Sucha zgnilizna na pomidorach? Rozwiązanie znajdziesz w... łazience

Sucha zgnilizna na pomidorach

Pomidor czernieje od spodu i robi się suchy? To typowy objaw zgnilizny wierzchołkowej – powszechnego problemu w uprawie pomidorów. Zamiast sięgać po środki chemiczne, wypróbuj prosty domowy sposób. Rozwiązanie znajdziesz… w łazience.

Posłuchaj
00:00

Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda dobrze – pomidory są dorodne, jędrne i pięknie się wybarwiają. Aż tu nagle od spodu pojawia się sucha, brunatna plama. To nie grzyb ani zaraza, tylko tzw. zgnilizna wierzchołkowa – powszechny problem w domowej uprawie pomidorów. Może pojawić się zarówno w szklarni, jak i w doniczce na balkonie.

Czy jest na to szybkie rozwiązanie? Owszem! I okazuje się, że nie jest wcale takie trudne, drogie ani skomplikowane – wystarczy sięgnąć po coś, co już masz w domu.

🟢 Ogrodowa lista zakupów: Co warto kupić w czerwcu? Polecamy: nawozy, preparaty, podłoża, dekoracje, narzędzia i książki

Co to właściwie jest sucha zgnilizna wierzchołkowa?

Mylona z chorobą grzybową, ale w rzeczywistości to nie infekcja – sucha zgnilizna wierzchołkowa to fizjologiczna reakcja rośliny na niedobór wapnia. Plama na spodzie pomidora to efekt uszkodzenia komórek, które nie były w stanie się odpowiednio wykształcić. Winne? Zwykle nie gleba, ale zaburzenia w transporcie wapnia – na przykład wskutek zbyt rzadkiego podlewania lub zbyt gwałtownych zmian wilgotności.

Objawy są łatwe do rozpoznania:

  • pojawia się ciemna, sucha plama na spodzie owocu,
  • tkanka robi się twarda, wklęsła i brązowieje,
  • problem dotyczy zwykle pierwszych owoców, ale może się nasilić przy braku interwencji.
Sucha zgnilizna wierzchołkowa na pomidorze występuje zwykle przy upałach, gdy roślina nie nadąża z pobieraniem składników z przesychającej gleby.

Wapń to ratunek. Ale nie tylko z worka ogrodniczego

Gdy tylko pojawią się pierwsze objawy zgnilizny, trzeba działać szybko. Roślina potrzebuje dostępnego, łatwo przyswajalnego wapnia, który wzmocni strukturę owoców i zatrzyma rozwój plam.

I właśnie tu warto zajrzeć... do własnej łazienki. A konkretnie – na półkę z apteczką, gdzie z dużym prawdopodobieństwem znajdziesz zwykłą tabletkę musującą z wapniem! To niedrogi, łatwo dostępny i – co najważniejsze – naprawdę skuteczny sposób, który może pomóc uratować pomidory przed zgnilizną wierzchołkową.

Jak to zrobić? Krok po kroku

  1. Zrób roztwór: do 1 litra odstanej wody wrzuć 1 tabletkę musującą wapnia (bez dodatków smakowych) i dokładnie rozpuść
  2. Opryskaj roślinę: liście i owoce od dołu, zwłaszcza tam, gdzie widoczne są objawy,
  3. Opcjonalnie podlej roślinę: podaj roślinie wodę z rozpuszczoną tabletką bezpośrednio w korzenie. Dobrze to robić, gdy gleba jest lekko wilgotna.

Zabieg możesz powtarzać co kilka dni, aż objawy ustąpią.

Jak pielęgnować pomidory po zabiegu?

Zastosowanie wapnia to pierwszy krok, ale aby zapobiec nawrotom zgnilizny, warto zadbać o rośliny kompleksowo. Kluczowa jest regularność podlewania pomidorów – gleba nie powinna być ani sucha, ani przelana. Najlepiej utrzymywać stałą wilgotność i unikać gwałtownych wahań, które utrudniają roślinie pobieranie składników mineralnych.

Warto także:

  • ściółkować podłoże, by ograniczyć parowanie wody i utrzymać równy poziom wilgoci,
  • unikać przenawożenia azotem, które przyspiesza wzrost, ale zaburza transport wapnia,
  • systematycznie usuwać dolne liście, by poprawić cyrkulację powietrza i ograniczyć choroby.

Zadbane pomidory zregenerują się szybciej, a kolejne owoce będą zdrowe, jędrne i wolne od czarnych plam. Wystarczy kilka prostych zasad, by mieć piękne plony – bez chemii i bez frustracji.

Zdjęcie tytułowe: HENADZY / AdobeStock

Autor
Maja Wiśniewska Maja Wiśniewska

Pasjonatka ogrodnictwa, która chętnie dzieli się swoim doświadczeniem, pisząc praktyczne porady.

Artykuły autora Wszyscy autorzy
Komentarze

Tagi
Najnowsze treści
Nasz sklep ogrodniczy