprawdzie cięższa i głośniejsza, ale ma także większą moc.

Warto wybrać urządzenie ze sztywnym wałem, w którym nylonową żyłkę służącą do przycinania roślin o miękkich łodygach można zastąpić tarczą albo specjalnymi nożami, umożliwiającymi wycinanie samosiejek lub przycinanie gęstych zarośli. Kupując kosę spalinową bądź podkaszarkę warto zaopatrzyć się także w okulary ochronne oraz ewentualnie zatyczki do uszu.

Narzędzia do wiosennej pielęgnacji trawnika

Uzupełnieniem urządzeń służących do przycinania trawy, powinny być sprzęty zapewniające trawnikowi bujność i zdrowy wygląd. Mowa tu o aeratorze, służącym do napowietrzania gleby (dzięki temu do korzeni trawy łatwiej trafia woda i substancje odżywcze) oraz wertykulatorze, przecinającym darń (dzięki temu trawa lepiej się krzewi) i usuwającym z niej tzw. filc.

Aerator, którego elementem roboczym jest wałek z przebijającymi darń kolcami jest urządzeniem tańszym. Może występować w wersji ręcznej (do niewielkich trawników), elektrycznej bądź spalinowej. Wertykulatory dostępne są w wersji elektrycznej lub spalinowej. Te drugie mają większą moc i są w stanie głębiej ponacinać powierzchnię trawnika.

Elektryczny aerator (po lewej) oraz wertykulator (po prawej).

W sprzedaży są również urządzenia, które mogą łączyć obydwie wspomniane wyżej funkcje. Wystarczy tylko wymienić wał z kolcami na wał z nożami tnącymi. Zabieg wertykulacji, który jest bardziej inwazyjny, powinno wykonywać się raz do roku – najlepiej wczesną wiosną, po pierwszym koszeniu trawy. Aerację można robić kilkukrotnie, a znajdujące się na wale kolce pozwalają zebrać z darni także suche liście i resztki roślinne.

Sekator jędnoręczny, fot. Gardena Sekator do cięcia gałęzi, fot. Fiskars

Sekatory jednoręczne służą do cięcia pędów o średnicy ok. 20 mm, dwuręczne – o średnicy do 40 mm, natomiast modele wyposażone w specjalną przekładnię zębatą bez trudu usuną gałęzie o grubości do 55 mm.

W sekatorach dwuręcznych, np. typu tukan, długie rączki tworzą dźwignie i odciążają użytkownika – cięcie wymaga użycia mniejszej siły, a narzędzie sięga do wyżej położonych gałęzi.

Narzędzia do cięcia drzew i krzewów

Nowy sezon w ogrodzie warto zacząć od przeprowadzenia niezbędnych zabiegów pielęgnacyjnych.

Do przycinania róż czy krzewów przyda nam się sekator jednoręczny (krótki), który bez problemu poradzi sobie z pędami o średnicy do 20–30 mm. Jeśli mamy do przycięcia grubsze pędy i gałęzie o średnicy 40–50 mm, wówczas należy zaopatrzyć się w sekator dwuręczny (typu tukan).

Do usuwania z drzew suchych gałęzi służy natomiast jednoostrzowy sekator kowadełkowy, który jest wprawdzie mniej dokładny, ale wymaga też mniejszej siły nacisku. Jeśli mamy do usunięcia fragmenty roślin, które znajdują się na dużej wysokości możemy albo użyć drabiny, która ma w domu i ogrodzie także szereg innych zastosowań, albo posłużyć się sekatorem tyczkowym z wysięgnikiem teleskopowym (tzw. żyrafa).

Kupując sekator warto zwrócić uwagę na jego wykonanie, sprawdzić czy jest w miarę lekki i jak leży w dłoni, a także czy ma dźwignię wspomagającą siłę cięcia i obrotową rączkę, umożliwiającą pracę wszystkimi palcami. Dobrze jest też wybierać modele z wymiennym ostrzem. Jeśli mamy duży ogród, tak naprawdę najlepiej zaopatrzyć się w sekatory różnych typów. Do przycinania gałęzi, zwłaszcza w drzewkach owocowych, dobrze sprawdzi się również piła z łukowatym brzeszczotem typu lisi ogon.

Nożyce do żywopłotu, fot. Gardena

Nożyce do żywopłotu to niezbędne narzędzie do pielęgnacji i sezonowego przycinania większych krzewów ozdobnych w naszym ogrodzie. Przy ich zakupie warto zwrócić uwagę na długość ostrza i maksymalną średnicę jaką są w stanie przeciąć. Dłuższe ostrze pozwoli skrócić czas pracy. Nożyce spalinowe najlepiej sprawdzą się na rozległych terenach, natomiast elektryczne i akumulatorowe będą idealne do mniejszego żywopłotu na działce.

Z kolei do formowania krzewów ozdobnych i różnego rodzaju żywopłotów niezbędne będą nożyce z długimi gładkimi lub pofalowanymi ostrzami oraz uchwytami z gumowymi odbijaczami. Nożyce ogrodowe dostępne są także w wersji elektrycznej, akumulatorowej i spalinowej. Te ostatnie, choć są nieco cięższe i głośniejsze, mają największą moc i są w stanie równo przycinać nawet grubsze gałązki.

Wybierając nożyce warto zwrócić uwagę, czy są wyposażone w system antywibracyjny, obrotową rękojeść umożliwiającą przycinanie żywopłotu w różnych płaszczyznach oraz przystawkę nagarniającą pędy. Szerokość cięcia nożyc spalinowych zwykle zawiera się w przedziale 60–80 cm.

Narzędzia do spulchniania ziemi

Każdy ogród wymaga od czasu do czasu nowych nasadzeń. W tym celu trzeba najpierw spulchnić glebę. Do tego przydadzą się szpadel oraz widły z szerokimi zębami (tzw. amerykańskie), służące do rozdrabniania grubych brył ziemi. Widły z wąskimi zębami są z kolei idealne do rozkładania kompostu, a małe widełki na krótkim trzonku – do wykopywania cebulek i bylin.

Kupując widły warto zwrócić uwagę na długość styliska. Jeśli będą korzystać i nich niższe osoby, nie powinno być dłuższe niż 80 cm. W innym wypadku operowanie narzędziem może być niewygodne.

Do wyrównania przekopanego podłoża przydadzą się nam grabie z gęsto osadzonymi metalowymi zębami. Z kolei do nasadzeń – krótkie łopatki o różnej szerokości. Jeśli mamy duży ogród czy warzywniak, przekopanie go szpadlem może być trudne. Wówczas warto zaopatrzyć się w glebogryzarkę – elektryczną bądź spalinową – która przyda nam się również przy zakładaniu trawnika.

Bardziej zaawansowane modele poruszają się także do tyłu i można podpiąć pod nie również inne sprzęty, jak bronę pazurową czy pług. Na rynku są także glebogryzarki współpracujące z aeratorem, wertykulatorem czy odśnieżarką.

Grabie ogrodowe, fot. Cellfast Widły ogrodowe, fot. Fiskars

Grabie to narzędzie, którego nie może zabraknąć w żadnym ogrodzie.

Widły to ręczne narzędzie, które służy do wykonywania szeregu różnych prac takich jak spulchnianie gleby, przerzucanie siana, słomy, obornika.

Narzędzia do cięcia drewna do kominka

Jeśli nasza działka jest częściowo zalesiona, warto zaopatrzyć się także w narzędzia umożliwiające przycinanie gałęzi czy usuwanie chorujących bądź uschniętych drzew. Idealna będzie do tego pilarka łańcuchowa. Elektryczna jest tańsza i łatwiejsza w obsłudze, ale nie ma takiej mocy, a jej mobilność jest ograniczona długością przewodu.

Z kolei spalinowa jest cięższa, masywniejsza, ale wszędzie można z nią dotrzeć i lepiej nadaje się do pracy w gęsto zadrzewionym terenie. Pilarka przyda się także do pocięcia długich kawałków drewna, które będziemy mogli potem spalić w kominku.

Warto zaopatrzyć się także w przynajmniej dwie siekiery – jedną cięższą do rozłupywania grubych pni (pomocny może być tu także klin) i drugą mniejszą, do przygotowywania drewna na rozpałkę oraz drobnych prac ciesielskich wokół domu.

Kupując siekierę warto zwrócić uwagę, aby nie była ona zbyt ciężka, bo wówczas nie będziemy mogli swobodnie nią operować. Z cięciem drewna czy usuwaniem gałęzi wiąże się też często konieczność usuwania resztek roślinnych. Można spalić je w ognisku, oddać jako bioodpady lub rozdrobnić i kompostować.

Do rozdrobnienia można wykorzystać elektryczny (o mocy od 1600 do 3000 W) lub spalinowy rozdrabniacz z mechanizmem tnącym lub tnąco-miażdżącym, wyposażony w pojemnik na odpady.

siekiera do rozłupywania fot. Cellfast pilarka do cięcia drewna fot. Husqvarna

Siekiery i toporki będą pomocne w przygotowaniu drewna na opał oraz przy innych pracach ogrodowych.

Przy użytkowaniu zadrzewionej działki przydatna jest pilarka umożliwiająca cięcie gałęzi, ścinanie drzew i rozdrabnianie drewna do kominka.

Narzędzia do pielęgnacji i ochrony roślin

Nasz trawnik będzie ładny tylko wówczas, gdy będziemy regularnie go nawozić. Dlatego warto zaopatrzyć się w rozsiewacz nawozu, pozwalający równomiernie rozmieścić granulat na powierzchni darni. Urządzenia ręczne są stosunkowo tanie, ale także mniej wygodne w użyciu.

Dlatego przy większych powierzchniach trawnika warto zaopatrzyć się w uniwersalny, pchany siewnik na kołach, który ułatwi nie tylko dozowanie nawozu, ale także wapna, a zimą przyda się do posypywania ciągów wokół domu solą i piaskiem. Siewniki takie zwykle wykonane są z tworzywa sztucznego, mają regulację dozowania, ich szerokość rozsiewu wynosi do 55 cm, a pojemność – do kilkudziesięciu litrów.

Innym prostym i tanim sprzętem, który bez wątpienia przyda nam się do nawożenia lub po prostu podlewania kwiatów jest zwykła konewka. Najlepiej jeśli wykonana jest z tworzywa sztucznego, ma 10 l pojemności i jest zaopatrzona w sitko. Z kolei narzędziami idealnymi do odchwaszczania są motyka i stalowe pazurki (tzw. gracki).

Aby ogród miał zdrowy wygląd, wiele roślin wymaga okresowych oprysków, przede wszystkim na choroby grzybowe i różnego rodzaju szkodniki. Dlatego powinniśmy zaopatrzyć się również w opryskiwacz. Jest ich wiele typów. W przypadku mikroskopijnych ogrodów wystarczy nam zwykły zraszacz z atomizerem o pojemność do 1 litra.

Bardziej profesjonalnym rozwiązaniem będzie niewielki, ręczny opryskiwacz ciśnieniowy o pojemności do 10 l, wyposażony w teleskopową lancę (cięższe modele mają szelki, pozwalające założyć opryskiwacz na plecy). Bez problemu opryskamy nim zarówno róże i krzewy ozdobne, jak i – w miarę potrzeby – warzywniak czy drzewka owocowe.

Najbardziej wydajne, ale też najdroższe, są opryskiwacze spalinowe. Zapewniają one równomierne, dokładne i szybkie pokrycie opryskiem nawet dużych drzew czy krzewów. Zwykle mają kilka wariantów dysz i możliwość regulowania siły oprysku. Ich wadą jest natomiast to, że są głośne. Wiele środków ochrony roślin jest szkodliwych dla zdrowia, dlatego dobrze jest też zaopatrzyć się w specjalną maskę i okulary.

Odkurzacz do liści, fot. Gardena Myjka ciśnieniowa, fot. Karcher

Odkurzacz ogrodowy służy nie tylko do sprzątania liści, przy jego pomocy można skutecznie usunąć piasek i inne zanieczyszczenia z utwardzonych powierzchni.

Czyszczenie za pomocą myjek wysokociśnieniowych jest bezwysiłkowe i łatwe.

Narzędzia do jesiennej pielęgnacji ogrodu

Do oczyszczania ogrodu z liści nieodzowne będą lekkie grabie wachlarzowe z długimi, elastycznymi zębami, wykonanymi z tworzywa lub metalu. Cięższe, metalowe grabie z gęstymi, sztywnymi zębami są świetne natomiast do wyczesywania trawnika z pozostałości roślinnych i mchu. Do zgarniania ściętej wysokiej trawy lub drobnych gałęzi dobre będą z kolei grabie drewniane z rzadko osadzonymi zębami.

Jesienią często przydają się także elektryczne bądź spalinowe dmuchawy i odkurzacze. Te pierwsze pozwalają szybko usunąć liście z podjazdu czy ścieżek, ewentualnie podgarnąć je w jedno miejsce, drugie połączone są dodatkowo ze specjalnym workiem.

Z opadłych liści i wygrabionych resztek roślinnych z powodzeniem można zrobić kompost. W sklepach są nawet specjalne kompostowniki o różnych kształtach i pojemnościach, które można dopasować do charakteru posesji.

Taczka ogrodowa, fot. Leroy Merlin

Taczka to podstawa – przydaje się do wielu prac na działce i w ogrodzie.

To także jesienią, kiedy robimy porządki przed zimą, najbardziej przydaje nam się taczka. Może ona być wykonana z metalu lub tworzywa sztucznego. Taczka metalowa jest bardziej trwała, odporna na mróz i można przewozić nią cięższe ładunki o masie nawet do 200 kg (np. kamienie czy drewno do kominka), plastikowa z kolei o wiele mniej waży.

Taczka może mieć jedno lub dwa koła (tzw. japonka), wykonane z tworzywa lub pompowane, co zapewnia lepszą amortyzację na wszelkiego rodzaju nierównościach. Koła składające się z felgi i gumowej opony, które można wymieniać, są rozwiązaniem trwalszym i bardziej praktycznym.

BudujemyDom.pl
Źródło: Wiosenne porady ogrodowe,
magazyn Budujemy Dom 4/2017,
tekst: Redakcja ZielonyOgrodek.pl,
zdjęcie tytułowe: Cellfast

Tagi
 
Powiązane tematy

Komentarze

Dodaj komentarz
Jeszcze nikt nie skomentował tego artykułu. Może będziesz pierwsza/-y? Zajrzyj na Forum ZielonyOgrodek.pl

Gość Laura

09-09-2021 08:56

Ja mam widły z cellfast i bardzo polecam bo są poreczne i fajnie spulchniają ziemie!

Zajrzyj na Forum ZielonyOgrodek.pl