Jak wyhodować mech w ogrodzie? | Wykorzystanie i sadzenie mchu

Mech w ogrodzie – gdzie wykorzystać?

Mchy naturalnie rosną w strefie z klimatem umiarkowanym, a ze względu na swe małe wymagania i prostą budową mogą wyrastać w skrajnie nieprzyjaznych warunkach. Wody nie pobierają z podłoża tylko z powietrza, więc świetnie radzą sobie na kamieniach, chodnikach, pniach drzew, czy nawet murach.

W ogrodzie mchy mają bardzo szerokie zastosowanie – wykorzystuje się je głównie w ogrodach naturalistycznych i japońskich. Warto wykorzystać je w miejscach, gdzie nie chce rosnąć trawa, jako alternatywa dla trawnika.

Gdzie jeszcze można wykorzystać mech? Mech doskonale wzbogaci kompozycje w ogrodach skalnych, ogrodach leśnych, wypełni szczeliny pomiędzy kamieniami w murach, może porastać pomniki, fontanny, być dodatkiem do kompozycji z pni i kamieni i wszędzie tam, gdzie chcemy dodać trochę zieleni, a nie wyrośnie nic innego – szczególnie w zacienionych miejscach ogrodu.

Szczególnie pięknie mech prezentuje się w towarzystwie paproci i innych roślin typowo leśnych. Mech dodaje bajkowej atmosfery i sprawia, że ogród wydaje się być założony dawno, dawno temu...

Fot. Tomoyuki Mizuta, HenFre, Jerzy Górecki / Pixabay

Mech uwielbia cieniste, wilgotne zakątki w ogrodzie. Świetnie rośnie nie tylko w szczelinach nawierzchni, ale też potrafi udekorować kamienie, mury i drewniane elementy małej architektury

Skąd wziąć mech do ogrodu?

Mech można zebrać z lasu, parku i innych miejsc, ale do tego trzeba poznać dobrze gatunki i sprawdzić, czy dany mech nie jest pod ochroną. Wystarczy ostrożnie zebrać go z kamienia lub pnia i przenieść do swojego ogrodu.

Łatwiejszym sposobem, dającym pewność, że nie uszkodzimy mchu chronionego, jest jego zakup. Trzeba jednak pamiętać, aby kupować żywy mech, a nie dekoracyjny, gdyż ten ostatni jest impregnowany i nie urośnie. W dobrym sklepie ogrodniczym bez problemu można kupić mech do ogrodu.

Fot. Knelson20 / AdobeStock

Mech porastający kamienie w japońskim ogrodzie

Jak zasadzić mech?

Mech nie ma dużych wymagań, ale najlepiej czuje się w miejscach zacienionych i wilgotnych, chociaż z suszą też sobie poradzi, jeśli będzie odpowiednio pielęgnowany.

Sposób sadzenia mchu zależy od wybranego miejsca. Mech może rosnąć nie tylko w gruncie, ale pokrywać stare konary, kamienie, murki czy rosnąć w szczelinach nawierzchni.

Jeśli chcemy, aby mech rósł w ziemi, to wystarczy zebrać kilka kępek, umieścić w wybranym miejscu i dość mocno docisnąć do podłoża. Na kamieniach i pniach najpierw rozsmarowuje się jogurt naturalny lub maślankę i dopiero układa mech.

Sadzenie mchu na murach jest trochę bardziej pracochłonne, ale pozwala stworzyć ciekawe kompozycje i kształty, które porosną mchem. Przede wszystkim, chcąc posadzić mech na pionowych konstrukcjach, trzeba przygotować odpowiedni klej. Może to być zblendowana lub dobrze wymieszana mieszanka następujących produktów:

• 1 szklanka jogurtu naturalnego lub maślanki
• 0,5 szklanki wody
• 0,5 szklanki piwa
• 1/4 łyżeczki cukru
• 1/4 łyżeczki miodu lub syropu z agawy

Po wymieszaniu wszystkich składników miksturę należy rozsmarować pędzlem na wybranej nawierzchni, malując zaplanowany wzór. Następnie umieszcza się na nim przygotowane kępki mchu.

Redakcja poleca

0

Keramzyt ogrodniczy - 2 l

1

Nawóz jesienny do tui – 8 kg | Target

2

P-Drakol, mikrobiologiczna regeneracja – 20 g

3

Termometr Do Kompostu | Victory's Garden

4

Pałeczki Nawozowe, do storczyków – 20 szt.

5

Stacja pogodowa elektroniczna – czarna

Pielęgnacja mchu

Mech nie ma dużych wymagań i jest w stanie rosnąć praktycznie wszędzie, o ile jest tam dużo cienia, a powietrze jest wilgotne.

Jedynym zabiegiem pielęgnacyjnymi, jaki należy przeprowadzać, to zraszanie mchu, jeśli powietrze jest zbyt suche. Wystarczy obficie nawilżać mech raz lub dwa razy w tygodniu. W przypadku tworzonych kompozycji z mchu np. na ścianie można go też częściowo usuwać, jeśli za bardzo się rozrośnie, burząc naszą wizję. Nie jest to jednak konieczne i zależy tylko od upodobań ogrodnika.

Tekst Redakcja ZielonyOgródek, G.T., zdjęcia tytułowe: Michael Böhm, ARTUR / AdobeStock