Słodkie pomidory? To nie kwestia szczęścia
Wielu ogrodników co roku czuje niedosyt, gdy przychodzi pora zbioru pomidorów z gruntu. Rośliny wyglądają zdrowo, nie chorują, są regularnie podlewane, a mimo to owoce mają nijaki smak – bywają zbyt kwaśne, wodniste i pozbawione aromatu. Gdzie leży problem? Wbrew pozorom nie chodzi o nasłonecznienie, brak podlewania czy złą odmianę.
Bardzo często to gleba nie dostarcza roślinie tego, czego najbardziej potrzebuje do wyprodukowania smacznych, słodkich owoców. Nawet jeśli wzbogacasz ją kompostem czy obornikiem, może się okazać, że brakuje w niej jednego istotnego składnika. To właśnie jego niedobór wpływa na smak, jędrność i zawartość naturalnych cukrów w miąższu pomidora.
🟢 Ogrodowa lista zakupów: Co warto kupić w czerwcu? Polecamy: nawozy, preparaty, podłoża, dekoracje, narzędzia i książki
Czego potrzebują pomidory, by były słodkie?
Aby roślina mogła zbudować intensywny smak owocu, musi mieć zapewnioną równowagę składników pokarmowych. I choć najczęściej mówi się o azocie, fosforze czy wapniu, to potas jest tym pierwiastkiem, który najbardziej wpływa na smak i jakość plonu. Reguluje on gospodarkę wodną rośliny, sprawiając, że owoce są jędrne, mniej podatne na pękanie i – co najważniejsze – koncentrują w sobie więcej cukrów.
Rozsyp to pod krzaczki i rozsmakuj się w słodkich pomidorach
No dobrze – ale co rozsypać pod pomidory, żeby dostarczyć im naturalnego potasu? Odpowiedź może cię zaskoczyć. Wcale nie musisz kupować nawozów mineralnych bogatych w potas. Wystarczy... popiół drzewny, który zbiera się w sporych ilościach, jeśli masz okazję palić w piecu, kominku czy w ognisku.
Jak stosować popiół pod pomidory? 4 ważne zasady
- Z popiołem nie wolno przesadzać. Choć to nawóz naturalny, jest bardzo zasadowy, dlatego stosuje się go ostrożnie i z umiarem – zwłaszcza przy warzywach takich jak pomidory, które lubią lekko kwaśną lub neutralną glebę.
- Najlepiej rozsypywać go w niewielkich ilościach wokół roślin, a następnie lekko wymieszać z wierzchnią warstwą ziemi.
- W sezonie wystarczą 1-2 dawki, np. raz na 3-4 tygodnie.
- Dobrze jest też pamiętać, aby nie łączyć go bezpośrednio z nawozami azotowymi, bo może to zmniejszyć ich skuteczność.
Kiedy i jakiego popiołu nie używać?
Popiół ma wiele zalet, ale nie każdy się nadaje do ogrodu. Nie wolno używać popiołu z drewna malowanego, impregnowanego ani z papieru czy sklejki – mogą zawierać szkodliwe związki. Odpada też popiół z węgla, brykietu i pelletu.
Najlepszy będzie popiół z drewna drzew liściastych, np. buku, grabu, dębu czy brzozy. Ma on najwięcej potasu i najmniej zanieczyszczeń.
Zdjęcie tytułowe: dargog / AdobeStock