Czy trawnik naprawdę potrzebuje więcej wody w upał?
Podczas fali upałów trawnik rzeczywiście narażony jest na stres wodny – szczególnie jeśli gleba jest piaszczysta i słabo magazynuje wilgoć. Wysokie temperatury (powyżej 30°C) oraz intensywne słońce powodują szybkie parowanie wody i żółknięcie źdźbeł.
To normalna reakcja roślin na skrajne warunki – trawa często przechodzi w stan "spoczynku", by przetrwać suszę. Jednak to nie znaczy, że należy ją podlewać "na siłę", o każdej porze dnia. Nieprawidłowe podlewanie może przynieść więcej szkody niż pożytku.
🟢 Największe targi ogrodnicze w Polsce: Nowości roślinne, konkursy, kiermasze, wykłady i inspiracje. Zieleń to Życie 2025 już we wrześniu!
Kiedy NIE podlewać trawnika?
- Po pierwsze – woda szybko odparowuje z nagrzanej gleby i trawy, więc praktycznie nie dociera do korzeni.
- Po drugie – krople na źdźbłach działają jak soczewki, skupiając promienie słoneczne, co może prowadzić do uszkodzenia trawy.
Temperatury powyżej 32–35°C to zbyt gorące warunki do podlewania – w takim upale lepiej odczekać do wieczora lub następnego ranka.
Kiedy i jak podlewać trawnik w upał?
Najlepsza pora na podlewanie trawnika latem to wczesny poranek – między 5:00 a 9:00. Gleba jest wtedy jeszcze chłodna, a parowanie minimalne. Woda ma czas wsiąknąć głęboko, docierając do korzeni, co sprzyja zdrowemu wzrostowi trawy.
Jeśli poranne podlewanie nie jest możliwe, drugą opcją jest późny wieczór, po zachodzie słońca – choć wtedy trzeba uważać, by nadmierna wilgoć w nocy nie sprzyjała rozwojowi chorób grzybowych.
W upalne dni trawnik lepiej podlewać rzadziej, ale za to obficie – 1 do 2 razy w tygodniu, w zależności od rodzaju gleby i warunków pogodowych. Kluczowe jest, by przynajmniej 10–15 mm wody dotarło do strefy korzeniowej – to daje około 20–30 minut podlewania przy średnim ciśnieniu węża.
Co jeszcze warto wiedzieć?
Płytkie, częste podlewanie to najgorszy możliwy scenariusz – prowadzi do płytkiego ukorzenienia i sprawia, że trawa staje się jeszcze bardziej wrażliwa na suszę.
W czasie największych upałów lepiej zaakceptować lekkie żółknięcie trawnika – to naturalna reakcja obronna. Zdrowy, dobrze pielęgnowany trawnik bez problemu się zregeneruje, gdy tylko pogoda się ustabilizuje.
Dobrym sposobem na ograniczenie parowania i poprawę kondycji murawy jest również podniesienie wysokości koszenia – trawa cięta nieco wyżej lepiej zacienia podłoże i chroni je przed nadmiernym przesychaniem.
Zdjęcie tytułowe: SOEM / Adobe Stock