Chcesz, aby lawenda kwitła dłużej? Usuwaj przekwitłe kwiatostany i nie zapomnij jeszcze o jednym

Lawenda to roślina śródziemnomorska, która najlepiej czuje się w słonecznych, przewiewnych miejscach. Uwielbia glebę przepuszczalną, lekką i niezbyt zasobną w azot. Choć uchodzi za roślinę łatwą w uprawie, jej kwitnienie można znacząco przedłużyć, jeśli zadbamy o systematyczną pielęgnację. Najważniejszy element? Usuwanie przekwitłych kwiatostanów, zanim zdążą wykształcić nasiona.

Dlaczego warto usuwać przekwitłe kwiaty lawendy?

Gdy kwiaty lawendy zaczynają więdnąć, roślina przestawia się z trybu kwitnienia na wytwarzanie nasion. To dla niej naturalny cykl, ale dla ogrodnika oznacza koniec widowiska. Przycinając przekwitłe kwiaty, "oszukujemy" roślinę, skłaniając ją do produkcji nowych pędów kwiatowych. Dzięki temu lawenda może zakwitnąć ponownie jeszcze w tym samym sezonie, szczególnie przy sprzyjającej pogodzie.

Co więcej, usuwanie starych kwiatostanów sprzyja lepszemu krzewieniu się rośliny i zachowaniu jej zwartego, atrakcyjnego pokroju. Jeśli tego nie zrobimy, lawenda może się rozchodzić na boki, tracić gęstość i z czasem łysieć od środka.

Jak i kiedy przycinać suche kwiatostany lawendy?

Najlepszy moment to tuż po przekwitnięciu – zanim kwiaty całkowicie zbrązowieją. Używaj ostrych nożyc ogrodowych i przycinaj cały pęd kwiatowy, skracając go o kilka centymetrów nad zieloną częścią rośliny. Nie bój się cięcia – lawenda dobrze znosi formowanie, a regularne przycinanie wpływa na jej witalność.

Unikaj jednak cięcia zbyt głęboko w starzejące się, zdrewniałe pędy – mogą już nie wypuścić nowych przyrostów. Zamiast tego koncentruj się na bieżącym usuwaniu kwiatów i lekkim formowaniu krzewu.

Fot. Алекс Ренко / Adobe Stock

Regularne usuwanie przekwitłych kwiatostanów lawendy, znane również jako ogławianie, jest jednym z najważniejszych zabiegów pielęgnacyjnych. Poprzez obcinanie zużytych kwiatów, wysyłasz roślinie sygnał, że nie musi skupiać się na wytwarzaniu nasion. Zamiast tego, energia ta zostaje przekierowana na produkcję kolejnych pąków kwiatowych. W rezultacie, lawenda jest stymulowana do ponownego kwitnienia, często nawet dwu- lub trzykrotnie w ciągu jednego sezonu. To prosta, a zarazem niezwykle skuteczna metoda na przedłużenie okresu, w którym możemy cieszyć się jej pięknem i zapachem. Nie tylko przedłużysz okres kwitnienia, ale również poprawisz ogólną kondycję i wygląd rośliny, sprawiając, że będzie ona bardziej zwarta i gęsta. Podczas cięcia przekwitłych kwiatostanów zawsze staraj się usunąć cały kwiatostan, odcinając go tuż nad liśćmi.

Nawożenie stymuluje kwitnienie

Samym cięciem nie osiągniesz spektakularnych rezultatów. Lawenda potrzebuje składników odżywczych, by móc intensywnie kwitnąć po raz kolejny. Kluczowe jest jednak zachowanie umiaru. Nadmiar azotu w nawozie może doprowadzić do bujnego wzrostu zielonych pędów kosztem kwiatów.

Dlatego wybieraj nawozy o niskiej zawartości azotu, a wyższej fosforu i potasu – to one wspierają kwitnienie i rozwój pąków. Idealnym rozwiązaniem są nawozy mineralne do roślin kwitnących lub naturalne nawozy o przedłużonym działaniu. Stosuj je raz na 4–6 tygodni, najlepiej tuż po pierwszym cięciu, aby wspomóc regenerację i zainicjować kolejne kwitnienie. 

Chcesz przedłużyć kwitnienie lawendy? Regularnie usuwaj przekwitłe kwiatostany i wspomagaj roślinę odpowiednim nawożeniem. To dwa proste zabiegi, które robią ogromną różnicę. Dzięki nim lawenda zachwyci Cię swoją urodą przez całe lato, a czasem i dłużej.

Zdjęcie tytułowe: Tomasz Zajda / Adobe Stock

A Ty – kiedy ostatni raz przycinałeś swoją lawendę? Może czas na małe porządki w ogrodzie? Daj znać w komentarzu!