Budleja Davida (Buddleja davidii) pochodzi z Chin i Japonii. Dorasta do 3 metrów wysokości, ma długie, stożkowate kwiatostany w odcieniach fioletu, różu, bieli i purpury, a jej zapach przyciąga motyle. Roślina kwitnie od lipca do października, a jej odporność na suszę i trudne warunki glebowe sprawia, że łatwo się rozprzestrzenia.
Co to znaczy, że budleja jest inwazyjna?
Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że budleja Dawida to roślina inwazyjna, która w wielu krajach została objęta regulacjami. W Niemczech, Holandii i Wielkiej Brytanii uznano ją za gatunek obcy, stanowiący zagrożenie dla rodzimej roślinności.
Jak podaje Mikołaj Siemaszko na Facebooku (patrz post powyżej), budleja tworzy nawet 6 000 nasion, które są łatwo roznoszone przez wiatr. Brak naturalnych wrogów w Europie sprawia, że roślina ta może rozprzestrzeniać się w sposób niekontrolowany, podobnie jak nawłoć kanadyjska.
Problem polega na tym, że budleja wypiera rodzime gatunki roślin, co prowadzi do zubożenia różnorodności biologicznej. To poważne zagrożenie dla ekosystemów, ponieważ ogranicza dostępność roślin żywicielskich dla wielu owadów i zwierząt.
▶ Lista zakupów: 10+ rzeczy, które musisz mieć w ogrodzie w marcu
Budleja a motyle – czy jest pożyteczna?
Budleja Dawida często nazywana jest „motylim krzewem” ze względu na swoją zdolność do przyciągania dorosłych motyli. Jednak, jak podkreśla Mikołaj Siemaszko, roślina ta nie wspiera rozwoju populacji motyli, a jedynie zapewnia im pokarm w formie nektaru.
Motyle potrzebują nie tylko pożywienia w dorosłej formie, ale przede wszystkim roślin żywicielskich dla swoich gąsienic. Budleja ich nie dostarcza, przez co przyczynia się do zmniejszenia populacji motyli. Lepszą alternatywą dla zapylaczy jest np. sadziec konopiasty, który wspiera motyle na każdym etapie rozwoju.
▶ Zaprojektuj ogród w 5 minut: Sprawdź nasz darmowy program online
Czy warto mieć budleję w ogrodzie?
Choć budleja jest piękna i atrakcyjna dla owadów, jej uprawa wiąże się z ryzykiem. Jeśli zdecydujesz się na jej posadzenie, pamiętaj, aby:
- Regularnie usuwać przekwitłe kwiatostany, aby ograniczyć rozsiewanie nasion.
- Nie pozwalać roślinie rosnąć dziko, ponieważ łatwo przejmuje nowe tereny.
- Sadzić alternatywne rośliny, które wspierają bioróżnorodność.
Zdjęcie tytułowe: Alexandra / Adobe Stock